|
|
|||||||||||||
Ostatnie 10 torrentów
Ostatnie 10 komentarzy
Wygląd torrentów:
Kategoria:
Muzyka
Gatunek:
Jazz
Ilość torrentów:
1,417
Opis
...( Info )...
Artist: Various Album: Savoy Records: Jazz Classics Year: 2023 Genre: Jazz Format: mp3 320 kbps ...( TrackList )... 01. Charlie Parker, Miles Davis - Donna Lee 02. Dizzy Gillespie - Dizzy Atmosphere 03. Milt Jackson - Softly, As In A Morning Sunrise 04. Fats Navarro - Ice Freezes Red 05. Miles Davis All Stars - Half Nelson 06. J.J. Johnson - Mad Bebop 07. Art Pepper - Surf Ride 08. Erroll Garner - Laura 09. Dexter Gordon - Long Tall Dexter 10. Don Byas - Riffin' And Jivin' 11. Dizzy Gillespie - Birk's Works 12. Charlie Parker - Ko-Ko 13. Ben Webster - Honeysuckle Rose 14. Marian McPartland - Love Is Here To Stay 15. Charles Mingus - Purple Heart 16. Red Norvo Trio - Move 17. Gene Ammons - Red Top 18. Illinois Jacquet - Jumpin' Jacquet 19. Billy Eckstine - Oop Bop Sh'bam 20. Charlie Parker - Parker's Mood 21. Stan Getz - And The Angels Swing 22. Fats Navarro - Webb City 23. Cannonball Adderley - A Little Taste 24. Dizzy Gillespie - Groovin' High 25. Coleman Hawkins - I've Grown Accustomed To Her Face 26. Earle Warren - Tush 27. Curtis Fuller - Five Spot After Dark 28. Coleman Hawkins - September Song 29. Cozy Cole - Jersey Jump Off 30. Dizzy Gillespie - Tin Tin Deo 31. Charlie Parker - Billie's Bounce 32. Marian McPartland - All The Things You Are 33. Charlie Ventura - Euphoria 34. Ben Webster - I Surrender Dear 35. Miles Davis - Milestones (First Take/ Master Take 2) 36. Boyd Raeburn - Boyd Meets Stravinsky 37. John Coltrane, Wilbur Harden - E.F.F.P.H. 38. Yusef Lateef - 8540 Twelfth Street 39. Milt Jackson - Opus De Funk 40. Art Pepper - Everything Happens To Me 41. Charles Mingus - Tea For Two 42. Cannonball Adderley - Bohemia After Dark 43. Dexter Gordon - Settin' The Pace, Pts. 1 & 2 44. Erroll Garner - Penthouse Serenade (When We're Alone) 45. Jimmy Scott - When Did You Leave Heaven 46. Don Byas - September In The Rain 47. Allen Eager - Churchmouse 48. Fats Navarro - Nostalgia 49. Lester Young - Indiana (Take 2 Master) 50. George Shearing - Sophisticated Lady 51. Serge Chaloff - Gaberdine And Serge 52. J.J. Johnson - Lament 53. Dexter Gordon - Blow Mr. Dexter 54. Stan Getz - Stan's Mood 55. Erroll Garner - I'm In The Mood For Love 56. Ike Quebec All Stars - Jim Dawgs 57. Cannonball Adderley - Willow Weep For Me 58. Hot Lips Page - Uncle Sam's Blues 59. Charles Mingus - Eulogy For Rudy Williams 60. Lester Young - These Foolish Things (Remind Me of You) 61. Billy Eckstine - Lonesome Lover Blues 62. Coleman Hawkins - You Can't Take That Away From Me 63. Curtis Fuller Quintet - Blues-Ette 64. Herbie Fields - Buck's Boogie Woogie 65. Don Byas - Cherokee 66. Charlie Parker - Now's The Time 67. Leo Parker - Wee Dot 68. Kenny Dorham - Ray's Idea 69. J.J. Johnson, Kai Winding, Charlie Mingus, Kenny Clarke, Wally Cirillo - Bernie's Tune 70. Erroll Garner - She's Funny That Way 71. Red Norvo Trio - I Can't Believe That You're In Love With Me 72. George Shearing - Moon Over Miami 73. Art Pepper - Straight Life 74. Donald Byrd - If I Love Again 75. John Coltrane, Wilbur Harden - Once In A While 76. Lester Young - Blue Lester 77. Gene Ammons - Stairway To The Stars 78. Fats Navarro - Fat Girl 79. Stan Getz - Don't Worry 'Bout Me 80. Dizzy Gillespie - Salt Peanuts
Seedów: 179
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-22 07:17:22
Rozmiar: 677.29 MB
Peerów: 12
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Rickie Lee Jones Album................: Girl At Her Volcano EP Genre................: Jazz Year.................: 1983 Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) ...( TrackList )... 1. Rickie Lee Jones - Lush Life 2. Rickie Lee Jones - Letters from the 9th Ward / Walk Away Rene 3. Rickie Lee Jones - Hey, Bub 4. Rickie Lee Jones - My Funny Valentine 5. Rickie Lee Jones - Under the Boardwalk 6. Rickie Lee Jones - Rainbow Sleeves 7. Rickie Lee Jones - So Long 8. Rickie Lee Jones - Something Cool [Live in Amsterdam, Holland 9/3/1979]
Seedów: 225
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-21 08:34:47
Rozmiar: 130.93 MB
Peerów: 78
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
[Jest Dominik Wania teraz tym pianistą, który wystawia najpiękniejszy obraz naszej jazzowej, fortepianowej reprezentacji.] ...( Opis )... Nasz polski dorobek, jeśli chodzi o nagrania realizowane dla ECM, jest skromny w porównaniu do artystów z takich krajów jak Szwecja, Norwegia czy Włochy, nie mówiąc o USA czy RFN. To przede wszystkim zespoły Tomasza Stańki, trio Marcina Wasilewskiego i – ostatnio, zespół Macieja Obary. Dlatego wydarzeniem trzeba nazwać pierwszą solową płytę dla ECM polskiego pianisty, która w tych dniach ma swą rynkową premierę. Manfred Eicher zwrócił uwagę na Dominika Wanię już jakiś czas temu i wydawało się tylko kwestią czasu, kiedy dojdzie do nagrania płyty. Ale Wania – o czym opowiada w jednym ze swych najnowszych wywiadów – myślał o triu, ewentualnie o duecie, jednak szef monachijskiej wytwórni zdecydował o kreacji solo. Plan takiego nagrania powstawał sukcesywnie w głowie pianisty, który – przypomnijmy – stosunkowo niedawno wydał płytę, również na fortepian solo, z kompozycjami Zbigniewa Preisnera („Twilight”). Ale to nie była jego muzyka, tylko utwory, do których wprowadził zaledwie drobne (w tym harmoniczne) poprawki. Zatem „Lonely Shadows” to naprawdę pierwsza z prawdziwego zdarzenia, od początku do końca, autorska solowa płyta Dominika Wani. Pianista przygotowywał się do tej sesji głównie mentalnie i jak można sądzić z jego ostatnich wypowiedzi, powstał pomysł, który zmaterializował się dopiero w studiu. Tu przypomina mi się jeden z wywiadów Krzysztofa Pendereckiego, który mówiąc o swym nowym wieloczęściowym utworze kameralnym powiedział, że „ma go w całości w głowie” i trzeba go tylko zapisać. W wypadku Wani w jakimś sensie było podobnie z tym, że nie ostatecznie „zapisać” a od razu zagrać. Do rejestracji doszło 7 i 8 listopada 2019 roku w Lugano w Auditorio Stelio Molo RSI w sali słynącej ze świetnej akustyki, gdzie pianista miał do wyboru dwa instrumenty. W efekcie sesji, którą realizował Stefano Amerio, powstał materiał nawet obszerniejszy niż ten, który omawiamy. Płyta zawiera 11 utworów o czasie trwania od nieco ponad dwu, do sześciu i pół minuty. Gdy słucha się całości, poszczególne kompozycje układają się w cykl, który przywodzi na myśl dzieła muzyki klasycznej, takie, jak choćby Wizje ulotne Prokofiewa czy Metopy Szymanowskiego, bądź podobne w zamyśle In the Mists Leoša Janáčka czy nawet Sacred Hymns Gurdjijeva (nagrał je Keith Jarrett), a nawet romantyczne, niedoścignione w swej warstwie psychologicznej chopinowskie Preludia. Nie chodzi tu o język wypowiedzi, bo Wania konsekwentnie porusza się w przestrzeni tonalności znacznie rozszerzonej, z zaznaczeniem (ale nie dosłownym) skal i centrów tonalnych. Są więc to rozważania introwertyczne, liryczne, jak w Towards the Light, które przywodzą na myśl wolne części sonat Beethovena i gdzie pianista prowadzi narrację raczej nie „obrazującą” a „opowiadającą”. Jest też energia i motoryka, jak w Subjective Object z wzajemnym przejmowaniem motywów lewej i prawej ręki w sekwencjach quasipolifonicznych, czy w rozedrganym Indifferent Attitude. I chwile zadumy w mgławicowym All What Remains, gdzie pięknie wybrzmiewają opadające „krople wody”. Są też reminiscencje ravelowskie, choćby w trzech pierwszych utworach – Lonely Shadows, New Life Experience i Melting Spirit, choć brak – i to odnosi się do całej płyty – jakiejkolwiek dosłowności i jakichkolwiek cytatów. Spójrzmy jeszcze, jak Wania rozwija formę, choćby w Think Twice. Najpierw wprowadza motyw-pomysł, następuje powtórka na zasadzie wariacji, swobodne snucie z zawieszeniami, improwizacja z kulminacją i wreszcie wyciszenie. W zagadkowym AG76 sekwencja mrocznych akordów i minimalistyczny powtarzany motyw bez rozwinięcia. Wszystko piano i pianissimo. Zawieszenia, fermaty i wszechobecne ad libitum. A więc pianista traktuje czas względnie i swobodnie, abstrahując od kategorii groove’u, timingu czy wyraźnego pulsu. Jeśli ten puls wyczuwamy, to tylko jako jeden z elementów, stosowanych na krótkiej przestrzeni. Również improwizacja nie jest wyraźnie wyodrębniona, brak kanwy tematycznej, brak chorusów, brak metrum, bo improwizacja w pewnym sensie jest zasadą, na której zbudowany jest cały cykl! Dominik Wania nie musi udowadniać, jak dobrze rozumie i jak potrafi grać jazz. Myślę, że ten sposób potraktowania czasu muzycznego służy temu, by skupić się na krótkich dźwiękowych opowieściach i budowanych na klawiaturze stanach emocjonalnych, które w całej serii utworów dają pogłębiony obraz tęsknot, rozterek, pragnień i obaw każdego z nas, w tym samego Dominika. I tu widzę związek z cyklami fortepianowymi twórców klasycznych, którzy – przy zachowaniu wszelkich proporcji geniuszu i czasu historycznego, stawiali ten sam egzystencjalny, często bardzo osobisty problem. Płyta wyjątkowa, ważna, oryginalna, wymagająca czasu na przesłuchanie i otwarcia się na estetykę niekiedy odległą od jazzu. Tomasz Szachowski Długo byłem przekonany o tym, że wyjątkowe moce nie istnieją w realnym świecie, a tylko w komiksach i filmach sci-fi, aż tu nagle spotkało mnie wielkie zaskoczenie. Dominik Wania udowadnia, że można nie tylko mieć super moc, ale realizować ją w tak zjawiskowej branży jaką jest jazz. Nagrał on bowiem album „Lonely Shadows”, który ma postać solowego koncertu w najczystszej postaci. Połowę sukcesu zawdzięcza on miejscu nagrania oraz instrumentowi, który został do tego celu wykorzystany. Szwajcarskie Auditoro Lugano i znajdujący się w nim jeden z fortepianów posłużyły za narzędzia do tego wydawnictwa, koncertu, a nazwał bym to nawet performancem. Dominik Wania nie ukrywa, że nie przygotowywał się specjalnie do tego projektu. Chciał, aby od początku do końca był to zapis chwili. Tu i teraz, w pełni improwizacyjnie. Tak jak postanowił tak też zrobił. Przyjechał, usiadł przed klawiszami i dał ponieść się emocjom, a Stefano Ariero precyzyjnie wszystko zarejestrował. Co z tego powstało? „Lonely shadows” to 11 przejmujących i przenikliwych kompozycji łączących uczucia, które znamy, za którymi tęsknimy i te, których jeszcze nie zauważamy. Przewijające się lekkie kompozycje, będące poukładanymi formami konfrontują się z silnymi, wręcz drapieżne ułożonymi dźwiękami. Album pobudza, ciekawi i zwyczajnie zachwyca. Nie skupia się tylko na dźwiękach i technice. Pozycje oscylują pomiędzy delikatną płynnością („Lonely shadows”), tajemniczą euforią („New life xperience”), romantyczną nostalgią („Towards the light”, „All What remains”), aż po pełnię zakrętów („Relativity) i dramatyzm („Indifferent Attitude”). Subtelności dodaje „AG76”, zagrane w dość nieoczywisty sposób otrzymując przez to „delikatną i mglistą barwę”. Jeśli wsłuchacie się w ten album to usłyszycie dużo więcej. Wytwórnia ECM słynie z wydawnictw nieszablonowych artystów. Jakże miłe jest, że w pełni obdarzyli zaufaniem Wanię i pomogli mu zrealizować ten solowy album. Zresztą sam założyciel ECM, Manfred Eicher jest jedynym producentem muzycznym tego albumu. „Lonely shadows” to koncentracja znakomitego artysty, kompozytora, człowieka, który bez zadawanych pytań opowiada nam swoją historię poprzez kompozycje. Słychać w nich pełnię spełnienia, które myślę, że niejeden słuchacz znajdzie w osobistym odbiorze. Jego wyjątkowa moc to szczerość w tym co robi, czym mam nadzieję nie tyle co zarazi, a przekona innych, aby też szli tą drogą. Przemo