|
|
|||||||||||||
|
Ostatnie 10 torrentów
Ostatnie 10 komentarzy
Discord
Kategoria:
Muzyka
Ilość torrentów:
23,348
Opis
...( Info )...
Artist...............: Fred Bongusto Album................: L'incredibile Fred Bongusto Genre................: Pop Year.................: 1961 Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) ...( TrackList )... 1. Fred Bongusto - Una rotonda sul mare 2. Fred Bongusto - Frida 3. Fred Bongusto - Samba del fischietto 4. Fred Bongusto - Ti lascio 5. Fred Bongusto - Doce doce 6. Fred Bongusto - Poquito Por Mí 7. Fred Bongusto - Chist'e' ammore 8. Fred Bongusto - My Love Is Dead 9. Fred Bongusto - Caterina 10. Fred Bongusto - Madeleine auf Wiedersehen 11. Fred Bongusto - Buona notte, angelo mio 12. Fred Bongusto - Bella Bellissima 13. Fred Bongusto - Saudade (È tutto qui l'amor)
Seedów: 13
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-28 06:26:51
Rozmiar: 152.43 MB
Peerów: 7
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
..::OPIS::.. Spięty lubi bawić się słowem. Bawi się tym słowem od lat, zarówno z Lao Che jak i solo I trzeba przyznać, że świetnie mu to wychodzi. Chociaż! Nie do każdego taka twórczość trafia i często można spotkać głosy, że jest to przerost formy nad treścią, grafomaństwo i bełkot. Jednak ważne, że jest spora rzesza osób, do których ta twórczość trafia i która tę twórczość rozumie. „Heartcore” daje jeszcze możliwość identyfikowania się z nią. „Black Mental” można uznać za album udany, żywy, skoczny, momentami wręcz przebojowy. „Narodowy Socjalizm Kosmosu” można by puścić nawet w klubie nocnym i raczej nikt nie powinien się obrazić bo przecież w rytm tych dźwięków noga sama zaczyna tupać. No i ten wpadający w ucho refren…. A takich momentów na „Black Mental” jest więcej. Dlatego pierwsze przesłuchanie „Heartcore” może być dla fanów artysty sporym szokiem ponieważ nie znajdziemy tutaj praktycznie żadnych momentów, które pod kątem przebojowości wpadałoby w ucho już przy pierwszym przesłuchaniu. Naszą uwagę przykują natomiast teksty: chyba najbardziej dosadne i osobiste w twórczości Spiętego. Do tego dochodzi muzyka w dużej części oparta o żywe instrumenty: zdecydowanie delikatniejsza i spokojniejsza niż na poprzednim wydawnictwie. Dzięki temu klimat „Heartcore” robi się wręcz kameralny. Recenzując praktycznie każdy kolejny album Marka Knopflera piszę o uczuciu bycia uczestnikiem bardzo kameralnego koncertu na zasadzie świąt i wujka, który po wigilijnej kolacji wyciąga z szafy gitarę i tylko dla rodziny gra i śpiewa historie o swoim życiu. Podobnie mam ze Spiętym na „Heartcore”, z tym że tutaj gitarę zastępuje kilkuosobowy zespół. Ciężko stwierdzić na ile osobiste i prawdziwe są teksty artysty (choć nie śledzę wywiadów z artystą, w których taka deklaracja mogła paść) ale śmiało można z nich wywnioskować, że jest to swoiste rozliczenie człowieka w średnim wieku z dotychczasowym życiem i tym co poszło dobrze a co niekoniecznie. Pełno tu spostrzeżeń, wniosków a nawet wskazówek dla ludzi młodszych. Dalej ubrane są one w gry słowne i metafory ale wyciągamy z nich zdecydowanie więcej niż wcześniej. Po kilku przesłuchaniach okazuje się, że pośród tego „absolutnego braku przebojowości” jest sporo fragmentów, które jednak zapadają w ucho. W tym aspekcie króluje „Dźwiękczynienie” (genialne słowotwórstwo!) ze świetnymi, niepokojącymi klawiszami i kilkoma wybornymi fragmentami tekstowymi. Włączyć do nich można oczywiście ten, który udowadnia, że nawet jakby było dobrze to i tak zawsze można pomarudzić;) Złotych myśli znajdziemy tutaj multum – chociażby w „Uproszczonym Rachunku Sumienia”, „Halo”. Z kolei „Spektakl” mógłby być krzykiem rozpaczy osób, które nie radzą sobie z otaczającą nas rzeczywistością, która z roku na rok robi się coraz bardziej przytłaczająca. Na „Heartcore” tekstowo Spięty wzniósł się na wyżyny swojej twórczości tworząc bardzo inteligentną i głęboką warstwę tekstową okraszoną takimi smaczkami jak np. wspomniane wcześniej „dźwiękczynienie” czy „praystation”. Sumując wszystkie te aspekty otrzymujemy album, który z pewnością nie trafi do wszystkich: zarówno muzycznie (bo nie potupiemy nogą) jak i tekstowo (bo nie do końca rozumiem o co chodzi?). Jest to jednocześnie jedno z najbardziej wartościowych polskich wydawnictw tego roku. Obstawiam, że w różnego rodzaju polskich podsumowaniach rocznych Spięty dość mocno zamiesza. Rolu Przy każdej kolejnej solowej płycie Spięty otwiera nową szufladkę artystyczną, którą urządza sobie według własnych zasad. Na płycie „Heartcore” usłyszy więc wiele subtelnych oraz melodyjnych jak nigdy wcześniej piosenek, w których na pierwszym planie stoi słowo. Opatulenie całości wyłącznie żywym instrumentarium sprawiło, że wydźwięk każdego z nich staje się silniejszy i bardziej poetycki. Twórca zamienił wymyślne formy muzyczne na prostotę, tworząc przestrzeń do przekazywania swojej “bardowskiej” wymowy. Niektórzy mogą powiedzieć, że Spięty się zestarzał, bo stał się mniej ekspresyjny. Zaprezentowana forma tych piosenek wymagała jednak od twórcy innego podejścia i faktycznej dojrzałości, która na szczęście nie ma nic wspólnego ze zramoleniem. Warstwa liryczna w takiej stylistyce zyskała na swojej atrakcyjności, choć tak naprawdę wpisuje się w charakterystykę jego dotychczasowego pisarstwa. Dzięki tym utworom artysta może w końcu zyskać większy posłuch, wzbudzając zainteresowanie podobne do tego, gdy śpiewał w zespole Lao Che. Przy tym należy śmiało powiedzieć, że twórca jest jednym z ciekawszych poetów naszych czasów, który potrafi tekstom nadawać soczystą metaforycznie, wielowarstwową treść. Zarazem jest ona na tyle powściągliwa w ilości używanych słów, by nie przytłaczać („prawda jest taka, że robię tu za robaka, co los, jak kulkę gnoju toczy ze zboczy”). Sens jest po prostu kwintesencją całości i nie da się odbierać tych kilku utworów bez próby wgryzania się w przekaz, który nie zawsze musi być mocno osobliwy, nawet jeśli może wydawać się inaczej („Dźwiękczynienie”). Do tego dochodzi ładne, organiczne brzmienie, uwypuklające poetycko-alternatywny styl albumu „Heartcore”. Tym razem rockowy sznyt został schowany za artystycznym striptizem, a koncertowy skład, z którym została nagrana ta płyta, jeszcze mocniej to uwypuklił. Odważnie, a zarazem niezwykle esencjonalnie. To taki zestaw propozycji, który zwyczajnie coś robi. Jak to się mówi – albo coś działa, albo nie działa. Tutaj nie ma możliwości, żeby tak zaprezentowane utwory nie wyzwoliły w nas głębszych doznań. Choć przecież jest powściągliwie, w miarę spokojnie, bez szaleństw w prezentowaniu formy muzycznej. Tak standardowo, a zarazem zupełnie niezwyczajnie. Album „Heartcore” smakuje lepiej, gdy dostrzeżemy w nim ziarenko osobistej prawdy. A takiej można znaleźć tu bardzo dużo. Dobrze słuchać mądrych piosenek, które w gęstwinie wszystkiego, co nas otacza, pobłyskują czymś niezwykle interesującym. Łukasz Dębowski https://www.youtube.com/watch?v=TzdXkSljSdc ..::TRACK-LIST::.. 1. Halo 2. Pan Piotruś Pan 3. Móc Nic Nie Móc 4. Ptak Głuptak 5. Robaczewski 6. Dżwiękczynienie 7. Ładnie 8. Spektakl 9. Blue 10. Uproszczony Rachunek Sumienia ..::OBSADA::.. Hubert Dobaczewski - gitara, wokal, sampler Mikołaj Zieliński - gitara basowa Patryk Kraśniewski - instrumenty klawiszowe Bartek Kapsa - instrumenty perkusyjne. https://www.youtube.com/watch?v=Ksx_CEHQrf8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 4
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 16:30:04
Rozmiar: 102.58 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
Peter Hammill - In A Foreign Town-Out Of Water
...( Dane Techniczne )... Format: Free Lossless Audio Codec ...( Opis )... Gatunek: Progressive Rock/Eclectic Prog Kraj: UK Okładki: Tak Data wydania: 2023 Całkowity czas: 96:53 ...( TrackList )... Songs / Tracks Listing CD 1 - In a Foreign Town 2023 (52:37) 1. Hemlock (5:59) 2. Invisible Ink (4:21) 3. Sci-Finance (revisited) (3:55) 4. This Book (5:07) 5. Time to Burn (3:46) 6. Auto (4:00) 7. Vote Brand X (3:52) 8. Sun City Nightlife (3:57) 9. The Play's the Thing (4:53) 10. Under Cover Names (4:09) 11. Smile (4:55) 12. Time to Burn (instrumental) (3:43) CD 2 - Out of Water 2023 (44:16) 13. Evidently Goldfish (4:52) 14. Not the Man (4:06) 15. No Moon in the Water (4:28) 16. Our Oyster (5:05) 17. Something About Ysabel's Dace (6:07) 18. Green Fingers (4:24) 19. On the Surface (8:01) 20. A Way Out (7:13) ...( Obsada )... Line-up / Musicians In a Foreign Town 2023: - Peter Hammill / vocals, guitar, keyboards, percussion, producer With: - Stuart Gordon / violin (1) - Paul Ridout / sound creation (MIDI, electronics) Out of Water 2023: - Peter Hammill / vocals, guitars, keyboards, producer With: - John Ellis / guitar (1,7) - Stuart Gordon / violin (5) - David Jackson / saxophones (3,6) - Nic Potter / bass (3,6)