Urbaniak Po Tomaszu Stańce, trio Marcina Wasilewskiego i kwartecie Macieja Obary kolejny polski jazzman zadebiutował w prestiżowej wytwórni ECM Records i to od razu solo. 18 września ukazała się płyta "Lonely Shadows" pianisty Dominika Wani, nagrana w listopadzie 2019 r. w Auditorio Stelio Molo w Lugano. Tu Manfred Eicher, szef wytwórni ECM, realizuje najbardziej klimatyczne albumy, mając do dyspozycji salę o doskonałej, przestrzennej akustyce. Eicher zaproponował Dominikowi Wani nagranie płyty solowej podczas sesji albumu "Three Crowns" kwartetu Macieja Obary w marcu 2019 r. To była druga płyta Obary dla ECM-u z udziałem naszego pianisty. Pamiętam świetny występ Wani z Tomaszem Stańką w Filharmonii Narodowej w 2010 r., gdzie, tak jak Craig Taborn, zagrał na fortepianie elektrycznym i był równym partnerem Amerykanów. W 2013 r. ukazał się pierwszy autorski album "Ravel", za który Wania odebrał dwie statuetki Fryderyka: za debiut i za najlepszą płytę jazzową. Nawiązał współpracę ze Zbigniewem Preisnerem nagrywając jego kompozycje na znakomite albumy: "Twighlight" i "Melodies of My Youth". Kto śledzi karierę Dominika Wani i słucha muzyki tworzonej z jego udziałem, wie, że jest pianistą wyjątkowym. Jego wyobraźnia jest natchnieniem dla innych muzyków, a liderzy powierzają mu znaczne partie solowe w swych projektach. Manfred Eicher wyczuł, że nasz pianista ma potencjał, by zachwycić świat swoimi improwizacjami. Jego klasyczny background, gruntowne wykształcenie, powściągliwa wirtuozeria, skromność i całkowite poświęcenie się muzyce dały nam dzieło, do którego często będziemy wracać. Dominik Wania wyznacza nową drogę w pianistyce solowej, jakże innej niż przyciężkie improwizacje Keitha Jarretta. Myślę, że Eicher długo czekał na tak oryginalnego artystę, który swą wrażliwością przyciągnie tysiące słuchaczy na całym świecie. Pianistyka Dominika Wani jest bardzo kolorowa, mieni się różnymi barwami, jakby oświetlały ją promienie słońca. Przy tej muzyce można się ogrzać, można odpocząć, skutecznie zresetować umysł, a to bezcenne w dzisiejszych czasach. Jak sam Wania mówi: "Dźwięki widzę jak kolory". Jesienią będą to żółto-czerwone liście spadające z drzew, zimą bezkresna przestrzeń spowita śniegiem, wiosną plusk górskiego potoku, a latem pachnące kwiaty róż. To muzyka na wskroś polska, chwyta za serce romantyzmem. Ale poprzez swoje odniesienie do klasyki i jazzowej improwizacji jest uniwersalna. To współczesne arcydzieło, trzeba "Lonely Shadows" mieć zawsze pod ręką, słuchać dla przyjemności i przeżywać głęboko. Marek Dusza As astonishing as this might sound and in complete contrast to his extensive recording legacy and the hurricane-like ascent to the position of top Polish Jazz piano chair during a record time of just over a decade, this is only the second album as a leader by pianist/composer Dominik Wania and of course his debut album as a leader for the prestigious ECM label. Some twelve years ago (2008) my friend, the great Polish Jazz bassist Bronisław Suchanek, sent me a duo album he recorded with a young and anonymous Polish pianist, who was over the pond in Boston getting his Master of Music degree there. The name of the young pianist was Dominik Wania and the album was "Sketch In Blue", and the rest is history as far as I am concerned. I was immediate smitten with Wania's playing and followed his development ever since, listening carefully to every recording he made over time and of course tried to hear him perform live whenever I could. The modern Polish Jazz has known many remarkable pianists over the last six decades, who contributed to the development of the local scene. Some of them became famous and made many important recordings, others exploded with youthful brilliance only to disappear soon after without a trace. Each and every one of them had his idiosyncratic language and style of course, some being closer to the American Jazz tradition, other searching for new ways of expression. But in retrospect the arrival of Wania changed the rules of the game entirely, in view of his total originality. Wania studied Classical Music and Jazz Music of course, but he managed to create a completely innovative amalgam of all musical traditions, which is uniquely his own. His fellow musicians attest to the fact that playing alongside Dominik is like being transferred into another state of mind and parallel universe, which is exactly my observation from hearing him perform live. He is every bit there playing with the rest of the band and yet at the same time he floats in the stratosphere high above everything else that is happening on the stage. But of course solo piano performances are something altogether different... About a year before Wania recorded the music for this album he recorded another solo piano album called "Twilight" with his interpretations of music composed by the great Polish composer Zbigniew Preisner, which strangely was almost completely overlooked upon its release. Although diametrically different from the music on this album, since it was completely pre-composed, Wania's interpretations soar high and above the basic melody lines and create a completely new entity (see my review of that album), and as such in some respects is spiritually quite related to the music presented herein. This album presents eleven improvised pieces by Wania, characterized by a remarkable humility, fragility and minimalism. Every stroke on the keyboard counts and every pause matters. Wania manages to create a complete universe of sound and silence, which is mesmerizing and magical. The music escapes standard genre classification and could be considered as much Classical as Jazz, being both and none at the same time. Using spontaneously improvised music for this project, Wania managed to create something that might sound completely "composed" to the listener, as a result of its wonderfully coherent structure, tonality and intrinsic continuity. This sublime ability is just one of Wania's trade secrets, which turn him into a wizard he truly is. Of course this music reflects only some of the many facets of the phenomenon called Wania, since his recorded legacy portrays him in many diverse settings, but nevertheless it fully depicts his originality. No other piano player on this planet plays music the way he does, which of course can be said about just a handful of musicians. As corny as it might sound this is a truly wonderful album, probably one of the most penetrating and enlightening creations of the last decade, which once again proudly shines in the aging ECM catalogue. People love to crown artists as "the next thing", in most cases completely out of proportions, but Wania undoubtedly is an Artist of the future, even though he already offers a glorious legacy as of today. He undoubtedly embodies the European aesthetics more accurately and broadly that most of his peers and the prospect of hearing more of his music in the future is one of those things that make life worth living. Adam Baruch ...( TrackList )... 1. Lonely Shadows 5:59 2. New Life Experience 3:50 3. Melting Spirit 3:47 4. Towards The Light 6:27 5. Relativity 3:36 6. Liquid Fluid 4:29 7. Think Twice 3:35 8. AG76 6:13 9. Subjective Objectivity 2:33 10. Indifferent Attitude 2:20 11. All What Remains 5:56 ...( Obsada )... Dominik Wania - piano https://www.youtube.com/watch?v=XsDr8Ig2se8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 2
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-20 13:06:24
Rozmiar: 140.28 MB
Peerów: 3
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
[Jest Dominik Wania teraz tym pianistą, który wystawia najpiękniejszy obraz naszej jazzowej, fortepianowej reprezentacji.] ...( Opis )... Nasz polski dorobek, jeśli chodzi o nagrania realizowane dla ECM, jest skromny w porównaniu do artystów z takich krajów jak Szwecja, Norwegia czy Włochy, nie mówiąc o USA czy RFN. To przede wszystkim zespoły Tomasza Stańki, trio Marcina Wasilewskiego i – ostatnio, zespół Macieja Obary. Dlatego wydarzeniem trzeba nazwać pierwszą solową płytę dla ECM polskiego pianisty, która w tych dniach ma swą rynkową premierę. Manfred Eicher zwrócił uwagę na Dominika Wanię już jakiś czas temu i wydawało się tylko kwestią czasu, kiedy dojdzie do nagrania płyty. Ale Wania – o czym opowiada w jednym ze swych najnowszych wywiadów – myślał o triu, ewentualnie o duecie, jednak szef monachijskiej wytwórni zdecydował o kreacji solo. Plan takiego nagrania powstawał sukcesywnie w głowie pianisty, który – przypomnijmy – stosunkowo niedawno wydał płytę, również na fortepian solo, z kompozycjami Zbigniewa Preisnera („Twilight”). Ale to nie była jego muzyka, tylko utwory, do których wprowadził zaledwie drobne (w tym harmoniczne) poprawki. Zatem „Lonely Shadows” to naprawdę pierwsza z prawdziwego zdarzenia, od początku do końca, autorska solowa płyta Dominika Wani. Pianista przygotowywał się do tej sesji głównie mentalnie i jak można sądzić z jego ostatnich wypowiedzi, powstał pomysł, który zmaterializował się dopiero w studiu. Tu przypomina mi się jeden z wywiadów Krzysztofa Pendereckiego, który mówiąc o swym nowym wieloczęściowym utworze kameralnym powiedział, że „ma go w całości w głowie” i trzeba go tylko zapisać. W wypadku Wani w jakimś sensie było podobnie z tym, że nie ostatecznie „zapisać” a od razu zagrać. Do rejestracji doszło 7 i 8 listopada 2019 roku w Lugano w Auditorio Stelio Molo RSI w sali słynącej ze świetnej akustyki, gdzie pianista miał do wyboru dwa instrumenty. W efekcie sesji, którą realizował Stefano Amerio, powstał materiał nawet obszerniejszy niż ten, który omawiamy. Płyta zawiera 11 utworów o czasie trwania od nieco ponad dwu, do sześciu i pół minuty. Gdy słucha się całości, poszczególne kompozycje układają się w cykl, który przywodzi na myśl dzieła muzyki klasycznej, takie, jak choćby Wizje ulotne Prokofiewa czy Metopy Szymanowskiego, bądź podobne w zamyśle In the Mists Leoša Janáčka czy nawet Sacred Hymns Gurdjijeva (nagrał je Keith Jarrett), a nawet romantyczne, niedoścignione w swej warstwie psychologicznej chopinowskie Preludia. Nie chodzi tu o język wypowiedzi, bo Wania konsekwentnie porusza się w przestrzeni tonalności znacznie rozszerzonej, z zaznaczeniem (ale nie dosłownym) skal i centrów tonalnych. Są więc to rozważania introwertyczne, liryczne, jak w Towards the Light, które przywodzą na myśl wolne części sonat Beethovena i gdzie pianista prowadzi narrację raczej nie „obrazującą” a „opowiadającą”. Jest też energia i motoryka, jak w Subjective Object z wzajemnym przejmowaniem motywów lewej i prawej ręki w sekwencjach quasipolifonicznych, czy w rozedrganym Indifferent Attitude. I chwile zadumy w mgławicowym All What Remains, gdzie pięknie wybrzmiewają opadające „krople wody”. Są też reminiscencje ravelowskie, choćby w trzech pierwszych utworach – Lonely Shadows, New Life Experience i Melting Spirit, choć brak – i to odnosi się do całej płyty – jakiejkolwiek dosłowności i jakichkolwiek cytatów. Spójrzmy jeszcze, jak Wania rozwija formę, choćby w Think Twice. Najpierw wprowadza motyw-pomysł, następuje powtórka na zasadzie wariacji, swobodne snucie z zawieszeniami, improwizacja z kulminacją i wreszcie wyciszenie. W zagadkowym AG76 sekwencja mrocznych akordów i minimalistyczny powtarzany motyw bez rozwinięcia. Wszystko piano i pianissimo. Zawieszenia, fermaty i wszechobecne ad libitum. A więc pianista traktuje czas względnie i swobodnie, abstrahując od kategorii groove’u, timingu czy wyraźnego pulsu. Jeśli ten puls wyczuwamy, to tylko jako jeden z elementów, stosowanych na