Seedów: 4
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 09:03:59
Rozmiar: 564.02 MB
Peerów: 2
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Various Artists Album................: A Selection From Test-Records 1,2,3 Genre................: Jazz Blues Classical Folk Source...............: SACD 5.1 ISO Year.................: 2008 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 43 %) Channels.............: / 88200 HZ / 24 Bit Tags.................: - Information..........: Opus 3 ...( TrackList )... 1. Therese Juel - Thiden Bara Gdr (R Ronning) 2. Stockholm Guitar Quartet - Invention No. 14 (J S Bach) 3. Thmas Ornberg's BLUE FIVE - Buddy Bolden Blues (Morton) 4. The Knoa - Unca's Flight (M Lingedal) 5. Lars Erstrand - Land Of The Midnight Sun (B. Wilbur) 6. Peder Riis - Fantasie (S L Weiss) 7. Eric Bibb - Going Home (Arr By Eric Bibb) 8. Gunnar Lidberg - I Got Rhythm (G & I Gershwin) 9. Saulesco String Quartet - 2nd Movement, Andante (J Haydn) 10. Tomas Ornberg's Blue Five - Taint Nobody's Bizness If I Do (Porter-Grainger-Robbins) 11. Duodecima - Fantasie Pour Deux Gitares (F. Sor) 12. Knud Jorgensen Jazz Trio - My Heart Stood Still (R. Roger) 13. Stockholm Guitar Quartet - Violin Concerto (Telemann) 14. Lars Erstrand - Four Brothers (J. Giuffre) Playing Time.........: 51:28 Total Size...........: 1994,56 MB
Seedów: 14
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:27:45
Rozmiar: 1.95 GB
Peerów: 2
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Buckcherry Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 1999 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 74 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: DreamWorks ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Lit Up (Album Version (Explicit)) 2. Buckcherry - Crushed (Album Version (Explicit)) 3. Buckcherry - Dead Again (Album Version) 4. Buckcherry - Check Your Head (Album Version) 5. Buckcherry - Dirty Mind (Album Version (Explicit)) 6. Buckcherry - For The Movies (Album Version) 7. Buckcherry - Lawless And Lulu (Album Version) 8. Buckcherry - Related (Album Version) 9. Buckcherry - Borderline (Album Version) 10. Buckcherry - Get Back (Album Version) 11. Buckcherry - Baby (Album Version) 12. Buckcherry - Drink The Water (Album Version) Playing Time.........: 48:45 Total Size...........: 360,95 MB
Seedów: 28
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:27:43
Rozmiar: 361.06 MB
Peerów: 24
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Time Bomb (Album Version (Explicit)) Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2001 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 75 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: DreamWorks ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Frontside (Album Version (Explicit)) 2. Buckcherry - Ridin' (Album Version (Explicit)) 3. Buckcherry - Time Bomb (Album Version (Explicit)) 4. Buckcherry - Porno Star (Album Version (Explicit)) 5. Buckcherry - Place In The Sun (Album Version (Explicit)) 6. Buckcherry - Helpless (Album Version (Explicit)) 7. Buckcherry - Underneath (Album Version (Explicit)) 8. Buckcherry - @*#! My Wrist (Album Version (Explicit)) 9. Buckcherry - Whiskey In The Morning (Album Version (Explicit)) 10. Buckcherry - You (Album Version (Explicit)) 11. Buckcherry - Slammin' (Album Version (Explicit)) 12. Buckcherry - Fall (Album Version (Explicit)) 13. Buckcherry - Open My Eyes (Ghost Track) (Album Version (Explicit)) Playing Time.........: 45:32 Total Size...........: 342,36 MB
Seedów: 33
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:27:29
Rozmiar: 342.43 MB
Peerów: 20
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: 15 Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2005 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 74 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Eleven Seven Music ...( TrackList )... 1. Buckcherry - So Far 2. Buckcherry - Next 2 You 3. Buckcherry - Out of Line 4. Buckcherry - Everything 5. Buckcherry - Carousel 6. Buckcherry - Sorry 7. Buckcherry - Crazy Bitch 8. Buckcherry - Onset 9. Buckcherry - Sunshine 10. Buckcherry - Brooklyn 11. Buckcherry - Broken Glass Playing Time.........: 42:57 Total Size...........: 322,34 MB
Seedów: 38
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:27:27
Rozmiar: 322.41 MB
Peerów: 10
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Black Butterfly Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2008 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 72 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Eleven Seven Music ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Rescue Me 2. Buckcherry - Tired Of You 3. Buckcherry - Highway Star 4. Buckcherry - Dreams 5. Buckcherry - Talk To Me 6. Buckcherry - A Child Called "It" 7. Buckcherry - Don't Go Away 8. Buckcherry - Fallout 9. Buckcherry - Rose 10. Buckcherry - All Of Me 11. Buckcherry - Imminent Bail Out 12. Buckcherry - Cream Playing Time.........: 42:53 Total Size...........: 312,84 MB
Seedów: 53
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:27:24
Rozmiar: 312.89 MB
Peerów: 20
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: All Night Long Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2010 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 71 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Eleven Seven Music ...( TrackList )... 1. Buckcherry - All Night Long 2. Buckcherry - It's A Party 3. Buckcherry - These Things 4. Buckcherry - Oh My Lord 5. Buckcherry - Recovery 6. Buckcherry - Never Say Never 7. Buckcherry - I Want You 8. Buckcherry - Liberty 9. Buckcherry - Our World 10. Buckcherry - Bliss 11. Buckcherry - Dead Playing Time.........: 42:42 Total Size...........: 306,15 MB
Seedów: 25
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:51
Rozmiar: 306.24 MB
Peerów: 11
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Confessions Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2009 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 71 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Eleven Seven Music ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Gluttony 2. Buckcherry - Wrath 3. Buckcherry - Nothing Left But Tears 4. Buckcherry - The Truth 5. Buckcherry - Greed 6. Buckcherry - Water 7. Buckcherry - Seven Ways to Die 8. Buckcherry - Air 9. Buckcherry - Sloth 10. Buckcherry - Pride 11. Buckcherry - Envy 12. Buckcherry - Lust 13. Buckcherry - Dreamin' of You Playing Time.........: 50:49 Total Size...........: 363,59 MB
Seedów: 13
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:25
Rozmiar: 363.65 MB
Peerów: 4
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Rock 'N' Roll (Super Deluxe) Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2015 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 68 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: F-Bomb Records ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Bring It On Back 2. Buckcherry - Tight Pants 3. Buckcherry - Wish To Carry On 4. Buckcherry - The Feeling Never Dies 5. Buckcherry - Cradle 6. Buckcherry - The Madness 7. Buckcherry - Wood 8. Buckcherry - Rain's Falling 9. Buckcherry - Sex Appeal 10. Buckcherry - Get With It 11. Buckcherry Feat. Gretchen Wilson - The Feeling Never Dies 12. Buckcherry - Gettin' Started 13. Buckcherry - Cannonball 14. Buckcherry - Beast Of Burden 15. Buckcherry - Mama Kin Playing Time.........: 57:06 Total Size...........: 392,55 MB
Seedów: 17
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:23
Rozmiar: 392.63 MB
Peerów: 16