krótkiej przestrzeni. Również improwizacja nie jest wyraźnie wyodrębniona, brak kanwy tematycznej, brak chorusów, brak metrum, bo improwizacja w pewnym sensie jest zasadą, na której zbudowany jest cały cykl! Dominik Wania nie musi udowadniać, jak dobrze rozumie i jak potrafi grać jazz. Myślę, że ten sposób potraktowania czasu muzycznego służy temu, by skupić się na krótkich dźwiękowych opowieściach i budowanych na klawiaturze stanach emocjonalnych, które w całej serii utworów dają pogłębiony obraz tęsknot, rozterek, pragnień i obaw każdego z nas, w tym samego Dominika. I tu widzę związek z cyklami fortepianowymi twórców klasycznych, którzy – przy zachowaniu wszelkich proporcji geniuszu i czasu historycznego, stawiali ten sam egzystencjalny, często bardzo osobisty problem. Płyta wyjątkowa, ważna, oryginalna, wymagająca czasu na przesłuchanie i otwarcia się na estetykę niekiedy odległą od jazzu. Tomasz Szachowski Długo byłem przekonany o tym, że wyjątkowe moce nie istnieją w realnym świecie, a tylko w komiksach i filmach sci-fi, aż tu nagle spotkało mnie wielkie zaskoczenie. Dominik Wania udowadnia, że można nie tylko mieć super moc, ale realizować ją w tak zjawiskowej branży jaką jest jazz. Nagrał on bowiem album „Lonely Shadows”, który ma postać solowego koncertu w najczystszej postaci. Połowę sukcesu zawdzięcza on miejscu nagrania oraz instrumentowi, który został do tego celu wykorzystany. Szwajcarskie Auditoro Lugano i znajdujący się w nim jeden z fortepianów posłużyły za narzędzia do tego wydawnictwa, koncertu, a nazwał bym to nawet performancem. Dominik Wania nie ukrywa, że nie przygotowywał się specjalnie do tego projektu. Chciał, aby od początku do końca był to zapis chwili. Tu i teraz, w pełni improwizacyjnie. Tak jak postanowił tak też zrobił. Przyjechał, usiadł przed klawiszami i dał ponieść się emocjom, a Stefano Ariero precyzyjnie wszystko zarejestrował. Co z tego powstało? „Lonely shadows” to 11 przejmujących i przenikliwych kompozycji łączących uczucia, które znamy, za którymi tęsknimy i te, których jeszcze nie zauważamy. Przewijające się lekkie kompozycje, będące poukładanymi formami konfrontują się z silnymi, wręcz drapieżne ułożonymi dźwiękami. Album pobudza, ciekawi i zwyczajnie zachwyca. Nie skupia się tylko na dźwiękach i technice. Pozycje oscylują pomiędzy delikatną płynnością („Lonely shadows”), tajemniczą euforią („New life xperience”), romantyczną nostalgią („Towards the light”, „All What remains”), aż po pełnię zakrętów („Relativity) i dramatyzm („Indifferent Attitude”). Subtelności dodaje „AG76”, zagrane w dość nieoczywisty sposób otrzymując przez to „delikatną i mglistą barwę”. Jeśli wsłuchacie się w ten album to usłyszycie dużo więcej. Wytwórnia ECM słynie z wydawnictw nieszablonowych artystów. Jakże miłe jest, że w pełni obdarzyli zaufaniem Wanię i pomogli mu zrealizować ten solowy album. Zresztą sam założyciel ECM, Manfred Eicher jest jedynym producentem muzycznym tego albumu. „Lonely shadows” to koncentracja znakomitego artysty, kompozytora, człowieka, który bez zadawanych pytań opowiada nam swoją historię poprzez kompozycje. Słychać w nich pełnię spełnienia, które myślę, że niejeden słuchacz znajdzie w osobistym odbiorze. Jego wyjątkowa moc to szczerość w tym co robi, czym mam nadzieję nie tyle co zarazi, a przekona innych, aby też szli tą drogą. Przemo Urbaniak Po Tomaszu Stańce, trio Marcina Wasilewskiego i kwartecie Macieja Obary kolejny polski jazzman zadebiutował w prestiżowej wytwórni ECM Records i to od razu solo. 18 września ukazała się płyta "Lonely Shadows" pianisty Dominika Wani, nagrana w listopadzie 2019 r. w Auditorio Stelio Molo w Lugano. Tu Manfred Eicher, szef wytwórni ECM, realizuje najbardziej klimatyczne albumy, mając do dyspozycji salę o doskonałej, przestrzennej akustyce. Eicher zaproponował Dominikowi Wani nagranie płyty solowej podczas sesji albumu "Three Crowns" kwartetu Macieja Obary w marcu 2019 r. To była druga płyta Obary dla ECM-u z udziałem naszego pianisty. Pamiętam świetny występ Wani z Tomaszem Stańką w Filharmonii Narodowej w 2010 r., gdzie, tak jak Craig Taborn, zagrał na fortepianie elektrycznym i był równym partnerem Amerykanów. W 2013 r. ukazał się pierwszy autorski album "Ravel", za który Wania odebrał dwie statuetki Fryderyka: za debiut i za najlepszą płytę jazzową. Nawiązał współpracę ze Zbigniewem Preisnerem nagrywając jego kompozycje na znakomite albumy: "Twighlight" i "Melodies of My Youth". Kto śledzi karierę Dominika Wani i słucha muzyki tworzonej z jego udziałem, wie, że jest pianistą wyjątkowym. Jego wyobraźnia jest natchnieniem dla innych muzyków, a liderzy powierzają mu znaczne partie solowe w swych projektach. Manfred Eicher wyczuł, że nasz pianista ma potencjał, by zachwycić świat swoimi improwizacjami. Jego klasyczny background, gruntowne wykształcenie, powściągliwa wirtuozeria, skromność i całkowite poświęcenie się muzyce dały nam dzieło, do którego często będziemy wracać. Dominik Wania wyznacza nową drogę w pianistyce solowej, jakże innej niż przyciężkie improwizacje Keitha Jarretta. Myślę, że Eicher długo czekał na tak oryginalnego artystę, który swą wrażliwością przyciągnie tysiące słuchaczy na całym świecie. Pianistyka Dominika Wani jest bardzo kolorowa, mieni się różnymi barwami, jakby oświetlały ją promienie słońca. Przy tej muzyce można się ogrzać, można odpocząć, skutecznie zresetować umysł, a to bezcenne w dzisiejszych czasach. Jak sam Wania mówi: "Dźwięki widzę jak kolory". Jesienią będą to żółto-czerwone liście spadające z drzew, zimą bezkresna przestrzeń spowita śniegiem, wiosną plusk górskiego potoku, a latem pachnące kwiaty róż. To muzyka na wskroś polska, chwyta za serce romantyzmem. Ale poprzez swoje odniesienie do klasyki i jazzowej improwizacji jest uniwersalna. To współczesne arcydzieło, trzeba "Lonely Shadows" mieć zawsze pod ręką, słuchać dla przyjemności i przeżywać głęboko. Marek Dusza As astonishing as this might sound and in complete contrast to his extensive recording legacy and the hurricane-like ascent to the position of top Polish Jazz piano chair during a record time of just over a decade, this is only the second album as a leader by pianist/composer Dominik Wania and of course his debut album as a leader for the prestigious ECM label. Some twelve years ago (2008) my friend, the great Polish Jazz bassist Bronisław Suchanek, sent me a duo album he recorded with a young and anonymous Polish pianist, who was over the pond in Boston getting his Master of Music degree there. The name of the young pianist was Dominik Wania and the album was "Sketch In Blue", and the rest is history as far as I am concerned. I was immediate smitten with Wania's playing and followed his development ever since, listening carefully to every recording he made over time and of course tried to hear him perform live whenever I could. The modern Polish Jazz has known many remarkable pianists over the last six decades, who contributed to the development of the local scene. Some of them became famous and made many important recordings, others exploded with youthful brilliance only to disappear soon after without a trace. Each and every one of them had his idiosyncratic language and style of course, some being closer to the American Jazz tradition, other searching for new ways of expression. But in retrospect the arrival of Wania changed the rules of the game entirely, in view of his total originality. Wania studied Classical Music and Jazz Music of course, but he managed to create a completely innovative amalgam of all musical traditions, which is uniquely his own. His fellow musicians attest to the fact that playing alongside Dominik is like being transferred into another state of mind and parallel universe, which is exactly my observation from hearing him perform live. He is every bit there playing with the rest of the band and yet at the same time he floats in the stratosphere high above everything else that is happening on the stage. But of course solo piano performances are something altogether different... About a year before Wania recorded the music for this album he recorded another solo piano album called "Twilight" with his interpretations of music composed by the great Polish composer Zbigniew Preisner, which strangely was almost completely overlooked upon its release. Although diametrically different from the music on this album, since it was completely pre-composed, Wania's interpretations soar high and above the basic melody lines and create a completely new entity (see my review of that album), and as such in some respects is spiritually quite related to the music presented herein. This album presents eleven improvised pieces by Wania, characterized by a remarkable humility, fragility and minimalism. Every stroke on the keyboard counts and every pause matters. Wania manages to create a complete universe of sound and silence, which is mesmerizing and magical. The music escapes standard genre classification and could be considered as much Classical as Jazz, being both and none at the same time. Using spontaneously improvised music for this project, Wania managed to create something that might sound completely "composed" to the listener, as a result of its wonderfully coherent structure, tonality and intrinsic continuity. This sublime ability is just one of Wania's trade secrets, which turn him into a wizard he truly is. Of course this music reflects only some of the many facets of the phenomenon called Wania, since his recorded legacy portrays him in many diverse settings, but nevertheless it fully depicts his originality. No other piano player on this planet plays music the way he does, which of course can be said about just a handful of musicians. As corny as it might sound this is a truly wonderful album, probably one of the most penetrating and enlightening creations of the last decade, which once again proudly shines in the aging ECM catalogue. People love to crown artists as "the next thing", in most cases completely out of proportions, but Wania undoubtedly is an Artist of the future, even though he already offers a glorious legacy as of today. He undoubtedly embodies the European aesthetics more accurately and broadly that most of his peers and the prospect of hearing more of his music in the future is one of those things that make life worth living. Adam Baruch ...( TrackList )... 1. Lonely Shadows 5:59 2. New Life Experience 3:50 3. Melting Spirit 3:47 4. Towards The Light 6:27 5. Relativity 3:36 6. Liquid Fluid 4:29 7. Think Twice 3:35 8. AG76 6:13 9. Subjective Objectivity 2:33 10. Indifferent Attitude 2:20 11. All What Remains 5:56 ...( Obsada )... Dominik Wania - piano https://www.youtube.com/watch?v=XsDr8Ig2se8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 3
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-20 13:05:10
Rozmiar: 112.92 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist...............: Giovanni Di Domenico Album................: Succo di formiche Genre................: Jazz Source...............: WEBQ Year.................: 2023 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.2 20221022 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 51 %) Channels.............: Stereo / 96000 HZ / 24 Bit Tags.................: - Information..........: Unseen Worlds ...( TrackList )... 1. Giovanni Di Domenico - Non aver alba 2. Giovanni Di Domenico - Una coperta di silenzio 3. Giovanni Di Domenico - Gli altoparlanti dei grilli 4. Giovanni Di Domenico - Minum 5. Giovanni Di Domenico - La scatola di grissini perfetta 6. Giovanni Di Domenico - Minum (reprise) 7. Giovanni Di Domenico - Il ritorno e' sempre più corto Playing Time.........: 41:52 Total Size...........: 698,02 MB