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Warpaint Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2019 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 63 %) Channels.............: Stereo / 96000 HZ / 24 Bit Tags.................: - Information..........: Red Music ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Warpaint 2. Buckcherry - Right Now 3. Buckcherry - Head Like A Hole 4. Buckcherry - Radio Song 5. Buckcherry - The Vacuum 6. Buckcherry - Bent 7. Buckcherry - Back Down 8. Buckcherry - The Alarm 9. Buckcherry - No Regrets 10. Buckcherry - The Hunger 11. Buckcherry - Closer 12. Buckcherry - The Devil's In the Details Playing Time.........: 43:38 Total Size...........: 900,50 MB
Seedów: 25
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:21
Rozmiar: 900.57 MB
Peerów: 15
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Hellbound Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2021 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 72 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Earache Records Ltd ...( TrackList )... 1. Buckcherry - 54321 2. Buckcherry - So Hott 3. Buckcherry - Hellbound 4. Buckcherry - Gun 5. Buckcherry - No More Lies 6. Buckcherry - Here I Come 7. Buckcherry - Junk 8. Buckcherry - Wasting No More Time 9. Buckcherry - The Way 10. Buckcherry - Barricade Playing Time.........: 35:56 Total Size...........: 259,26 MB
Seedów: 23
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:18
Rozmiar: 259.32 MB
Peerów: 11
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Vol. 10 Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2023 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 71 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Earache Records ...( TrackList )... 1. Buckcherry - This and That 2. Buckcherry - Good Time 3. Buckcherry - Keep on Fighting 4. Buckcherry - Turn It On 5. Buckcherry - Feels Like Love 6. Buckcherry - One and Only 7. Buckcherry - Shine Your Light 8. Buckcherry - Let's Get Wild 9. Buckcherry - With You 10. Buckcherry - Pain 11. Buckcherry - Summer of '69 Playing Time.........: 36:57 Total Size...........: 263,90 MB
Seedów: 16
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:15
Rozmiar: 263.96 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Buckcherry Album................: Live And Loud 2009 (Explicit) Genre................: Rock Source...............: WEBQ Year.................: 2009 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 73 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Eleven Seven Music ...( TrackList )... 1. Buckcherry - Tired Of You (Explicit) 2. Buckcherry - Next 2 You (Explicit) 3. Buckcherry - Broken Glass (Explicit) 4. Buckcherry - Check Your Head (Explicit) 5. Buckcherry - Lit Up (Explicit) 6. Buckcherry - Talk To Me (Explicit) 7. Buckcherry - Rescue Me (Explicit) 8. Buckcherry - Rose (Explicit) 9. Buckcherry - For The Movies (Explicit) 10. Buckcherry - Ridin' (Explicit) 11. Buckcherry - Lawless And Lulu (Explicit) 12. Buckcherry - Everything (Explicit) 13. Buckcherry - Sorry (Explicit) 14. Buckcherry - Crazy Bitch (Explicit) 15. Buckcherry - Cream (Explicit) Playing Time.........: 01:07:54 Total Size...........: 500,05 MB
Seedów: 3
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:14
Rozmiar: 500.15 MB
Peerów: 3
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Various Artists Album................: Marvel Movies 2023 Inspired Soundtrack Genre................: Soundtrack Source...............: WEBQ Year.................: 2023 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 66 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Rainbow Movie Unlimited ...( TrackList )... 1. Graham Blvd - Come and Get Your Love (From "Guardians of the Galaxy") 2. Stereo Avenue - Do You Realize?? (From "Guardians of the Galaxy 3") 3. Knightsbridge - Since You Been Gone (From "Guardians of the Galaxy 3") 4. Heavenly Spirits - Creep 5. The Comptones - Goodbye Yellow Brick Road 6. Graham Blvd - Holding Out for a Hero 7. The Magic Time Travelers - A Little Less Conversation (Remix) 8. The Magic Time Travelers - All I Have to Do Is Dream 9. Hell's Black Roses - Welcome to the Jungle 10. Hell's Black Roses - Paradise City 11. Hell's Black Roses - Sweet Child O'Mine 12. Graham Blvd - November Rain 13. Mute Scene - Bullet With Butterfly Wings 14. Graham Blvd - Baby Come Back 15. Fresh Beat MCs - Intergalactic (From "The Marvels") Playing Time.........: 01:00:49 Total Size...........: 406,02 MB
Seedów: 7
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:09
Rozmiar: 406.05 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Celia Cruz Album................: Celia Cruz Eterna [2CD] Genre................: Salsa Source...............: WEBQ Year.................: 2015 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 59 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Luna Nueva Records ...( TrackList )... 1. Celia Cruz - Bamboleo 2. Celia Cruz - Isadora 3. Celia Cruz - Guantanamera 4. Celia Cruz - Pachito Eché 5. Celia Cruz - Canto a la Habana 6. Celia Cruz - Besitos de Coco 7. Celia Cruz - Burundanga 8. Celia Cruz - Cumbiando 9. Celia Cruz - La Candela 10. Celia Cruz - Lo Tuyo Es Mental 11. Celia Cruz - Pun Pun Catalu 12. Celia Cruz - Bemba Colorá 13. Celia Cruz - Quimbara 14. Celia Cruz - Cuando Salí de Cuba 15. Celia Cruz - Sabroso Son Cubano 16. Celia Cruz - La Dicha Mía 17. Celia Cruz - Usted Abusó 18. Celia Cruz - Yo Soy la Voz 19. Celia Cruz - Vieja Luna 20. Celia Cruz - Yerbero Moderno 21. Celia Cruz - Celia y la Matancera 22. Celia Cruz - Preferí Perderte Playing Time.........: 01:32:30 Total Size...........: 553,65 MB
Seedów: 3
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:05
Rozmiar: 553.74 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Wes Montgomery Album................: Montgomeryland Genre................: Jazz Source...............: WEBQ Year.................: 1958 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 50 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: Monk Montgomery, Wes Montgomery, Buddy Montgomery, Harold Land, Pony Poindexter, Louis Hayes, Tony Bazley Information..........: Blue Note Records ...( TrackList )... 1. Wes Montgomery - Monk's Shop 2. Wes Montgomery - Summertime 3. Wes Montgomery - Falling In Love With Love 4. Wes Montgomery - Renie 5. Wes Montgomery - Far Wes 6. Wes Montgomery - Leila 7. Wes Montgomery - Old Folks 8. Wes Montgomery - Wes' Tune 9. Wes Montgomery - Hymn For Carl 10. Wes Montgomery - Montgomeryland Funk 11. Wes Montgomery - Stompin' At The Savoy Playing Time.........: 51:40 Total Size...........: 258,25 MB
Seedów: 9
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-27 06:26:01
Rozmiar: 258.35 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
[Nabycie tego rewelacyjnego krążka w postaci fizycznego nośnika było tylko kwestią czasu... Zapraszam do degustacji kopii z oryginału.] ..::OPIS::.. Poszukiwanie jakiegoś rodzaju ekscesu i nowej wrażliwości w nurcie, który łatwo bardzo - mimo pozornych komplikacji – doprowadzić do granicy znudzenia. Bardzo mi ta płyta imponuje!!! FA W natłoku wartych opisania premier trochę zgubił się jeden z bardziej oryginalnych albumów marca. "PoiL / Ueda" to efekt współpracy wykonawców z całkiem odległych geograficznie, kulturowo i stylistycznie rejonów. Francuska grupa PoiL - do niedawna trio złożone z klawiszowca Antione'a Arnery, basisty Borisa Cassone'a oraz perkusisty Guihema Meiera; obecnie kwartet z Benoitem Lecomte na elektroakustycznym basie i Cassone'em przekwalifikowanym na gitarzystę - od kilkunastu lat tworzy muzykę inspirowaną klasycznym progiem, avant-progiem i math-rockiem. Junko Ueda to z kolei japońska wokalistka, grająca też na biwie, tradycyjnym dla tamtego regionu instrumencie przypominającym lutnię. Na co dzień zajmuje się wykonywaniem heikyoku - regionalnego odpowiednika muzyki trubadurów, którego korzenie sięgają XIII wieku. Z tego nietypowego połączenia powstała bardzo intrygująca muzyka. Na pewno zwraca uwagę zwięzłość wypowiedzi. "PoiL / Ueda" to niewiele ponad pół godziny muzyki, ale też tylko dwa, podzielone na kilka segmentów, utwory. Nie jest to, oczywiście, pierwsze muzyczne spotkanie Zachodu ze Wschodem, niemniej jednak twórcy starają się zrobić to po swojemu. W egzotyczny, z europejskiej perspektywy, klimat świetnie wprowadza pierwsza cześć "Kujô shakujô": dronowe organy, z wtopionymi dźwiękami gitary, biwy oraz syntezatora, stanowią akompaniament dla kompletnie obcego naszej kulturze śpiewu Uedy, stosującej wokalne techniki charakterystyczne dla mediewalnej Japonii; pod koniec dołączają też chóralne partie wokalne pozostałych muzyków, inspirowane buddyjskim śpiewem shōmyō. Jest to tyleż intrygujący, co zdecydowanie przydługi wstęp - długość powyżej siedmiu minut podyktował tekst - napisany po japońsku, więc dla większości słuchaczy i tak kompletnie niezrozumiały - a nie muzyczna treść. Dopiero w środkowym segmencie utwór nabiera intensywności, a na pierwszy plan wychodzą precyzyjne repetycje gitary i basu, trochę w stylu ejtisowego King Crimson czy The Horse Lords, ciekawie kontrastując z wokalem oraz orientalnymi bębnami. W podobnym stylu utrzymana jest też ostatnia cześć, znów dłuższa, ale dość zróżnicowana i mocno połamana rytmicznie, zdecydowanie najbardziej rockowa - nawet Ueda momentami brzmi tu jak ujarany Geddy Lee - jednak odległa od rockowego mainstreamu. W pierwszej z dwóch części drugiej kompozycji, "Dan no ura", elementy wschodnie i zachodnie przeplatają się w jeszcze mniej konwencjonalny sposób, a jeśli jedne dominują nad drugimi, to trwa to tylko przez moment, po czym następuje kolejny z licznych zwrotów akcji. Tym razem trudno o konkretne skojarzenia, jest to muzyka dosłownie progresywna. Drugi segment to już bardziej nastrojowe granie w klimacie początku płyty, na szczęście wyraźnie krótsze, a choć znów wkrada się trochę monotonii, to ma to pewne uzasadnienie po szaleństwie pierwszej części. Na przestrzeni ostatnich czterech dekad pojęcie rocka progresywnego uległo kompletnej deprecjacji. Używa się go w stosunku do wszelkiej maści epigonów i pogrobowców, których muzyka jest całkowitym zaprzeczeniem rozwoju, a po prostu w jakiś sposób przypomina to, co dawno temu robili ci prawdziwi rockowi progresywiści. "PoiL / Ueda" to jednak album, który nie tylko przywołuje pewne skojarzenia z dawnym prog rockiem, ale też faktycznie zdaje się wnosić pewne nowe elementy do rocka. Płyta jest dość dziwna i nie każdemu przypadnie do gustu, ale warto dać jej szansę albo i kilka, bo może wymagać większej liczby przesłuchań, aby to wszystko ogarnąć i przyswoić. Paweł Pałasz https://duretdoux.com/en/home/artists/poil-ueda-eng/ One of the most unexpected collaborative efforts of 2023 so far has to be the hyperactive avant-prog band PoiL who comes from Lyon, France teaming up with the traditional Japanese musical arts master and Tokyo based Junko Ueda who together have released an album simply titled POIL / UEDA. How one of the most spazzed out modern-day brutal prog bands could collaborate with a transcendental medieval Japanese version of a troubadour was something i could not fathom until i finally pushed play and let it all roll out! PoiL has carved out a unique niche in the world of avant-prog with a zany zolo-esque hyperactivity fortified with Zappa-like quirkiness. Add some heavy brutal bombast and psychedelic excesses and PoiL has taken things to extremes. Each and every album adopts a different approach but there is no denying it is PoiL. Junko Ueda on the other hand is a classical artist who brings the medieval Japanese art forms of heikyoku and shōmyō to the modern world. Heikyoku is one of the oldest Japanese traditional music forms that features a bard who narrates a tale whereas the shōmyō is a type of Buddhist chant used primarily in the Tendai and Shingon sects. Perhaps nothing should surprise fans regarding PoiL's next musical adventures as the band seems more open-minded than the average prog band but i'd bet no one saw this one coming! The album is on the short side only slinking over the 31-minute mark and basically features two themes with multiple parts. "Kujô shakujô" is a three part build up of musical mojo which is based on a Buddhist shōmyō that is practiced to ward off evil spirits. The two-part "Dan no ura" shifts gears completely and narrates a naval battle which led to the decline of the imperial Heike clan after facing off with the Genji clan. Lyrics are exclusively in the Japanese language. While PoiL has traditionally been an unhinged untamable and unapologetically wild prog band, on this collaborative effort they seem utterly hypnotized by the soft spoken Japanese lyrics that remind me of European yodeling at times. Likewise Junko Ueda performs on the traditional Japanese instrument called the satsuma biwa which is a short-necked lute used in narrative storytelling in the Japanese culture. Ueda is the star of the show here with PoiL's rock instrumentation firmly adhering to the melodic developments suavely propelled by the chants and accompanying Japanese musical scales. Although confined on a leash so to speak, PoiL still has plenty of room to strut their proggy stuff much like a post-rock band improvises around a cyclical groove. While such collaborations are not unheard of, it seems that the cross-pollination of cultures continues as do the mixing of the spiritual with the profane much like Ray Charles fusing gospel with American soul back in the 1950s although more of this is happening on a global scale with ever greater complexities. For anyone longing for a frenetic avant-prog display as heard on "Brossaklitt," this is not the album for you. This is an avant-garde take on ancient Japanese musical traditionals unlike anything done before. The music is relaxing and mesmerizing and even when PoiL is allowed to add the rock heft to build up deafening crescendoes, the musical flow is still very much strictly adhered to. An anomaly in the canon of both artists, this one is an amazingly satisfying of the ancient meeting the modern day developments in prog. Brilliant. siLLy puPPy ..::TRACK-LIST::.. 1. Kujô Shakujô - Part 1 (7:07) 2. Kujô Shakujô - Part 2 (3:37) 3. Kujô Shakujô - Part 3 (7:22) 4. Dan No Ura 壇ノ浦の戦い - Part 1 (8:41) 5. Dan No Ura 壇ノ浦の戦い - Part 2 (4:28) ..::OBSADA::.. Antoine Arnera - keyboards, vocals Boris Cassone - guitar, vocals Benoit Lecomte - acoustic bass Guilhem Meier - drums, vocals Junko Ueda - satsuma biwa, vocals https://www.youtube.com/watch?v=S0-0wDQURnY SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 3
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 19:49:33
Rozmiar: 73.09 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
VA - Polskie Ballady Rockowe Vol. 3 (2003) [Flac]
...( Info )... Artist: Various Album: Polskie Ballady Rockowe Vol. 3 Year: 2003 Genre: Rock, Pop Format: Flac ...( TrackList )... 1 Perfect – Nie Płacz Ewka 5:34 2 Rezerwat– Parasolki 4:39 3 Dżem– Skazany Na Bluesa 5:32 4 Maanam– Ta Noc Do Innych Jest Niepodobna 6:02 5 Ira – Wiara 5:28 6 Shout – Olśnienie 5:12 7 Budka Suflera– Nie Taki Znów Wolny 5:15 8 Izabela Trojanowska– Obejdzie Się Bez Łez 4:06 9 Lombard– Dwa Słowa, Dwa Światy 6:47 10 Exodus – Uspokojenie Wieczorne 4:33 11 Kult – Kult 3:39 12 Shout – Mój Świat 5:27 13 Ira – Zostań Tu - Live 4:19 14 Róże Europy– List Do Gertrudy Burgund 6:07 15 Lady Pank– This Is Only Rock And Roll 4:02
Seedów: 5
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 17:00:21
Rozmiar: 490.94 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Vince Clarke, właśc. Vincent John Martin (ur. 3 lipca 1960 w Woodford w Wielkiej Brytanii) to angielski muzyk, założyciel zespołów Depeche Mode, Yazoo, The Assembly oraz Erasure. Grał na instrumentach klawiszowych, komponował oraz pisał teksty do pierwszego albumu zespołu Depeche Mode, Speak & Spell. Wstawka zawiera drugi solowy album Vince Clrke’a. Title: Songs Of Silence Artist: Vince Clarke Country: Wielka Brytania Year: 2023 Genre: Elektroniczna Format / Codec: MP3 Audio bitrate: 320 Kbps ...( TrackList )... 1 Cathedral 2 White Rabbit 3 Passage 4 Imminent 5 Red Planet 6 The Lamentations of Jeremiah 7 Mitosis 8 Blackleg 9 Scarper 10 Last Transmission https://www.youtube.com/watch?v=OQK95AtGi0U
Seedów: 8
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 15:24:37
Rozmiar: 103.33 MB
Peerów: 0
Dodał: ertvon
Opis
...( Info )...