Seedów: 201
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-19 09:11:59
Rozmiar: 698.07 MB
Peerów: 71
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist: Various Album: Summer Samba 2023 Year: 2023 Genre: Jazz Format: mp3 320 kbps ...( TrackList )... 01. Astrud Gilberto, Antonio Carlos Jobim - Água De Beber 02. Antonio Carlos Jobim - The Red Blouse 03. Stan Getz, Charlie Byrd - Samba Dees Days 04. Stan Getz, João Gilberto, Astrud Gilberto, Antonio Carlos Jobim - Corcovado (Quiet Nights Of Quiet Stars) 05. Antonio Carlos Jobim - Wave 06. Stan Getz, Charlie Byrd - O Pato 07. Elis Regina, Antonio Carlos Jobim - Águas De Março 08. Stan Getz, João Gilberto, Astrud Gilberto, Antonio Carlos Jobim - The Girl From Ipanema (Single Version) 09. Antonio Carlos Jobim - Captain Bacardi 10. Stan Getz, Charlie Byrd - E Luxo So 11. Luiz Bonfa - Bye Bye Blues 12. Elis Regina, Antonio Carlos Jobim - Só Tinha De Ser Com Você 13. João Gilberto - Você Vai Ver 14. Maria Toledo, Luiz Bonfa - Pierrot 15. Astrud Gilberto - Fly Me To The Moon 16. Stan Getz, Charlie Byrd - Desafinado 17. Antonio Carlos Jobim - Antigua 18. Stan Getz, João Gilberto, Antonio Carlos Jobim - Só Danço Samba (Stereo Version) 19. Astrud Gilberto - Manha De Carnaval 20. Antonio Carlos Jobim - Remember 21. Stan Getz, Luiz Bonfa, Maria Toledo - Sambalero 22. Antonio Carlos Jobim - Samba De Uma Nota Só 23. João Gilberto - Chega De Saudade 24. Antonio Carlos Jobim - Corcovado 25. João Gilberto - De Conversa Em Conversa 26. Stan Getz, Luiz Bonfa, Maria Toledo - Menina Flor 27. João Gilberto - Eu Vim Da Bahia 28. Antonio Carlos Jobim - Passarim (Portuguese Version) 29. João Gilberto - Desde Que O Samba E Samba 30. Antonio Carlos Jobim - Tema Jazz 31. Astrud Gilberto - Beach Samba 32. Antonio Carlos Jobim - Ela É Carioca 33. João Gilberto - Eclipse 34. Stan Getz, João Gilberto, Antonio Carlos Jobim - Vivo Sonhando 35. Stan Getz, Charlie Byrd - Samba Triste 36. Antonio Carlos Jobim - Caribe 37. Stan Getz, João Gilberto, Antonio Carlos Jobim - Para Machuchar Meu Coracao 38. Antonio Carlos Jobim - Takatanga 39. Stan Getz, Luiz Bonfa, Maria Toledo - Mania De Maria 40. Stan Getz, João Gilberto, Antonio Carlos Jobim - Vivo Sohando (Stereo Version) 41. Antonio Carlos Jobim - Lamento 42. Stan Getz, Charlie Byrd - Bahia 43. Antonio Carlos Jobim - Chega De Saudade 44. Stan Getz, Charlie Byrd - Samba De Uma Nota So 45. Antonio Carlos Jobim - Mojave 46. Luiz Bonfa - Embolada 47. Stan Getz, Luiz Bonfa - O Morro Nao Tem Vez 48. Antonio Carlos Jobim, Chico Buarque - Anos Dourados 49. Maria Toledo, Luiz Bonfa - Pequeno Olhar 50. Antonio Carlos Jobim - Look To The Sky 51. Antonio Carlos Jobim - Meditação
Seedów: 183
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-19 09:10:28
Rozmiar: 416.70 MB
Peerów: 23
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Giovanni Di Domenico Album: Succo di formiche Year: 2023 Genre: Jazz Format: FLAC 24 bit/96000Hz ..::TRACK-LIST::.. 01. Non aver alba 02. Una coperta di silenzio 03. Gli altoparlanti dei grilli 04. Minum 05. La scatola di grissini perfetta 06. Minum (reprise) 07. Il ritorno e' sempre più corto
Seedów: 89
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-16 09:21:59
Rozmiar: 774.69 MB
Peerów: 34
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Chet Baker Album: Blue Room: The 1979 Vara Studio Sessions in Holland Year: 2023 Genre: Jazz Format: FLAC 16 bit/44100Hz ..::TRACK-LIST::.. 01. Beautiful Black Eyes 02. Oh, You Crazy Moon 03. The Best Thing For You 04. Blue Room 05. Down 06. Blue Gilles 07. Nardis 08. Candy 09. Luscious Lou 10. My Ideal 11. Old Devil Moon
Seedów: 312
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-16 09:21:31
Rozmiar: 476.49 MB
Peerów: 56
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
...( Opis )... - THE FIRST EVER BOXED SET CELEBRATING THE WORK OF STOMU YAMASHTA FOR ISLAND RECORDS BETWEEN 1972 and 1976. - REMASTERED SET INCLUDING THE ALBUMS ‘FLOATING MUSIC’, ‘THE MAN FROM THE EAST’, ‘FREEDOM IS FRIGHTENING’, ‘ONE BY ONE’, ‘RAINDOG’, ‘GO’ AND ‘GO… LIVE FROM PARIS’. - FEATURING STEVE WINWOOD, KLAUS SCHULZE, MICHAEL SHRIEVE, AL DI MEOLA, HUGH HOPPER, GARY BOYLE, MORRIS PERT AND MORE. Born in Kyoto, Japan, Yamashta studied music at Kyoto University and Berklee College of Music. His athletic and virtuoso percussion style came to prominence in the early 1970s when his work with the Red Buddha Theatre brought him to Europe. He teamed up with percussionist Morris Pert and members of his band Come To The Edge to record the album ‘Floating Music’ for Island Records in 1972. This was followed in 1973 by the release of the soundtrack album ‘The Man From The East’, which also featured Morris Pert and keyboard player Peter Robinson. Later the same year Yamashta formed the band East Wind with Gary Boyle (guitar), Hugh Hopper (bass) and Brian Gascoigne (keyboards) and recorded the excellent jazz rock album ‘Freedom Is Frightening’. This was followed in 1974 by another soundtrack work, ‘One By One’, also featuring a fine ensemble of acclaimed jazz and rock musicians. The 1975 album ‘Raindog’was met with critical acclaim and featured vocal contributions from singer Murray Head. 1976 would see Yamashta’s work reach an ever wider public thanks to his contribution to the soundtrack of the film The Man Who Fell To Earth (starring David Bowie) and the release of his concept album ‘Go’. The outstanding record saw him assemble a cast of outstanding musicians such as Steve Winwood (vocals, keyboards), Michael Shrieve (drums), Al Di Meola (guitar), Pat Thrall (guitar), Klaus Schulze (synthesisers) and Rosko Gee (bass). Featuring stunning arrangements by Paul Buckmaster, the album’s fusion of rock, jazz and electronics was greeted with much acclaim. The success of ‘Go’, led to a series of live concerts in Europe featuring the musicians who had appeared on the album. A concert at the Palais des Sports in Paris in June 1976 was recorded and released later that year. Second Stomu album under the East Wind group name, with almost the same line-up, this album has a striking artwork photo of Stomu shot by future famous Mick Rock. The m album is actually the soundtrack of a movie (I've never seen it) of the movie of the same name, which appears to be about motor racing. Most of the music comes in a continuous flow, but it can't avoid the pitfall of soundtracks: like so many of those, the music serves the image and without the images, the music seems at times completely directionless, although One By One is not catastrophic in this regard. The album starts (purposely?) on the 200 MPH title track suite (lasting almost 11 mins), which is a fast- driving jazz-rock, while the middle movement Hey Man is sung by percussionist/flutist Sami Abu, talking a sweet funk overtone, and the suite-closing Reprise sees Boyle's guitar solo soaring like an eagle over Hopper's superb bass work, which is quite different than what he had gotten used to on Soft Machine albums. The cosmic eerie opening Black Flame contrast with the solemnity of the rest of the track, a dramatic classical theme, played partly with classic instruments than with synthesizers. Rain race is is probably the best moment of the album with a superb Fender Rhodes over a string section, too bad its so short and followed by a fairly cheesy classical string closing Tangerine Beach, even if it had started well enough with a gloomy Moog trick. The flipside attacks on a funk guitar over a square rhythm, and Yamashta's brother's violin and Abu's vocals and congas. While the 12-mins+ Superstar/Loxycycle (the only track played by other musicians than East Wind) goes through many changes, the track veers towards a jazz-funk that had by now overtaken the previous jazz-rock in most of the international JR/F scene. Nurburgring (it was at the time the longest circuit in the world measuring some 23 km long) is a quite interesting track, probably the proggiest of the album, but it's followed by a pointless Four Seasons passage (then again without the images of the movie, who says pointless) from Vivaldi. Accident is a wild musical free-for-all completely chaotic and followed by a cheesy mock chamber quartet piece to close the debate, echoing the other Tangerine track of the other side. Yet another interesting album like Freedom, Floating Music and the Go project, OBO is certainly in Stomu's best five albums, although for a better enjoyment of this album, I think it would certainly gain seeing the movie for which the music was composed. Sean Trane Supergrupa Go to jedno z najbardziej niezwykłych przedsięwzięć w historii muzyki. Szyld ten połączył muzyków z różnych stron świata, których wcześniejsza twórczość niekoniecznie miała ze sobą wiele punktów stycznych. Byli to członkowie tak różnych grup, jak Traffic, Blind Faith, Santana, Tangerine Dream, Ash Ra Tempel czy Return to Forever. Inicjatorem tego przedziwnego spotkania był Stomu Yamash'ta, japoński perkusista i klawiszowiec. W pierwszych latach kariery działał przede wszystkim na polu jazzu i awangardy. Z czasem jednak postanowił zwrócić się w stronę muzyki na pograniczu fusion i rocka progresywnego. Słychać to już w jego wcześniejszych projektach z udziałem międzynarodowych składów: Come to the Edge (album "Floating Music", 1972) oraz East Wind (późniejszy o rok "Freedom Is Frightening", nagrany m.in. z pomocą Hugh Hoppera z Soft Machine). Jednak najbardziej fascynujący efekt osiągnął właśnie z Go, co przecież nie powinno dziwić, skoro towarzyszą mu tutaj tacy mistrzowie w swoim fachu, jak Steve Winwood, Michael Shrieve, Klaus Schulze czy Al Di Meola. Można się tylko zastanawiać, jakim cudem to połączenie w ogóle zadziałało. Sesja nagraniowa albumu "Go" odbyła się w lutym 1976 roku. Oprócz wymienionych wyżej artystów, wzięło w niej udział wielu innych muzyków, przeważnie mniej znanych i zapewne mniej istotnych dla ostatecznego kształtu longplaya. Ten zresztą trochę odbiega od oczekiwań. Rozczarowaniem mogło być sygnowanie go nazwiskami Yamash'ty, Winwooda i Shrieve'a, co było dość krzywdzące dla kilku innych instrumentalistów mocno zaangażowanych w ten projekt. Co gorsze, z powodu pomyłki miejscami zamienione zostały strona A i B albumu (błędną kolejność zachowano na wszystkich późniejszych edycjach, w tym na jedynym jak dotąd wznowieniu kompaktowym, opublikowanym w 2005 roku jedynie w Japonii). Tymczasem czternaście zawartych tu utworów to tak naprawdę poszczególne części jednej kompozycji, które powinny być słuchane we właściwej kolejności. Sama muzyka też nie do końca wyszła tak, jak powinna. Paul Buckmaster i Stomu Yamash'ta, producenci albumu, podeszli do sesji ze zbyt wielką pompą, angażując do nagrań całą orkiestrę, której partie po prostu tu nie pasują i dodają sporo kiczu. Dopiero podczas koncertów - granych w mniejszym składzie, ale obejmującym wszystkich kluczowych muzyków - naprawiono wszystkie powyższe błędy. Muzyka zyskała też większej swobody za sprawą braku ograniczeń czasowych wynikających ze specyfiki płyt winylowych (całość rozrastała się do ponad godziny). Można się o tym przekonać za sprawą albumu "Go... Live from Paris", wydanego jeszcze w tym samym roku pod szyldem Stomu Yamashta's Go. Jednak studyjna wersja też prezentuje się całkiem zacnie. Lider nie przypadkiem dobrał sobie właśnie takich współpracowników. Doświadczenie każdego z nich było potrzebne, aby stworzyć