La Femme to francuski zespół muzyczny grający muzykę z gatunków krautrock i rock psychodeliczny, założony przez klawiszowca Marlona Magnee i gitarzystę Sachę Gota w Biarritz w 2010 roku. Muzyka La Femme charakteryzuje się psychodelicznym brzmieniem, mocnym, dość szybkim rytmem oraz wyraźnymi liniami melodycznymi takich instrumentów, jak syntezatory, organy, czy gitary elektryczne. Na albumach zespołu znajdują się utwory z wielu różnych gatunków, jak surf rock, new wave, czy yéyé. La Femme wydali trzy minialbumy w latach 2010-2013, kolejno La Femme EP, La Podium #1, oraz La Femme. Ich debiutancki album, Psycho Tropical Berlin, został wydany 13 kwietnia 2013 roku. 2 kwietnia 2021 roku duet wydał trzeci album Paradigmes, zawierający kilka wydanych wcześniej utworów. 4 listopada 2022 r. został wydany czwarty album zespołu Teatro Lucido, nagrany w całości w języku hiszpańskim. W 2023 ukazał się piąty album Paris-Hawaii. Title: Paris-Hawaii Artist: La Femme Country: Francja Year: 2023 Genre: Altenatywna Format / Codec: MP3 Audio bitrate: 320 Kbps ...( TrackList )... 1 L'hawaienne 2 Aloha Baby 3 Les fantomes des femmes 4 Leila 5 Ho'Omaha 6 Moe'uhane Pa'ani 7 Imagine Waikiki 8 Paris-Hawaii https://www.youtube.com/watch?v=x5aX0JC-S2s
Seedów: 2
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 15:19:51
Rozmiar: 98.57 MB
Peerów: 0
Dodał: ertvon
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
..::OPIS::.. Przełom października i listopada to czas, gdy odwiedzamy cmentarze, wspominamy zmarłych i generalnie częściej myślimy o sprawach ostatecznych. Lepszej pory na premierę płyty "Mor" Budzy i Trupia Czaszka wybrać nie mogli. Ten album idealnie wpisuje się w klimat pierwszych dni listopada. "Mor" to ponad 40-minutowa hardcore’owa sieczka, wypełniona strachem, niepewnością i bezsilnością. Brutalna muzyka, turpistyczne, apokaliptyczne teksty, pełne neologizmów to środki, którymi Budzy i Trupia Czaszka przestrzegają przed postawą słodkiej idiotki z okładki płyty, nieświadomej nadchodzącej jak tajfun zagłady. Ten album to jedno wielkie muzyczne "memento mori". Brzmienie nowego krążka jest do bólu surowe i chropowate. Razi jednak momentami ciężką do wytrzymania monotonią. Koncept płyty "Mor" przypomina album Armii "Der Prozess" z 2009 roku. Tamto dzieło Budzego mimo, że nie było tak intensywne, wywoływało jednak dużo większe wrażenie dzięki różnorodności muzyki. Słowotwórcze eksperymenty, zawarte w tekstach z nowej płyty, zostawiają odbiorcy duże pole do interpretacji. Tytułowy "Mor" może być równie dobrze końcem świata jak i śmiercią pojedynczego człowieka. Wszystkie nasze nadmierne wysiłki służące zapomnieniu o śmiertelności są głupie i bezcelowe, zdaje się mówić tą płytą Budzy. "Mor" to album cholernie wymagający dla słuchacza. Zarówno dla jego bębenków w uszach, jak i stanu emocjonalnego. Budzy i Trupia Czaszka nie mają litości - kopią mocno i celnie. Szkoda jednak, że eksperymentom w sferze tekstowej nie towarzyszą podobne kombinacje w warstwie muzycznej. Odrobina różnorodności i mógł wyjść album na miarę genialnego "Der Prozess". Maciej Pietrzak Tomasz Budzyński lubi porównywać swoją muzykę do malowania i – podobnie jak w tamtej dziedzinie artystycznej – zaczynają się wyłaniać dwa nurty. Jeden to rzeczy kolorowe, bajkowe, optymistyczne. Drugi: mroczne, pesymistyczne, zatrważające. Do pierwszych należała armijna Podróż na Wschód. Album Trupiej Czaszki zalicza się do tych drugich. Nie należy się tu doszukiwać szczególnych związków z debiutem tej grupy z 2003 roku. Zmienił się skład – zmieniła koncepcja. Budzyński nie śpiewa już cudzych tekstów (a robił to jeszcze na niedawnej czaszkowej epce), tylko pisze własne. Apokaliptyczne – jak zapowiada. Najeżone słowami typu "zgon", "trup", pełne "konania", "zabijania" i "krwawienia". Z mrocznymi neologizmami, np. "Rozpaczol i dobijal/ Choro nam w Golemie albo Żyga i much/ Karademon w Tłuszczu". To poezja najwyższej próby, ale... mrożąca krew w żyłach. Przychodzą raczej na myśl skojarzenia z solowymi "Osobliwościami", także pod względem muzycznym (końcówki "Golema" i "Demonera", eksperymentalny "Biedny katolik patrzy na zderzacz hadronów"). Dominuje jednak bezlitosne łojenie. Wielokrotnie spotykamy się ze zjawiskiem "oderwania" ultraszybkiej perkusji od reszty instrumentów, wokale to raczej pokrzykiwanie, nawet na granicy growlu ("Głowa na pal"), nie rozpieszcza słuchacza zgrzytliwe brzmienie. Głupio wymagać w tym kontekście melodii, ale przy takiej dawce czadu album zaczyna przytłaczać. Z ulgą przyjmujemy co bardziej chwytliwe fragmenty, jak punkowy "Faszysta o gołębim sercu". Trochę się po tej płycie Budzyńskiego (i o Budzyńskiego) boję. Bartek Koziczyński Na okładce najnowszej płyty Budzy i trupia czaszka widnieje buńczuczna naklejka z napisem „najlepsza płyta Budzyńskiego”. Wsłuchują się w muzyczną zawartość „Mor” śmiem się jednak z ową opinią nie zgodzić. Płyta Trupiej Czaszki brzmi bowiem jak swoiste „The Best Of” Tomasz Bydzyński, śmiało korzystając niemal ze wszystkich zebranych przez lata grania muzycznych doświadczeń Tomka – począwszy od Armii, Skiery, po jego solowe dokonania, czy w końcu Trupią Czaszkę. „Mor” nie wykazuje jednak specjalnych związków z debiutem z 2003 roku „Uwagi Józefa Baki”. W zmienionym „trupim” składzie AD 2013 Budzyński realizuje raczej swą twórczą wizję. Kompozycje takie jak „Golem”, „Demoner”, czy „Biedny katolik patrzy na zderzacz hadronów” w swych klimatycznych przejściach zdradzają elementy wspólne z mrokiem albumu „Osobliwości”. Zdecydowana większość kompozycji miażdży jednak punkową ostrą gitarową kanonadą. Przykładem takie podejścia do muzycznej materii jest „Cała moc”, czy bardziej metalowy ultraszybki „Wstydy”. Niestety tak wysokie stężenie łojenia – wolniejszy „Mor”, oraz ultramocarne i rozpędzone „Faszysta o gołębim sercu”, czy „Zło” sprawiają, iż muzyka Trupiej Czaszki zwyczajnie zaczyna przytłaczać. Kawałki pokroju „Głową w mur”, grindcorowy „Ogień” w swej pogoni za szybkością wypadają po prostu bezsensownie. Nawet bazujące na momentach czadowych, oraz zwalniających „Kanał Zero” nie dość że brzmi przewidywalnie, to w sąsiedztwie 16 niesamowicie intensywnych pieśni zwyczajnie drażni. Dużo lepiej wypadają kawałki bardziej chwytliwe „Herez” czy klimatyczny „Piekło dusz”. Nawet jeśli tak miała wyglądać koncepcja albumu mnie chaotyczny, purystyczny czad Trupiej Czaszki zwyczajnie nuży. Dźwiękowa apokalipsa Budzego straciła na „Mor” swój surrealistyczny, poetycki wydźwięk. Czad za wszelka cenę? Kompletnie mnie nie przekonuje. Janusz Uwielbiam płyty które zaskakują. I właśnie trafiła mi się taka. Budzy i Trupia Czaszka – tak nazywa się band Tomasza Budzyńskiego. Pierwsze chwile po włożeniu płyty pt. „Mor” do odtwarzacza przywodzą na myśl Strapping Young Lad i Napalm Death. Ktoś może pomyśli (a podejrzewam że sam autor też), że być może zbyt prostolinijne mam skojarzenia, ale tak to usłyszałem. Tomasz Budzyński to żyjąca legenda polskiej sceny punk rockowej, który właściwie od początku swojej twórczości już z Siekierą był sobą, i nie musiał silić się na poszukiwania inspiracji choćby za oceanem. Zdaję sobie sprawę że porównania mogą być niestosowne. Nie mniej start jest genialny, choć dość kontrowersyjny. Może okazać się zbyt kontrowersyjny dla wielu słuchaczy innych projektów artysty jak np. Armia, czy 2Tm2,3. Warstwa muzyczna to zdecydowane gitarowe granie, ukierunkowane na nowoczesne riffy i szybkie rytmy wybijane na bębnach. Brzmienie nie jest wcale nowoczesne, bo ciemne i surowe, co zdecydowanie wyróżnia od innych dzisiejszych produkcji, nawet niszowych wykonawców. W miarę trwania płyty robi się coraz ciekawiej. Zaczynam się ruszać w rytm muzyki. Nie spodziewałem się aż takich reakcji, szczerze mówiąc. Czyli mamy kolejne piękne zaskoczenie. Płyta wciąga i po czasie można się z muzyką zaprzyjaźnić. Muzyka na pozór może wydawać się „niecodzienna” i nie do końca strawna dla wszystkich i to jest prawda, ale jeśli ktoś spróbuje odpalić CD nie pożałuje. Otrzymujemy kawał dobrej i ambitnej muzyki z treścią. Wymagającej od słuchacza cierpliwości, choć fani Tomasza Budzyńskiego i jego twórczości będą wniebowzięci. Energia, klimat, bunt, trochę depresyjnych melodii i to ciemne brzmienie. Artur Kisarewski ..::TRACK-LIST::.. 1. Cała Moc 1:45 2. Wstydy 1:55 3. Mor 3:26 4. Faszysta O Gołębim Sercu 3:14 5. Zło 2:06 6. Golem 2:21 7. Głowa Na Mur 2:46 8. Mięso W Czerni 2:44 9. Kanał Zero 2:12 10. Kto Ma Siłę Niech Zaprzecza 3:16 11. Demoner 4:12 12. Herez 2:40 13. Ogień 2:47 14. Tłuszcz 3:03 15. Biedny Katolik Patrzy Na Zderzacz Hadronów 2:10 16. Piekło Dusz 3:23 Recorded: VII-IX 2013 at Custom 34 Studio in Gdansk, Fonoplastykon Studio in Wroclaw. ..::OBSADA::.. Tomasz Budzyński - voc Dariusz Budkiewicz - bg Rafał 'Franc' Giec - g Amadeusz 'Amade' Kaźmierczak - dr https://www.youtube.com/watch?v=VdmyFuqXoh4 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 2
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 13:24:33
Rozmiar: 102.49 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...( Info )...
Artist..........................: Various Album.........................: I Love Disco vol. 3 Genre.........................: Italo-Disco, Euro Disco, Synth-pop, Hi NRG, Funk, Freestyle, Space Year............................: 2000 Publisher.....................: MXCD 1050 CTV Blanco Y Negro Music Spain Total Time...................: CD1 77:54, CD2 77:55, CD3 77:41 Codec.........................: Flac Highest Stereo Quality 44100Hz Surce..........................: Audio CD ...( TrackList )... CD1 01. Eurythmics - Sweet Dreams (12'' version) 4:50 02. Modern Talking - Cheri Cheri Lady (special dance version) 4:47 03. Rick Astley - Together Forever (lover's leap extended remix) 7:00 04. Spagna - Call Me (original euro 12'' mix) 6:02 05. Laura Branigan - Self Control (extended) 5:00 06. Den Harrow - Future Brain (disco mix) 5:25 07. Lime - Unexpected Lovers (vocal version) 6:30 08. Bobby Orlando - She Has A Way (12''version) 5:51 09. Chaka Khan - I Feel For You (lp version) 5:44 10. Kano - Queen Of Witches (special extended mix) 6:14 11. The Twins - Ballet Dancer (club mix-long version) 4:47 12. Stephanie - Irresistible (12'' short version) 4:40 13. Vicio Latino - ?Que Me Pasa... Que Me Pasa (12'' version) 4:43 14. George Kranz - Din Daa Daa (us remix) 6:21 CD2 01. Visage - Fade To Grey (special maxi version) 6:43 02. Duran Duran - Wild Boys (edit) 5:16 03. Steve Arrington - Feel So Real (vocal extended version) 6:49 04. Forrest - Rock The Boat (12'' version) 8:45 05. Mel & Kim - Respectable (lp version) 5:24 06. Bad Boys Blue - You're A Woman (long version) 5:18 07. Gazebo - Love In Your Eyes (vocal version) 7:47 08. Paul Rein - Lady O (12'' version) 6:53 09. Alan Cook - Do You Want To Stay (vocal version) 5:21 10. Gazuzu - Go Go Gorilla (vocal version) 6:40 11. Laserdance - Power Run (remix) 5:26 12. Company B. - Fascinated (club mix) 7:33 CD3 01. Dead Or Alive - You Spin Me Around (performance mix) 7:23 02. Hazell Dean - Searchin' (remix) 6:13 03. Max-Him - Japanese Girl (vocal remix) 6:24 04. Betty Miranda - Take Me To The Top (long vocal version) 6:49 05. Eugene - Livin' In Your Love (vocal version) 6:22 06. Two Of Us - Blue Night Shadow (special dance version) 5:34 07. Divine - You Think You're A Man (remix) 6:15 08. Camaro's Gang - Move A Little Closer (vocal version) 6:08 09. Hotline - Fantasy (american version) 6:10 10. Stone - Time (edit version) 5:49 11. The Residents - Kaw-Liga (stripped mix) 5:25 12. Brooklyn Express - Sixty-Nine (disco mix) 9:09
Seedów: 1
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 12:15:57
Rozmiar: 1.59 GB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
Various – Lista Przebojów Programu III - 1994 [2000] [Flac]
...( Info )... Artist: Various Album: Lista Przebojów Programu III - 1994 Year: 2000 Genre: Pop Rock, Ballad, Classic Rock, Synth-pop Format: Flac ...( TrackList )... 1 Raz Dwa Trzy– Czekam I Wiem (Jeśli Coś Się Dzieje Ze Mną...) 2 Neneh Cherry & Youssou N'Dour– 7 Seconds 3 Sinead O'Connor*– Fire On Babylon 4 Grzegorz Turnau– Pamięć 5 October Project– Bury My Lovely 6 Fury In The Slaughterhouse– Radio Orchid 7 Maanam– Zapatrzenie 8 Kristin Hersh & Michael Stipe– Your Ghost 9 Jon Anderson– Change We Must 10 Edyta Bartosiewicz– Koziorożec 11 Pretenders*– I'll Stand By You 12 Houk– Transmission To Your Heart 13 Hey – Misie 14 Al Stewart– Don't Forget Me 15 Beverley Craven– Lost Without You 16 Roxette– Crash! Boom! Bang!