unikalne, wymykające się klasyfikacjom dzieło. Poszczególne fragmenty można podzielić na te o bardziej piosenkowym charakterze oraz na instrumentalne pasaże. Wśród tych pierwszych jest miejsce i na emocjonalne ballady ("Nature", "Crossing the Line"), i na energetyczne kawałki o mocno funkowym zabarwieniu ("Man of Leo", "Ghost Machine", "Time Is Here", "Winner/Loser"). W obu przypadkach doskonale sprawdza się charakterystyczny wokal Winwooda - w tych pierwszych autentycznie przejmujący, w pozostałych pełen soulowej żarliwości. W tych żywszych momentach przydaje się także doświadczenie Shrieve'a z czasów latynosko-jazz-rockowych początków Santany. Ale to wszechstronny perkusista, co pokazują także niektóre instrumentalne nagrania. Przeważają wśród nich subtelniejsze momenty, z dużą rolą elektronicznych dźwięków generowanych przez Schulze'a, nadających kosmiczno-psychodelicznego klimatu ("Air Over", "Space Theme", "Space Theme", "Space Requiem", "Space Song", "Surfspin"). Zdarzają się także takie urozmaicenia, jak funkowo-jazzowy "Stellar" - jeden z kilku momentów, w których najbardziej wykazać może się Meola - czy przypominający o awangardowych korzeniach Yamash'ty "Carnival". Pomimo dość sporego eklektyzmu i pojawiającego się czasem wrażenia, że słucha się składanki z utworami kompletnie różnych wykonawców, było to całkiem interesujące przedsięwzięcie. Każdy z tych głównych muzyków wniósł tutaj coś ze swoich poprzednich dokonań, a jednocześnie musiał zmierzyć się z zupełnie innymi konwencjami. Efekt jest ciekawy, ale mogło być jeszcze lepiej, co dobitnie uświadomiła wydana rok później koncertówka. "Go... Live from Paris" oceniam o jeden punkt wyżej od debiutu, któremu nie mogę dać wyższej oceny od siódemki. Niepasujące orkiestracje za bardzo psują tę muzykę. Paweł Pałasz ...( TrackList )... CD 6 - Go (1976): 1. Solitude 2. Nature 3. Air Over 4. Crossing The Line 5. Man Of Leo 6. Stellar 7. Space 8. Space Requiem 9. Space Song 10. Carnival 11. Ghost Machine 12. Surf Spin 13. Time Sphere 14. Winner / Loser ...( Obsada )... Stomu Yamash'ta - syntezator (1,3-9,11,13), instr. perkusyjne (3,5,6,8-14) Steve Winwood - pianino (1,2,4,6,10,13,14), organy (5,11), syntezator (14), gitara (14), wokal (2,4,5,11,13,14) Klaus Schulze - syntezator (1-5,7-9,11,13) Rosko Gee - gitara basowa (1-7,10-14) Michael Shrieve - perkusja (1-6,10,11,13,14) Chris West - gitara (1,11,13) Pat Thrall - gitara (3,4) Junior Marvin - gitara (4-6,10,14) Al Di Meola - gitara (5,6,10,11,13) Hisako Yamashta - skrzypce (9), głos (9) Bernie Holland - gitara (10) Brother James - instr. perkusyjne (11,14) Lennox Langton - instr. perkusyjne (11) Casey Synge, Dari Lalou, Karen Friedman - dodatkowy wokal (4) Paul Buckmaster - aranżacja instr. dętych i smyczkowych (1,2,5,10,12,13) https://www.youtube.com/watch?v=CtWNlZrTKRM SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 6
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-14 09:52:18
Rozmiar: 95.23 MB
Peerów: 6
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
...( Opis )... - THE FIRST EVER BOXED SET CELEBRATING THE WORK OF STOMU YAMASHTA FOR ISLAND RECORDS BETWEEN 1972 and 1976. - REMASTERED SET INCLUDING THE ALBUMS ‘FLOATING MUSIC’, ‘THE MAN FROM THE EAST’, ‘FREEDOM IS FRIGHTENING’, ‘ONE BY ONE’, ‘RAINDOG’, ‘GO’ AND ‘GO… LIVE FROM PARIS’. - FEATURING STEVE WINWOOD, KLAUS SCHULZE, MICHAEL SHRIEVE, AL DI MEOLA, HUGH HOPPER, GARY BOYLE, MORRIS PERT AND MORE. Born in Kyoto, Japan, Yamashta studied music at Kyoto University and Berklee College of Music. His athletic and virtuoso percussion style came to prominence in the early 1970s when his work with the Red Buddha Theatre brought him to Europe. He teamed up with percussionist Morris Pert and members of his band Come To The Edge to record the album ‘Floating Music’ for Island Records in 1972. This was followed in 1973 by the release of the soundtrack album ‘The Man From The East’, which also featured Morris Pert and keyboard player Peter Robinson. Later the same year Yamashta formed the band East Wind with Gary Boyle (guitar), Hugh Hopper (bass) and Brian Gascoigne (keyboards) and recorded the excellent jazz rock album ‘Freedom Is Frightening’. This was followed in 1974 by another soundtrack work, ‘One By One’, also featuring a fine ensemble of acclaimed jazz and rock musicians. The 1975 album ‘Raindog’was met with critical acclaim and featured vocal contributions from singer Murray Head. 1976 would see Yamashta’s work reach an ever wider public thanks to his contribution to the soundtrack of the film The Man Who Fell To Earth (starring David Bowie) and the release of his concept album ‘Go’. The outstanding record saw him assemble a cast of outstanding musicians such as Steve Winwood (vocals, keyboards), Michael Shrieve (drums), Al Di Meola (guitar), Pat Thrall (guitar), Klaus Schulze (synthesisers) and Rosko Gee (bass). Featuring stunning arrangements by Paul Buckmaster, the album’s fusion of rock, jazz and electronics was greeted with much acclaim. The success of ‘Go’, led to a series of live concerts in Europe featuring the musicians who had appeared on the album. A concert at the Palais des Sports in Paris in June 1976 was recorded and released later that year. Second Stomu album under the East Wind group name, with almost the same line-up, this album has a striking artwork photo of Stomu shot by future famous Mick Rock. The m album is actually the soundtrack of a movie (I've never seen it) of the movie of the same name, which appears to be about motor racing. Most of the music comes in a continuous flow, but it can't avoid the pitfall of soundtracks: like so many of those, the music serves the image and without the images, the music seems at times completely directionless, although One By One is not catastrophic in this regard. The album starts (purposely?) on the 200 MPH title track suite (lasting almost 11 mins), which is a fast- driving jazz-rock, while the middle movement Hey Man is sung by percussionist/flutist Sami Abu, talking a sweet funk overtone, and the suite-closing Reprise sees Boyle's guitar solo soaring like an eagle over Hopper's superb bass work, which is quite different than what he had gotten used to on Soft Machine albums. The cosmic eerie opening Black Flame contrast with the solemnity of the rest of the track, a dramatic classical theme, played partly with classic instruments than with synthesizers. Rain race is is probably the best moment of the album with a superb Fender Rhodes over a string section, too bad its so short and followed by a fairly cheesy classical string closing Tangerine Beach, even if it had started well enough with a gloomy Moog trick. The flipside attacks on a funk guitar over a square rhythm, and Yamashta's brother's violin and Abu's vocals and congas. While the 12-mins+ Superstar/Loxycycle (the only track played by other musicians than East Wind) goes through many changes, the track veers towards a jazz-funk that had by now overtaken the previous jazz-rock in most of the international JR/F scene. Nurburgring (it was at the time the longest circuit in the world measuring some 23 km long) is a quite interesting track, probably the proggiest of the album, but it's followed by a pointless Four Seasons passage (then again without the images of the movie, who says pointless) from Vivaldi. Accident is a wild musical free-for-all completely chaotic and followed by a cheesy mock chamber quartet piece to close the debate, echoing the other Tangerine track of the other side. Yet another interesting album like Freedom, Floating Music and the Go project, OBO is certainly in Stomu's best five albums, although for a better enjoyment of this album, I think it would certainly gain seeing the movie for which the music was composed. Sean Trane Supergrupa Go to jedno z najbardziej niezwykłych przedsięwzięć w historii muzyki. Szyld ten połączył muzyków z różnych stron świata, których wcześniejsza twórczość niekoniecznie miała ze sobą wiele punktów stycznych. Byli to członkowie tak różnych grup, jak Traffic, Blind Faith, Santana, Tangerine Dream, Ash Ra Tempel czy Return to Forever. Inicjatorem tego przedziwnego spotkania był Stomu Yamash'ta, japoński perkusista i klawiszowiec. W pierwszych latach kariery działał przede wszystkim na polu jazzu i awangardy. Z czasem jednak postanowił zwrócić się w stronę muzyki na pograniczu fusion i rocka progresywnego. Słychać to już w jego wcześniejszych projektach z udziałem międzynarodowych składów: Come to the Edge (album "Floating Music", 1972) oraz East Wind (późniejszy o rok "Freedom Is Frightening", nagrany m.in. z pomocą Hugh Hoppera z Soft Machine). Jednak najbardziej fascynujący efekt osiągnął właśnie z Go, co przecież nie powinno dziwić, skoro towarzyszą mu tutaj tacy mistrzowie w swoim fachu, jak Steve Winwood, Michael Shrieve, Klaus Schulze czy Al Di Meola. Można się tylko zastanawiać, jakim cudem to połączenie w ogóle zadziałało. Sesja nagraniowa albumu "Go" odbyła się w lutym 1976 roku. Oprócz wymienionych wyżej artystów, wzięło w niej udział wielu innych muzyków, przeważnie mniej znanych i zapewne mniej istotnych dla ostatecznego kształtu longplaya. Ten zresztą trochę odbiega od oczekiwań. Rozczarowaniem mogło być sygnowanie go nazwiskami Yamash'ty, Winwooda i Shrieve'a, co było dość krzywdzące dla kilku innych instrumentalistów mocno zaangażowanych w ten projekt. Co gorsze, z powodu pomyłki miejscami zamienione zostały strona A i B albumu (błędną kolejność zachowano na wszystkich późniejszych edycjach, w tym na jedynym jak dotąd wznowieniu kompaktowym, opublikowanym w 2005 roku jedynie w Japonii). Tymczasem czternaście zawartych tu utworów to tak naprawdę poszczególne części jednej kompozycji, które powinny być słuchane we właściwej kolejności. Sama muzyka też nie do końca wyszła tak, jak powinna. Paul Buckmaster i Stomu Yamash'ta, producenci albumu, podeszli do sesji ze zbyt wielką pompą, angażując do nagrań całą orkiestrę, której partie po prostu tu nie pasują i dodają sporo kiczu. Dopiero podczas koncertów - granych w mniejszym składzie, ale obejmującym wszystkich kluczowych muzyków - naprawiono wszystkie powyższe błędy. Muzyka zyskała też większej swobody za sprawą braku ograniczeń czasowych wynikających ze specyfiki płyt winylowych (całość rozrastała się do ponad godziny). Można się o tym przekonać za sprawą albumu "Go... Live from Paris", wydanego jeszcze w tym samym roku pod szyldem Stomu Yamashta's Go. Jednak studyjna wersja też prezentuje się całkiem zacnie. Lider nie przypadkiem dobrał sobie właśnie takich współpracowników. Doświadczenie każdego z nich było potrzebne, aby stworzyć unikalne, wymykające się klasyfikacjom dzieło. Poszczególne fragmenty można podzielić na te o bardziej piosenkowym charakterze oraz na instrumentalne pasaże. Wśród tych pierwszych jest miejsce i na emocjonalne ballady ("Nature", "Crossing the Line"), i na energetyczne kawałki o mocno funkowym zabarwieniu ("Man of Leo", "Ghost Machine", "Time Is Here", "Winner/Loser"). W obu przypadkach doskonale sprawdza się charakterystyczny wokal Winwooda - w tych pierwszych autentycznie przejmujący, w pozostałych pełen soulowej żarliwości. W tych żywszych momentach przydaje się także doświadczenie Shrieve'a z czasów latynosko-jazz-rockowych początków Santany. Ale to wszechstronny perkusista, co pokazują także niektóre instrumentalne nagrania. Przeważają wśród nich subtelniejsze momenty, z dużą rolą elektronicznych dźwięków generowanych przez Schulze'a, nadających kosmiczno-psychodelicznego klimatu ("Air Over", "Space Theme", "Space Theme", "Space Requiem", "Space Song", "Surfspin"). Zdarzają się także takie urozmaicenia, jak funkowo-jazzowy "Stellar" - jeden z kilku momentów, w których najbardziej wykazać może się Meola - czy przypominający o awangardowych korzeniach Yamash'ty "Carnival". Pomimo dość sporego eklektyzmu i pojawiającego się czasem wrażenia, że słucha się składanki z utworami kompletnie różnych wykonawców, było to całkiem interesujące przedsięwzięcie. Każdy z tych głównych muzyków wniósł tutaj coś ze swoich poprzednich dokonań, a jednocześnie musiał zmierzyć się z zupełnie innymi konwencjami. Efekt jest ciekawy, ale mogło być jeszcze lepiej, co dobitnie uświadomiła wydana rok później koncertówka. "Go... Live from Paris" oceniam o jeden punkt wyżej od debiutu, któremu nie mogę dać wyższej oceny od siódemki. Niepasujące orkiestracje za bardzo psują tę muzykę. Paweł Pałasz ...