Seedów: 1
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 11:28:32
Rozmiar: 523.89 MB
Peerów: 1
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
..::OPIS::.. Solowa płyta Budzego, nagrana wspólnie z armijnym kolegą Bananem, który zajął się tu programowaniem i elektroniką (niezbyt jednak natrętną). Mimo, że praktycznie jedyne "prawdziwe" instrumenty to gitary akustyczne, płyta brzmi bardzo naturalnie - jest to wg samego artysty "apokaliptyczny folk". Tekstowo ta płyta to nostalgiczna podróż w krainę dzieciństwa (gdzie wciąż króluje Profesor Tutka, Bogdan Butenko czy Otokar Balcy) i bardzo osobistych wyznań. Lider Armii planował nagranie solowej płyty od kilku lat, zapowiadając, iż będzie blisko klimatów Dead Can Dance. W końcu album jest, aczkolwiek przypomina raczej odświeżoną brzmieniowo wariację wokół dokonań jego macierzystej grupy. I nic dziwnego, skoro współtwórcą muzyki jest Banan. Barwy albumu określa krzyżówka motywów folkowych z elektronicznym szlifem. Korzenność płynie raz z hiszpańskiego nerwu akustycznych gitar i perkusjonaliów, raz z kresowej, klezmerskiej nuty klarnetu. Elektronika – o "oldskulowym" brzmieniu – przemycana w dyskretnych bitach i tłach osiąga niekiedy psychodeliczny koloryt, a czasem tchnie progrockową aurą. Majestatczne harmonie i melodie Armii w połączeniu z takimi środkami owocują wzniosłymi pieśniami, w których Budzyński wyraża własną, prywatną mitologię – teksty sporo się zmieniły w stosunku do klasyków Armii, wyzbywają się uniwersalnych symboli i bazują teraz na wyliczaniu intymnych epifanii i osobistych skojarzeń. W efekcie są mocno hermetyczne, choć nie sposób odmówić im poetyckiego uroku. Płytę odebrałem jako zilustrowany dźwiękiem tomik poezji Budzyńskiego. Trzeba wejść w ich świat z całkowitym zaufaniem, aby się tam odnaleźć. Propozycja dla najbardziej zagorzałych fanów. Rafał Księżyk (Aktivist / Antena Krzyku) Info autora: 28 października 2002 ukazuje się solowa płyta Tomasza Budzyńskiego, współzałożyciela i wokalisty zespołów ARMIA i 2 Tm 2, 3, pt. „Taniec szkieletów”. Autor odchodzi od ciężkiego rocka na rzecz tajemniczej i nastrojowej akustyczno – elektronicznej muzyki. Poetyckie teksty to głównie reminiscencje z lat dzieciństwa i młodości, wizje ze snów i tęsknota za miłością, a to wszystko podbarwione humorem. Apokaliptyczny folk lub muzyka dla kobiet!!! Płyta została nagrana w składzie: Tomasz Budzyński – gitara akustyczna, głos Krzysztof „Banan” Banasik (muzyk zespołów Kult i Armia) – gitary, saz, syntezatory, sample, programowanie, głos Nagrania trwały 2 lata i zostały zrealizowane w studio Banan Horn. Mastering wykonali Edward Sosulski i Jacek Chraplak. Na płycie można obejrzeć teledysk do utworu „Anielo, mój aniele” zrealizowany przez Szymona Felkela, laureata dwóch nagród Yach Festival za animację. Na okładce i w środku książeczki do CD można zobaczyć obrazy Tomasza Budzyńskiego. Od grudnia 2002 planowane są koncerty promujące płytę. Info dystrybutora: Autorska płyta Budzyńskiego pod tytułem "Taniec szkieletów" zawiera ballady przeznaczone dla słuchaczy o wyrobionym guście muzycznym i poczuciu humoru; dla osób pokolenia dojrzewającego w latach osiemdziesiątych, ceniących w muzyce treść, finezję wykonania, umiejących uczestniczyć w klimacie dość wysublimowanych brzmień. Teksty piosenek to między innymi wspomnienia bardzo mocno związane są z okolicami Kazimierza, Nałęczowa i Lublina. Wydawnictwo będzie zawierać 12 utworów oraz videoclip "Anielo, mój aniele" w formacie mpeg, zrealizowany przez Szymona Felkela, bardzo dobrze ocenianego reżysera, laureata nagrody Yach 2001 za najlepszy teledysk roku. Priorytetem realizacji muzycznej była najwyższa jakość dźwięku i stworzenie specyficznej, jesiennej i ciepłej atmosfery. Tomasz Budzyński – poeta, wokalista i lider istniejącej od 1985 roku grupy Armia oraz wokalista zespołu 2TM2,3. Obie te formacje są cenione w środowisku muzycznym i wśród słuchaczy, czego wyrazem są nakłady płyt, znakomite recenzje w prasie fachowej polskiej i zagranicznej oraz nagrody branży (między innymi Fryderyk dla 2TM2,3 za album hard'n'heavy roku 1999). ..::TRACK-LIST::.. 1. Radio Rivendell 5:49 2. Anielo, Mój Aniele 4:31 3. Cuda 5:26 4. Di End 5:10 5. Tygrysy Już Śpią 3:14 6. Taniec Szkieletów 5:29 7. Biedny, Chudy i Zły 4:50 8. Profesor Tutka Na Peronie 0:27 9. Stacja Dęblin 4:09 10. Trango Tower 0:27 11. Kazimierz Przez Nałęczów 4:16 12. Jesień 5:03 CD contains a video for 'Anielo, mój aniele' and file Budzy.exe with lyrics, some credits and additional photographs. ..::OBSADA::.. Tomasz Budzyński (Budzy) - wokal, gitara Krzysztof Banasik (Banan) - gitary, sample, syntezatory, programowanie Marta - wokal https://www.youtube.com/watch?v=cM6i1DpSXc0 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 1
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 10:40:36
Rozmiar: 416.45 MB
Peerów: 1
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
..::OPIS::.. Po latach eksperymentów na solowych płytach, lider Armii nagrał płytę spokojniejszą muzycznie, aczkolwiek wciąż naznaczoną jego charakterystyczną liryką i klimatem. Tytuł albumu „Pod wulkanem” przywodzi na myśl niepokój. Autor sugeruje nim życie niejako w cieniu jakiejś katastrofy lub też drzemiącego niedaleko niebezpieczeństwa. Nietrudno połączyć ten tytuł z sytuacją za naszą wschodnią granicą, aczkolwiek Budzyński twierdzi, że wymyślił go jeszcze przed wybuchem wojny. Otwierająca płytę „Bezsenność” buduje klimat transowym rytmem i dość patetycznym, acz jednocześnie mantrowym wokalem. „Kometa nr 8” ujmuje za to brzmieniem waltorni, kojarząc się mimowolnie z dokonaniami Armii. Idealnie zresztą pasuje do tej transowej kompozycji. Nie podejmę się jednak przywoływania treści tekstów z tej płyty, bo z jednej strony wydają się nierozerwalne z warstwą muzyczną, a z drugiej – stanowią osobny wszechświat myśli, uczuć i emocji Budzyńskiego. „Pieśń wieczorna” ma natomiast aurę nieco katakumbową i formę niemalże modlitwy, zakończoną ambientowym tłem autorstwa Jacaszka. To tekst oparty o wiersz Papuszy – słynnej cygańskiej poetki. Nieco pogodniej wypada natomiast „Czy mnie słyszysz”, naznaczone solami na saksofonie autorstwa Mateusza Pospieszalskiego. Połączenie waltornii i akordeonu znakomicie wzbogaciło z kolei utwór „Dziwniejszy niż ty”, co jeszcze bardziej przypomina dokonania macierzystej formacji Budzyńskiego. Swoistą pieśnią drogi do krainy dzieciństwa można zdaje się określić utwór „Pusty przedział”. Nie od dziś bowiem wiadomo, że Tomasz uwielbia podróżować pociągami. Natomiast nieco etnicznie zabarwiona „W dalekim zakątku lata” to nie pierwsza już zresztą typowo bajkowa opowieść w dorobku autora. Nie zabrakło też hołdu – „Max Koniec Polski” przywołuje osobę śp. Roberta Brylewskiego. Przyznam, że to jeden z najbardziej przejmujących momentów całej płyty. Ciekawie wypada także „Spokojne oko”. To podniosła i wielobarwna kompozycja, a jednocześnie jedna z najbardziej zapadających w pamięć. Momentem zenitalnym płyty jest jednak utwór tytułowy, zrealizowany przy sporym udziale Jacaszka. Ta prawie ośmiominutowa kompozycja ze wstępem niemalże pinkfloydowym, chwilę później przenosi słuchacza w klimaty wręcz indiańsko-szamańskie. Album zamyka mocno etniczna „Rozmowa dusz”. Lata mijają, a Tomasz Budzyński wciąż muzycznie i literacko podróżuje po świecie, który zbudował już dość dawno. „Pod wulkanem” to jeszcze jedna bajka na ten temat, aczkolwiek wyróżniająca się muzycznie, bowiem lwią część tej płyty skomponował syn Tomasza, Stanisław. Nie wypada jednak ani lepiej, ani gorzej w porównaniu do poprzednich. Maciej Majewski Tomasz Budzyński nie rezygnuje ze współpracy ze znanymi muzykami, ale "Pod wulkanem" to pierwsza od 12 lat płyta, sygnowana wyłącznie jego imieniem i