( TrackList )... CD 6 - Go (1976): 1. Solitude 2. Nature 3. Air Over 4. Crossing The Line 5. Man Of Leo 6. Stellar 7. Space 8. Space Requiem 9. Space Song 10. Carnival 11. Ghost Machine 12. Surf Spin 13. Time Sphere 14. Winner / Loser ...( Obsada )... Stomu Yamash'ta - syntezator (1,3-9,11,13), instr. perkusyjne (3,5,6,8-14) Steve Winwood - pianino (1,2,4,6,10,13,14), organy (5,11), syntezator (14), gitara (14), wokal (2,4,5,11,13,14) Klaus Schulze - syntezator (1-5,7-9,11,13) Rosko Gee - gitara basowa (1-7,10-14) Michael Shrieve - perkusja (1-6,10,11,13,14) Chris West - gitara (1,11,13) Pat Thrall - gitara (3,4) Junior Marvin - gitara (4-6,10,14) Al Di Meola - gitara (5,6,10,11,13) Hisako Yamashta - skrzypce (9), głos (9) Bernie Holland - gitara (10) Brother James - instr. perkusyjne (11,14) Lennox Langton - instr. perkusyjne (11) Casey Synge, Dari Lalou, Karen Friedman - dodatkowy wokal (4) Paul Buckmaster - aranżacja instr. dętych i smyczkowych (1,2,5,10,12,13) https://www.youtube.com/watch?v=CtWNlZrTKRM SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 2
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-14 09:52:12
Rozmiar: 236.13 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Bill Evans Trio Album: Waltz For Debby Year: 2023 Genre: Jazz Format: FLAC 24 bit/192000Hz ..::TRACK-LIST::.. 01. My Foolish Heart (Live At The Village Vanguard / 1961) 02. Waltz For Debby (Take 2 / Live At The Village Vanguard / 1961) 03. Detour Ahead (Take 2 / Live At The Village Vanguard / 1961) 04. My Romance (Take 1 / Live At The Village Vanguard / 1961) 05. Some Other Time (Live At The Village Vanguard / 1961) 06. Milestones (Live At The Village Vanguard / 1961)
Seedów: 273
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-08 12:29:53
Rozmiar: 1.56 GB
Peerów: 68
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Various Album: Paul McCartney in Jazz : A Jazz Tribute to Paul McCartney Year: 2023 Genre: Jazz Format: FLAC 16 bit/44100Hz ..::TRACK-LIST::.. 01. Susie Thorne - Can't Buy Me Love 02. Tok Tok Tok - Eleonor Rigby 03. Nils Landgren, Michael Wollny, Wolfgang Haffner, Lars Danielsson - Lady Madonna 04. Regina Machado - Junk 05. Serena Fisseau, Vincent Peirani - And I Love Her 06. Bireli Lagrene, Sylvain Luc - Blackbird 07. Connie Evingson - I'm Looking Through You 08. Cyrus Chestnut - Yesterday 09. Sinne Eeg, Thomas Fonnesbæk - The Long and Winding Road 10. Larry Coryell, Paul Wertico, Marc Egan - She´s Leaving Home 11. Matt Tutor - She Came in Through the Bathroom Window 12. Fred Hersch Trio - For No One 13. DK Ibomeka - Oh! Darling 14. Ulf Wakenius, Lars Danielsson, Magnus Öström - Jet 15. Daddy Mack Orr - Get Back 16. Gabor Szabo - I've Just Seen a Face 17. Memphis All Stars - Drive My Car 18. Gauthier Toux, Maxence Sibille, Simon Tailleu - Jenny Wren
Seedów: 187
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-04 08:44:57
Rozmiar: 378.60 MB
Peerów: 22
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Anne Paceo Album: B'Sides Year: 2023 Genre: Jazz, Jazz contemporain Format: FLAC 24 bit/88200Hz ..::TRACK-LIST::.. 01. From Shadow to Light 02. Apaches 03. The Other Side 04. Eclore
Seedów: 56
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-04 08:44:45
Rozmiar: 233.29 MB
Peerów: 10
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Tingvall Trio Album: Birds Year: 2023 Genre: Jazz Format: FLAC 24 bit/96000Hz ..::TRACK-LIST::.. 01. Woodpecker 02. Africa 03. S.O.S. 04. The Day After 05. Air Guitar 06. Birds 07. Birds of Paradise 08. The Return 09. Nuthatch 10. Humming Bird 11. Nighttime 12. A Call for Peace
Seedów: 47
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-03 22:14:54
Rozmiar: 856.57 MB
Peerów: 42
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
...( Opis )... Nagrania umieszczone na tej płycie powstały pomiędzy 1971 i 1973 rokiem. W zasadzie zagrali tu wszyscy lub prawie wszyscy, którzy liczyli się wtedy w polskim jazzie. Lista wykonawców przypomina encyklopedię muzyki improwizowanej. Ze względów oczywistych część muzyków nie mogła dostać odpowiedniej przestrzeni dla własnych solowych popisów. „Sprzedawcy glonów” to więc przede wszystkim pokaz sztuki kompozytorskiej i improwizatorskiej Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Tomasza Stańko, Andrzeja Trzaskowskiego i Zbigniewa Namysłowskiego. Dziś zgromadzenie takiego super bandu w jednym miejscu jest w zasadzie niemożliwe z przyczyn finansowych i organizacyjnych. W początku lat siedemdziesiątych czas biegł inaczej, a państwowe, jedyne wówczas radio utrzymywało kilka orkiestr z muzykami na etacie i studia nagraniowe dostępne dla tych zespołów. Nagrywało się muzykę przeznaczoną do prezentacji na antenie. Jan Ptaszyn Wróblewski – postać dominująca – kompozytor i autor aranżacji połowy utworów był szefem jazzowej orkiestry Polskiego Radia w Warszawie, która dawała stałą pracę sporej części warszawskiego jazzowego świata. W tak sprzyjającym otoczeniu powstał album będący jednym z nielicznych przykładów jazzowego, orkiestrowego nowoczesnego, nieco nawet eksperymentalnego grania w Polsce. Już wtedy większość muzyków wymienionych na okładce to były wielkie gwiazdy. W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych Jan Ptaszyn Wróblewski, muzyk z olbrzymim już wtedy dorobkiem nagraniowym i doświadczeniach koncertowych ze scen na całym świecie był muzykiem niezwykle zajętym. Prowadził Studio Jazzowe Polskiego Radia, tworzył zespół Mainstream z Wojciechem Karolakiem, Markiem Blizińskim i Czesławem Dąbrowskim. Prowadził również Stowarzyszenie Popierania Prawdziwej Twórczości „Chałturnik”, zespół z początku zajmujący się parodiowaniem popularnych przebojów dla śmiechu, a później nieco bardziej na poważnie. W tym zespole również pracę znajdowały największe jazzowe gwiazdy. Był więc Jan Ptaszyn Wróblewski dostarczycielem pracy dla sporej części polskiego jazzowego środowiska, przy okazji komponując, pisząc aranżacje i grając na saksofonie. To sporo pracy i wszystko udawało się znakomicie. Do tego trzeba nie tylko wiele sił, ale jeszcze więcej talentu. Dorobek Studia Jazzowego Polskiego Radia jest znacznie większy niż dwa albumy – „Sprzedawcy glonów” i wcześniejszy „Jazz Studio Orchestra Of The Polish Radio” z 1969 roku. To ponad 20 programów telewizyjnych i spora ilość muzyki nagranej dla Polskiego Radia, która być może spoczywa jeszcze gdzieś w archiwach. Większość z tych rejestracji z pewnością warta jest wznowienia, ponieważ zespół prowadzony przez Jana Ptaszyna Wróblewskiego był miejscem, gdzie polscy muzycy jazzowi mogli wypróbować każdy, nawet najbardziej szalony pomysł. Dokonania Studia Jazzowego Polskiego Radia można porównać do innych światowych orkiestr tego okresu prowadzonych przez Dona Ellisa (z genialnym Milcho Levievem), ciekawszą częścią nagrań Maynarda Fergusona i orkiestrą Thada Jonesa i Mela Lewisa. Niestety wydana w 2006 roku cyfrowa reedycja „Sprzedawców glonów” sprzedała się szybko i dziś przydałaby się kolejna reedycja dla tych, którzy nie zdążyli, lub zwyczajnie do tej płyty dojrzeli, lub kiedy była dostępna, nie wiedzieli o jej istnieniu. Rafał Garszczyński ...( TrackList )... 1. Sprzedaż Glonów 6:19 Arranged By - J. Pt. Wróblewski Composed By - J. Pt. Wróblewski Soloist, Soprano Saxophone - T. Szukalski Soloist, Violin - M. Urbaniak 2. Bez Wyciszenia 6:05 Arranged By - Z. Namysłowski Composed By - Z. Namysłowski Soloist, Alto Saxophone - Z. Namysłowski Soloist, Soprano Saxophone - M. Urbaniak Soloist, Trumpet - T. Stańko 3. Cytat Z Samego Siebie 9:10 Arranged By - T. Stańko Composed By - T. Stańko Soloist, Alto Saxophone - Z. Namysłowski Soloist, Trumpet - T. Stańko 4. Wyznacznik Pierwszy 9:49 Arranged By - J. Pt. Wróblewski Composed By - J. Pt. Wróblewski Soloist, Electric Piano - A. Makowicz Soloist, Guitar - M. Bliziński Soloist, Tenor Saxophone - J. Pt. Wróblewski 5. Jan Szpargatoł Mahawiśnia 6:27 Arranged By - J. Pt. Wróblewski Composed By - J. Pt. Wróblewski Soloist, Alto Saxophone [Ampl.] - Z. Namysłowski Soloist, Organ - W. Karolak 6. Magma 5:20 Arranged By - A. Trzaskowski Composed By - A. Trzaskowski Soloist, Flute - W. Nahorny Soloist, Violin - Z. Seifert ...( Obsada )... Alto Saxophone, Flute - Włodzimierz Nahorny (tracks: 1 to 6), Zbigniew Namysłowski (tracks: 1 to 6) Alto Saxophone, Violin - Zbigniew Seifert (tracks: 2, 3, 6) Baritone Saxophone, Clarinet - Waldemar Kurpiński (tracks: 1, 3 to 6) Bass - Bronisław Suchanek (tracks: 3, 5, 6), Paweł Jarzębski (tracks: 1, 2, 4, 5) Drums - Czesław Bartkowski (tracks: 1, 4), Janusz Stefański (tracks: 2, 3, 5, 6) Electric Piano [Fender] - Adam Makowicz (tracks: 4) Engineer [Sound] - Andrzej Solczak (tracks: 1, 5), Jacek Szymański (tracks: 4), Janusz Sidorenko (tracks: 2, 3, 6) French Horn - Dariusz Filiochowski (tracks: 1, 3, 5, 6), Dariusz Szewczyk (tracks: 4) Guitar - Marek Bliziński (tracks: 1, 4, 5) Leader - Jan Ptaszyn Wróblewski Organ [Hammond] - Wojciech Karolak (tracks: 1, 5) Percussion - Czesław Bartkowski (tracks: 5), Kazimierz Jonkisz (tracks: 1, 3 to 6) Piano - Andrzej Trzaskowski (tracks: 6) Soprano Saxophone, Violin - Michał Urbaniak (tracks: 1, 2) Tenor Saxophone - Jan Ptaszyn Wróblewski (tracks: 1, 2, 4, 6) Tenor Saxophone, Soprano Clarinet, Bass Clarinet - Tomasz Szukalski (tracks: 1, 3 to 6) Tenor Saxophone, Soprano Saxophone, Flute - Janusz Muniak (tracks: 2, 3, 5, 6) Trombone - Andrzej Brzeski (tracks: 1 to 4, 6), Andrzej Piela (tracks: 2, 3, 5, 6), Jan Jarczyk (tracks: 1, 4, 5), Stanisław Cieślak (tracks: 1 to 6) Trumpet - Bogdan Dembek (tracks: 1, 3 to 6), Bogusław Skawina (tracks: 2), Józef Grabarski (tracks: 1), Laco Deczi (tracks: 5), Stanisław Mizeracki (tracks: 1 to 4, 6), Tomasz Stańko (tracks: 2 to 4, 6) Tuba – Zdzisław Piernik (tracks: 2, 3, 5, 6) https://www.youtube.com/watch?v=KxHMvYw3JA4 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 6
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-03 11:29:16
Rozmiar: 100.00 MB
Peerów: 5
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