nazwiskiem. Nie tak eksperymentalna jak "Osobliwości", ale też niepozbawiona oczekiwań wobec słuchacza. I to właśnie od jego zaangażowania zależy, ile z tej płyty będzie w stanie wyciągnąć. "Pod wulkanem" to wręcz doskonała nazwa dla najnowszego solowego albumu legendarnego Budzego. Od artysty kipi gorącem - przypomina przybywającego z daleka wędrowca, którego zmęczenie i trudne doświadczenia podróży przestają mieć jakiekolwiek znaczenie, kiedy snuje swoje profetyczne wizje. To nie jest muzyka przyjemna. I nie ma taka być - utrzymana jest w ciemnych barwach, pozbawiona jasnych barw (co nie znaczy, że nadziei), a tkwi gdzieś pomiędzy nowofalową czy wręcz zimnofalową estetyką a gotyckim uniesieniem z dozą szamańskiego folku przy zapalonym ognisku. To pozycja niezwykle spójna: perkusja miesza się z perkusjonaliami tworząc charakterystyczny groove, a mocno kompresowane, szybkie gitary w połączeniu ze rozpychającymi się basami doprowadzają do tego, że całość sprawia wrażenie rzeczy niezwykle dusznej. Nie zapomnijmy o waltorni czy saksofonie, odpowiednio dociążających utwory. Czasem wprowadzany jest czas na oddechu i muzycy wpuszczają nieco powietrza jak chociażby w zaskakująco idyllicznym, cure'owym "Maks Koniec Polski". Częściej jednak popadają w mantrowość, usadzając kolejne, powtarzające się słowa Budzyńskiego w głowie niczym modlitwę. A trzeba pamiętać, że artysta ma tendencję do repetywności (i nabudowywania jej), utwierdzającej tylko w poczuciu uczestniczenia w doświadczeniu mistycznym. Szczególnie dotyczy to takiej "Rozmowy dusz", która jest autentycznym wejściem do jakiegoś orientalnego rytuału wyprawianego w środku lasu, czy porywającej i tak dynamicznej, jak niepokojącej "Pieśni wieczornej", zakończonej enigmatycznymi ambientowymi plamami Jacaszka, współpracującego od lat z Budzyńskim. Te ambientowe fragmenty to zresztą zawsze ciarkogenne momenty płyty. Sam Tomasz to wokalista nad wyraz "nie z tej epoki" - niedoskonały we wręcz fascynujący sposób. Sprawia wrażenie jakby zawsze chciał osiągnąć więcej i zaśpiewać więcej niż pozwalają mu na to warunki. I to całkiem niezły trop biorąc pod uwagę jego teksty, w których bycie człowiekiem z całym bagażem ludzkich ograniczeń zawsze w jakiś sposób uwiera i poszukuje się "czegoś więcej". Wersy są rwane, skupione na wyrazistych, pojedynczych obrazach lub wręcz słowach, które mają się dopełnić dopiero w wyobraźni słuchacza. Tu wyrasta nam kwestia, która potrafi być atutem i przeszkodą - "Pod wulkanem" to pozycja, która naprawdę powoli odkrywa swoje mocne karty, szczególnie osobom, które nie poświęcą jej wystarczającej uwagi. Początkowo faktycznie może odrzucić tym chłodnym, nieco wręcz nieprzyjaznym brzmieniem. Do tego można zarzucić "Pod wulkanem", że spójność zmienia się tu miejscami wręcz w jednorodność, co przy takiej ilości zaangażowanych muzyków oraz bogactwie instrumentarium może powodować niedosyt. Ale jeżeli się nie przełamiecie, wtedy umknie wam chociażby to, jak dobre kompozycyjnie zdarzają się tu rzeczy i ile skrywają aranżacyjnych smaczków. Rafał Samborski ..::TRACK-LIST::.. 1. Bezsenność 5:22 2. Kometa Nr 8 5:49 3. Pieśń Wieczorna 5:23 4. Czy Mnie Słyszysz 5:00 5. Dziwniejszy Niż Ty 5:56 6. Pusty Przedział 4:14 7. W Dalekim Zakątku Lata 3:28 8. Max Koniec Polski 4:06 9. Spokojne Oko 5:13 10. Pod Wulkanem 7:55 11. Rozmowa Dusz 6:13 ..::OBSADA::.. Vocals - Tomasz Budzyński Words By - Papusza (tracks: 3), Tomasz Budzyński Accordion - Karol Nowacki Bass Guitar – Tomasz Budzyński Classical Guitar - Tomasz Budzyński Drums - Tomasz Drozdek French Horn - Jan Szczepaniak Guitar - Stanisław Budzyński Keyboards - Karol Nowacki Percussion - Beata Polak Saxophone - Mateusz Pospieszalski Sounds - Jacaszek https://www.youtube.com/watch?v=S46Sy_9OJmQ SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 1
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 08:48:39
Rozmiar: 403.92 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...( Info )...
Artist: Snoop Dogg Album: Doggystyle (30th Anniversary Edition) Year: 2023 Format/Quality: .mp3 320 kbps ...( TrackList )... 01. Bathtub 02. G Funk Intro 03. Gin and Juice 04. Tha Shiznit 05. Lodi Dodi 06. Murder Was The Case 07. Serial Killa 08. Who Am I (What’s My Name)_ 09. For All My Niggaz & Bitches 10. Ain’t No Fun (If The Homies Can’t Have None) 11. Doggy Dogg World 12. Gz and Hustlas 13. Gz Up, Hoes Down 14. Pump Pump
Seedów: 105
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 08:37:52
Rozmiar: 131.70 MB
Peerów: 9
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Willie Nelson & Leon Russell Album................: One For The Road Genre................: Country Source...............: WEBQ Year.................: 1979 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 54 %) Channels.............: Stereo / 96000 HZ / 24 Bit Tags.................: - Information..........: Columbia Nashville ...( TrackList )... 1. Willie Nelson & Leon Russell - Detour (Album Version) 2. Willie Nelson & Leon Russell - I Saw the Light (Album Version) 3. Willie Nelson & Leon Russell - Heartbreak Hotel (with Leon Russell) 4. Willie Nelson & Leon Russell - Let the Rest of the World Go By (Album Version) 5. Willie Nelson & Leon Russell - Trouble in Mind (Album Version) 6. Willie Nelson & Leon Russell - Don't Fence Me In (Album Version) 7. Willie Nelson & Leon Russell - The Wild Side of Life (Album Version) 8. Willie Nelson & Leon Russell - Ridin' Down the Canyon (Album Version) 9. Willie Nelson & Leon Russell - Sioux City Sue (Album Version) 10. Willie Nelson & Leon Russell - You Are My Sunshine (Album Version) 11. Willie Nelson & Leon Russell - Danny Boy (Album Version) 12. Willie Nelson & Leon Russell - Always (Album Version) 13. Willie Nelson & Leon Russell - Summertime (Album Version) 14. Willie Nelson & Leon Russell - Because of You (Album Version) 15. Willie Nelson & Leon Russell - Am I Blue (Album Version) 16. Willie Nelson & Leon Russell - Tenderly (Album Version) 17. Willie Nelson & Leon Russell - Far Away Places (Album Version) 18. Willie Nelson & Leon Russell - That Lucky Old Sun (Just Rolls Around Heaven All Day) (Album Version) 19. Willie Nelson & Leon Russell - Stormy Weather (Album Version) 20. Willie Nelson & Leon Russell - One for My Baby and "One More for the Road" (Album Version) Playing Time.........: 57:39 Total Size...........: 1034,31 MB
Seedów: 54
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 08:37:32
Rozmiar: 1.01 GB
Peerów: 6
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Dolly Parton Album................: My Favorite Songwriter, Porter Wagoner Genre................: Country Source...............: WEBQ Year.................: 1972 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.3 20230623 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 58 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Legacy Recordings ...( TrackList )... 1. Dolly Parton - Everything Is Beautiful (In Its Own Way) 2. Dolly Parton - Lonely Comin' Down 3. Dolly Parton - Do You Hear The Robins Sing 4. Dolly Parton - What Ain't To Be, Just Might Happen 5. Dolly Parton - The Bird That Never Flew 6. Dolly Parton - Comes And Goes 7. Dolly Parton - Washday Blues 8. Dolly Parton - When I Sing For Him 9. Dolly Parton - He Left Me Love 10. Dolly Parton - Oh, He's Everywhere 11. Dolly Parton - Still On Your Mind 12. Dolly Parton - Just As Good As Gone Playing Time.........: 33:36 Total Size...........: 194,34 MB
Seedów: 152
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-11-26 08:37:23
Rozmiar: 194.39 MB
Peerów: 2
Dodał: Uploader
1 - 30 | 31 - 60 | 61 - 90 | ... | 11101 - 11130 | 11131 - 11160 | 11161 - 11190 | 11191 - 11220 | 11221 - 11250 | ... | 23281 - 23310 | 23311 - 23340 | 23341 - 23348 |
|||||||||||||