...( Opis )... Nagrania umieszczone na tej płycie powstały pomiędzy 1971 i 1973 rokiem. W zasadzie zagrali tu wszyscy lub prawie wszyscy, którzy liczyli się wtedy w polskim jazzie. Lista wykonawców przypomina encyklopedię muzyki improwizowanej. Ze względów oczywistych część muzyków nie mogła dostać odpowiedniej przestrzeni dla własnych solowych popisów. „Sprzedawcy glonów” to więc przede wszystkim pokaz sztuki kompozytorskiej i improwizatorskiej Jana Ptaszyna Wróblewskiego, Tomasza Stańko, Andrzeja Trzaskowskiego i Zbigniewa Namysłowskiego. Dziś zgromadzenie takiego super bandu w jednym miejscu jest w zasadzie niemożliwe z przyczyn finansowych i organizacyjnych. W początku lat siedemdziesiątych czas biegł inaczej, a państwowe, jedyne wówczas radio utrzymywało kilka orkiestr z muzykami na etacie i studia nagraniowe dostępne dla tych zespołów. Nagrywało się muzykę przeznaczoną do prezentacji na antenie. Jan Ptaszyn Wróblewski – postać dominująca – kompozytor i autor aranżacji połowy utworów był szefem jazzowej orkiestry Polskiego Radia w Warszawie, która dawała stałą pracę sporej części warszawskiego jazzowego świata. W tak sprzyjającym otoczeniu powstał album będący jednym z nielicznych przykładów jazzowego, orkiestrowego nowoczesnego, nieco nawet eksperymentalnego grania w Polsce. Już wtedy większość muzyków wymienionych na okładce to były wielkie gwiazdy. W pierwszej połowie lat siedemdziesiątych Jan Ptaszyn Wróblewski, muzyk z olbrzymim już wtedy dorobkiem nagraniowym i doświadczeniach koncertowych ze scen na całym świecie był muzykiem niezwykle zajętym. Prowadził Studio Jazzowe Polskiego Radia, tworzył zespół Mainstream z Wojciechem Karolakiem, Markiem Blizińskim i Czesławem Dąbrowskim. Prowadził również Stowarzyszenie Popierania Prawdziwej Twórczości „Chałturnik”, zespół z początku zajmujący się parodiowaniem popularnych przebojów dla śmiechu, a później nieco bardziej na poważnie. W tym zespole również pracę znajdowały największe jazzowe gwiazdy. Był więc Jan Ptaszyn Wróblewski dostarczycielem pracy dla sporej części polskiego jazzowego środowiska, przy okazji komponując, pisząc aranżacje i grając na saksofonie. To sporo pracy i wszystko udawało się znakomicie. Do tego trzeba nie tylko wiele sił, ale jeszcze więcej talentu. Dorobek Studia Jazzowego Polskiego Radia jest znacznie większy niż dwa albumy – „Sprzedawcy glonów” i wcześniejszy „Jazz Studio Orchestra Of The Polish Radio” z 1969 roku. To ponad 20 programów telewizyjnych i spora ilość muzyki nagranej dla Polskiego Radia, która być może spoczywa jeszcze gdzieś w archiwach. Większość z tych rejestracji z pewnością warta jest wznowienia, ponieważ zespół prowadzony przez Jana Ptaszyna Wróblewskiego był miejscem, gdzie polscy muzycy jazzowi mogli wypróbować każdy, nawet najbardziej szalony pomysł. Dokonania Studia Jazzowego Polskiego Radia można porównać do innych światowych orkiestr tego okresu prowadzonych przez Dona Ellisa (z genialnym Milcho Levievem), ciekawszą częścią nagrań Maynarda Fergusona i orkiestrą Thada Jonesa i Mela Lewisa. Niestety wydana w 2006 roku cyfrowa reedycja „Sprzedawców glonów” sprzedała się szybko i dziś przydałaby się kolejna reedycja dla tych, którzy nie zdążyli, lub zwyczajnie do tej płyty dojrzeli, lub kiedy była dostępna, nie wiedzieli o jej istnieniu. Rafał Garszczyński ...( TrackList )... 1. Sprzedaż Glonów 6:19 Arranged By - J. Pt. Wróblewski Composed By - J. Pt. Wróblewski Soloist, Soprano Saxophone - T. Szukalski Soloist, Violin - M. Urbaniak 2. Bez Wyciszenia 6:05 Arranged By - Z. Namysłowski Composed By - Z. Namysłowski Soloist, Alto Saxophone - Z. Namysłowski Soloist, Soprano Saxophone - M. Urbaniak Soloist, Trumpet - T. Stańko 3. Cytat Z Samego Siebie 9:10 Arranged By - T. Stańko Composed By - T. Stańko Soloist, Alto Saxophone - Z. Namysłowski Soloist, Trumpet - T. Stańko 4. Wyznacznik Pierwszy 9:49 Arranged By - J. Pt. Wróblewski Composed By - J. Pt. Wróblewski Soloist, Electric Piano - A. Makowicz Soloist, Guitar - M. Bliziński Soloist, Tenor Saxophone - J. Pt. Wróblewski 5. Jan Szpargatoł Mahawiśnia 6:27 Arranged By - J. Pt. Wróblewski Composed By - J. Pt. Wróblewski Soloist, Alto Saxophone [Ampl.] - Z. Namysłowski Soloist, Organ - W. Karolak 6. Magma 5:20 Arranged By - A. Trzaskowski Composed By - A. Trzaskowski Soloist, Flute - W. Nahorny Soloist, Violin - Z. Seifert ...( Obsada )... Alto Saxophone, Flute - Włodzimierz Nahorny (tracks: 1 to 6), Zbigniew Namysłowski (tracks: 1 to 6) Alto Saxophone, Violin - Zbigniew Seifert (tracks: 2, 3, 6) Baritone Saxophone, Clarinet - Waldemar Kurpiński (tracks: 1, 3 to 6) Bass - Bronisław Suchanek (tracks: 3, 5, 6), Paweł Jarzębski (tracks: 1, 2, 4, 5) Drums - Czesław Bartkowski (tracks: 1, 4), Janusz Stefański (tracks: 2, 3, 5, 6) Electric Piano [Fender] - Adam Makowicz (tracks: 4) Engineer [Sound] - Andrzej Solczak (tracks: 1, 5), Jacek Szymański (tracks: 4), Janusz Sidorenko (tracks: 2, 3, 6) French Horn - Dariusz Filiochowski (tracks: 1, 3, 5, 6), Dariusz Szewczyk (tracks: 4) Guitar - Marek Bliziński (tracks: 1, 4, 5) Leader - Jan Ptaszyn Wróblewski Organ [Hammond] - Wojciech Karolak (tracks: 1, 5) Percussion - Czesław Bartkowski (tracks: 5), Kazimierz Jonkisz (tracks: 1, 3 to 6) Piano - Andrzej Trzaskowski (tracks: 6) Soprano Saxophone, Violin - Michał Urbaniak (tracks: 1, 2) Tenor Saxophone - Jan Ptaszyn Wróblewski (tracks: 1, 2, 4, 6) Tenor Saxophone, Soprano Clarinet, Bass Clarinet - Tomasz Szukalski (tracks: 1, 3 to 6) Tenor Saxophone, Soprano Saxophone, Flute - Janusz Muniak (tracks: 2, 3, 5, 6) Trombone - Andrzej Brzeski (tracks: 1 to 4, 6), Andrzej Piela (tracks: 2, 3, 5, 6), Jan Jarczyk (tracks: 1, 4, 5), Stanisław Cieślak (tracks: 1 to 6) Trumpet - Bogdan Dembek (tracks: 1, 3 to 6), Bogusław Skawina (tracks: 2), Józef Grabarski (tracks: 1), Laco Deczi (tracks: 5), Stanisław Mizeracki (tracks: 1 to 4, 6), Tomasz Stańko (tracks: 2 to 4, 6) Tuba – Zdzisław Piernik (tracks: 2, 3, 5, 6) https://www.youtube.com/watch?v=KxHMvYw3JA4 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 9
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-03 11:28:50
Rozmiar: 272.20 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Benny Benack III Album: Third Times the Charm Year: 2023 Genre: Jazz Format: mp3 320 kbps ..::TRACK-LIST::.. 01. Third Time's the Charm 02. I'll Never Fall in Love Again 03. Scootin' 04. Catching Drift 05. Thank You for the Heartbreak 06. Gary, Indiana 07. In a Mellow Tone 08. It's Not Unusual 09. Twilight Blue 10. Roylike 11. Jade 12. American Woman 13. Giselle 14. Pretty Eyed Baby
Seedów: 51
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-03 11:21:18
Rozmiar: 150.24 MB
Peerów: 4
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist: Tingvall Trio Album: Birds Year: 2023 Genre: Jazz Format: mp3 320 kbps ...( TrackList )... 01. Woodpecker 02. Africa 03. S.O.S. 04. The Day After 05. Air Guitar 06. Birds 07. Birds of Paradise 08. The Return 09. Nuthatch 10. Humming Bird 11. Nighttime 12. A Call for Peace
Seedów: 70
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-07-01 09:54:36
Rozmiar: 126.15 MB
Peerów: 29
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Various Album: Uptown Jazz Year: 2023 Genre: Jazz Format: mp3 320 kbps ..::TRACK-LIST::.. 01. Willie Bobo - Spanish Grease 02. Herbie Hancock, Stevie Wonder - St. Louis Blues 03. Lalo Schifrin - Lalo's Bossa Nova 04. Lester Young - Oh Lady, Be Good! 05. Donald Byrd - Wind Parade 06. Art Blakey - Hipsippy Blues 07. Roy Hargrove - Afrodisia 08. Thelonious Monk, Clark Terry Quartet - In Orbit 09. Esperanza Spalding - Mela 10. Art Blakey - Moanin' (Remastered 1998/Rudy Van Gelder Edition) 11. Donald Byrd - Where Are We Going? 12. Herbie Hancock - Cantaloupe Island (Remastered 1999/Rudy Van Gelder Edition) 13. The Don Rendell / Ian Carr Quintet - Pavanne 14. Alfa Mist - Galaxy 15. The Blackbyrds - Dreaming Of You 16. Bobbi Humphrey - New York Times (Remastered 2002) 17. Ronny Jordan - A Brighter Day 18. Donald Byrd, Kay Haith - Think Twice 19. Grover Washington, Jr. - Mister Magic 20. Clark Terry, Chico O'Farrill - Spanish Rice 21. Chick Corea - Spain (Composite Alternative Take) 22. The Crusaders - My Lady 23. Nancy Wilson - Ode To Billie Joe 24. Antonio Carlos Jobim - The Red Blouse 25. Eddie Palmieri - In Flight 26. David Axelrod - Holy Thursday 27. Maceo And The Macks - Soul Power 74 (Pt. 2) 28. Grant Green - Sookie Sookie (Live At The Cliche' Lounge, Newark, New Jersey, 1970 / Remastered 2000) 29. Tony Allen - Politely 30. John Coltrane - Nature Boy 31. Ambrose Akinmusire - Vartha 32. Grant Green - Mambo Inn (Rudy Van Gelder Edition / Remastered 2007) 33. Toshio Matsuura Presents Hex - Jazzstep 34. Sons Of Kemet - My Queen Is Harriet Tubman 35. Pharoah Sanders - Love Is Everywhere 36. Grant Green - Down Here On The Ground (Live At The Cliche' Lounge, Newark, New Jersey, 1970 / Remastered 2000) 37. Lou Donaldson - It's Your Thing 38. Dorothy Ashby - Little Sunflower 39. Gregory Porter - L-O-V-E 40. Sonny Clark Trio - Softly As In A Morning Sunrise 41. Pino Palladino, Blake Mills - Ekuté 42. Joyce, Gilson Peranzzetta - Aldeia De Ogum 43. Nubya Garcia - The Message Continues 44. Clifford Brown, Max Roach Quintet - Sandu 45. Dizzy Gillespie - Bang Bang 46. Freddie Hubbard - Gypsy Blue (Remastered 2002/Rudy Van Gelder Edition)
Seedów: 411
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-29 00:32:30
Rozmiar: 632.67 MB
Peerów: 98
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist...............: Esperanza Spalding Album................: Songwrights Apothecary Lab Genre................: Jazz Source...............: WEBQ Year.................: 2021 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.2 20221022 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 70 %) Channels.............: Stereo / 48000 HZ / 24 Bit Tags.................: - Information..........: Concord Records ..::TRACK-LIST::.. 1. Esperanza Spalding - Formwela 1 2. Esperanza Spalding - Formwela 2 3. Esperanza Spalding - Formwela 3 4. Esperanza Spalding - Formwela 4 5. Esperanza Spalding - Formwela 5 6. Esperanza Spalding - Formwela 6 7. Esperanza Spalding - Formwela 7 8. Esperanza Spalding - Formwela 8 9. Esperanza Spalding - Formwela 9 10. Esperanza Spalding - Formwela 10 11. Esperanza Spalding - Formwela 11 12. Esperanza Spalding - Formwela 13 ..::DODATKOWE-INFO::.. Playing Time.........: 01:00:53 Total Size...........: 706,76 MB
Seedów: 166
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-28 22:12:05
Rozmiar: 706.85 MB
Peerów: 78
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist...............: Aruan Ortiz Album................: Junjo Genre................: Jazz Source...............: WEBQ Year.................: 2006 Ripper...............: & Codec................: Free Lossless Audio Codec (FLAC) Version..............: reference libFLAC 1.4.2 20221022 Quality..............: Lossless, (avg. compression: 52 %) Channels.............: Stereo / 44100 HZ / 16 Bit Tags.................: - Information..........: Ayva Musica Producciones ..::TRACK-LIST::.. 1. Aruan Ortiz - The Peacocks 2. Esperanza Spalding - Loro 3. Francisco Mela - Humpty Dumpty 4. Esperanza Spalding - Mompouana 5. Esperanza Spalding - Perazuán 6. Esperanza Spalding - Junjo 7. Esperanza Spalding - Cantora De Yala 8. Esperanza Spalding - Two Bad 9. Esperanza Spalding - Perazela ..::DODATKOWE-INFO::.. Playing Time.........: 49:06 Total Size...........: 259,79 MB
Seedów: 8
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-28 10:01:09
Rozmiar: 259.84 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Yiruma, SME Korea Album: ATMOSFERA: Yiruma Special Album Year: 2014 Genre: Jazz Codec: FLAC (24 bits / 96 Khz tracks) Bitrate: Lossless Time: 54:06 Size: 849 MB ..::TRACK-LIST::.. 01. Chaconne (03:53) 02. I (03:43) 03. Maybe (03:33) 04. Yellow Room (03:53) 05. River (02:28) 06. Indigo (04:36) 07. Flows (03:34) 08. Kiss the Rain (03:38) 09. In You (04:01) 10. Fairy Tale (Trio Version) (03:03) 11. Loanna (05:42) 12. I (Instrumental) (03:45) 13. Happy Couple, Sad Couple 'n Happy Again (03:56) 14. Fairy Tale (Duo Version) (03:00) 15. I (Outro) (01:21) ..::DODATKOWE-INFO::.. Do kompresowania plików używany jest WinRAR 6 Starsze wersje mogą pokazywać błąd przy rozpakowywaniu.
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-25 15:35:00
Rozmiar: 848.59 MB
Peerów: 0
Dodał: xdktkmhc
Opis
..::INFO::..
Artist: Charles Mingus Album: Changes: The Complete 1970s Atlantic Studio Recordings Year: 2023 Genre: Jazz Format: FLAC 24 bit/192000Hz ..::TRACK-LIST::.. CD.1) 01. Canon (2023 Remaster) 02. Opus 4 (2023 Remaster) 03. Moves (2023 Remaster) 04. Wee (2023 Remaster) 05. Flowers for a Lady (2023 Remaster) 06. Newcomer (2023 Remaster) 07. Opus 3 (2023 Remaster) 08. Big Alice (Take 1) 09. The Call (Take 1) CD.2) 01. Remember Rockefeller at Attica (2023 Remaster) 02. Sue's Changes (2023 Remaster) 03. Devil Blues (2023 Remaster) 04. Duke Ellington's Sound of Love (Changes One Version) (2023 Remaster) CD.3) 01. Free Cell Block F, 'Tis Nazi U.S.A. (2023 Remaster) 02. Orange Was the Color of Her Dress, Then Silk Blue (2023 Remaster) 03. Black Bats and Poles (2023 Remaster) 04. Duke Ellington's Sound of Love (Changes Two Version) (2023 Remaster) 05. For Harry Carney (2023 Remaster) CD.4) 01. Better Git Hit in Your Soul (2023 Remaster) 02. Goodbye, Porkpie Hat (2023 Remaster) 03. Noddin Ya Head Blues (2023 Remaster) 04. Three or Four Shades of Blues (2023 Remaster) 05. Nobody Knows (2023 Remaster) CD.5) 01. Cumbia & Jazz Fusion (2023 Remaster) 02. Music for "Todo Modo" (2023 Remaster) 03. Music for Todo Modo (Take 1) CD.6) 01. Three Worlds of Drums (2023 Remaster) 02. Devil Woman (2023 Remaster) 03. Wednesday Night Prayer Meeting (2023 Remaster) 04. Carolyn "Keki" Mingus (2023 Remaster) CD.7) 01. Something Like a Bird (Pt. 1) (2023 Remaster) 02. Something Like a Bird (Pt. 2) (2023 Remaster) 03. Farewell Farwell (2023 Remaster)
Seedów: 4
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-25 00:20:59
Rozmiar: 12.84 GB
Peerów: 223
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
...( Opis )... Studiował w Jazz Mobile School w Harlemie u Reggie Workmana w Nowym Jorku w latach 1981-83. Ukończył wydział instrumentalny (klasa kontrabasu) w Berklee College Of Music w Bostonie w 1990 r., Akademię Muzyczną w Katowicach na wydziale Jazzowym w 2005 r. Założył kwartet In Tradition, z którym zdobył dwie główne nagrody na festiwalu jazzowym w Dunkierce ’84 – Francja; koncerty i nagrania dla Polskiego Radia. W Bostonie w czasie studiów w latach 1987-92 współpracował z następującymi muzykami: Joshua Redman, Bob Moses, Igor Butman, Skip Hadden, Walter Davis, Bob Winiker, Big Band, Jeoff Kiesser, Kurt Rosenwinkel, Chris Cheek. Po powrocie w 1993 r. do Polski gra m.in. z: Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Kazimierzem Jonkiszem, Adamem Kawończykiem, Januszem Skowronem, Włodkiem Pawlikiem, Krzysztofem Herdzinem, Maciejem Strzelczykiem, Tomaszem Filipczakiem. W 1995 r. założył kwartet Mingus Mingus, w którym grali: Robert Majewski, Maciej Sikała i Kazimierz Jonkisz. Zespół nagrał album, który otrzymał najwyższą ocenę Jazz Forum oraz zagrał liczne koncerty m.in. na Jazz Jamboree 95. W 1996 r. założył kwartet Tribute To Monk, w którym grali: Krzysztof Herdzin, Zbyszek Brzyszcz i Kazimierz Jonkisz. Nagranie zdobyło wysokie oceny Jazz Forum. Założył 10 osobowy Zespół „Przyjaciele” w którym grali m.in.: Janusz Muniak, Adam Kawończyk, Bogdan Hołownia, Janusz Skowron, Artur Dutkiewicz, Zbigniew Wegehaupt, Kazimierz Jonkisz, Michał Miśkiewicz. W 1997 r. nagranie bardzo wysoko ocenianego albumu. W 1998 r. powstał album Aby Żyć z własną muzyką do autorsko opracowanego i recytowanego poematu etycznego Prorok – Khalil Gibran’a. W 1999 r. współzałożył The World String Trio w składzie: Maciej Strzelczyk – skrzypce, Krzysztof Woliński – gitara. Trio licznie koncertowało w wielu krajach, festiwale m. in. Jazz Jamboree, Jazz nad Odrą, Budapest, Kuwejt. Nagrania płyt: Grappelling – 1998 r., Live in Rabarbar – 1999 r., Live in Kiev – 2000 r., 2002 r. – wspólnie z pianistą Jarosławem Małysem i Maciejem Strzelczykiem płyty Jazz Ballads for Trio oraz Komeda Kameralnie. W 2002 r. założył zespół Przyjaciele, z którym, wraz z Tomaszem Filipczakiem wyprodukował nagranie pt. Jan Paweł II – Inspiracje. W nagraniu udział wzięło 28 czołowych polskich muzyków, wśród których znaleźli się m.in.: Tomasz Filipczak, Tomasz Szymuś, Paweł Winiszewski, Kazimierz Jonkisz, Mariusz Fazi Mielczarek, Robert Majewski, Paweł Perliński, Krzysztof Woliński, Zbigniew Jaremko. Opracował autorsko fragmenty wypowiedzi Jana Pawła II, które recytują Krzysztof Kolberger i Ksawery Jasieński. Od 2002 r. komponuje muzykę do filmów dokumentalnych dla TVP, w tym do serii „Dziękujemy za Solidarność”. W 2003 r. założył Peter Pan Trio o zmiennym składzie, poświęcone polskiej muzyce w wersji latin jazz. W 2006 r. wraz z Tomaszem Filipczakiem i zespołem Przyjaciele nagrał i wyprodukował płytę Seweryn Krajewski Smooth Jazz, która okazała się wielkim sukcesem i otrzymała status Złotej Płyty od ZPAV. Nieprzerwanie od 1992 r. jest wykładowcą unikalnego Wydziału Jazzu w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Warszawie przy ul. Bednarskiej, który założył z Henrykiem Majewskim. Jazz bassist, also a composer, arranger and educator. He graduated from the Academy of Catholic Theology in Warsaw in philosophy, 1981. In the years 1981-1983 he studied at the Jazz Mobile School in New York. In 1990 he graduated the Berklee College of Music in Boston. He also graduate from Academy of Music in Katowice, Poland, performance major in 2005. In 2015 he accomplished the doctorate in music at the Academy of Music in Wroclaw. In 1984 along with Wlodek Pawlik created In Tradition Quartet, which won the Grand Prix at the jazz competition in Dunkerque (France). During his studies in the United States he played with artists such as Bob Moses, Walter Davis, Joshua Redman, Kurt Rosenwinkel, Bob Winiker Big Band and the Brookline Symphony Orchestra. After returning home, he toured and recorded, among others, with Grazyna Auguscik, Kazimierz Jonkisz, Edyta Geppert, Ela Wojnowska, Adam Kawonczyk, Slaw Kulpowicz, Janusz Muniak, Maciej Strzelczyk, Tomasz Szukalski, Tomasz Filipczak, Artur Dutkiewicz, Bogdan Hołownia. Toured with various bands in France, Hungary, Germany, Czech Republic, Sweden, Russia, Ukraine and Kuwait. He is also co-founder of the Jazz Department at the Frederic Chopin State Music College in Warsaw, and Faculty member since 1992, also a consultant and expert of the Ministry of Culture on the teaching of jazz. Since 2002 has produced the music for the 3 series of documentary movies “Solidarity – Thank You” – for the television channel TVP Polonia. Since 1995 he is leading his own bands and producing the recordings over 20 cd’s. ...( TrackList )... 1. Fables of Faubus 2. Remember Rockefeller at Attica 3. Ecclusiastics 4. Nostalgia in Times Square 5. Duke Ellington's Sound of Love 6. Pithecanthropus Erectus 7. Jelly Roll 8. Better Git Hit in Your Soul 9. Goodbye Pork Pie Hat ...( Obsada )... Robert Majewski - trumpet Maciej Sikała - saxophones Kazimierz Jonkisz - drums Piotr Rodowicz - bass 'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury, Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury' Ch*j w kaprawe oko dla nazioli, homofobów, mizoginów, kleru i polityków! Specjalny ch*j dla JPII! SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 2
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-22 08:17:18
Rozmiar: 375.89 MB
Peerów: 6
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...
...( Opis )... Studiował w Jazz Mobile School w Harlemie u Reggie Workmana w Nowym Jorku w latach 1981-83. Ukończył wydział instrumentalny (klasa kontrabasu) w Berklee College Of Music w Bostonie w 1990 r., Akademię Muzyczną w Katowicach na wydziale Jazzowym w 2005 r. Założył kwartet In Tradition, z którym zdobył dwie główne nagrody na festiwalu jazzowym w Dunkierce ’84 – Francja; koncerty i nagrania dla Polskiego Radia. W Bostonie w czasie studiów w latach 1987-92 współpracował z następującymi muzykami: Joshua Redman, Bob Moses, Igor Butman, Skip Hadden, Walter Davis, Bob Winiker, Big Band, Jeoff Kiesser, Kurt Rosenwinkel, Chris Cheek. Po powrocie w 1993 r. do Polski gra m.in. z: Tomaszem Szukalskim, Januszem Muniakiem, Kazimierzem Jonkiszem, Adamem Kawończykiem, Januszem Skowronem, Włodkiem Pawlikiem, Krzysztofem Herdzinem, Maciejem Strzelczykiem, Tomaszem Filipczakiem. W 1995 r. założył kwartet Mingus Mingus, w którym grali: Robert Majewski, Maciej Sikała i Kazimierz Jonkisz. Zespół nagrał album, który otrzymał najwyższą ocenę Jazz Forum oraz zagrał liczne koncerty m.in. na Jazz Jamboree 95. W 1996 r. założył kwartet Tribute To Monk, w którym grali: Krzysztof Herdzin, Zbyszek Brzyszcz i Kazimierz Jonkisz. Nagranie zdobyło wysokie oceny Jazz Forum. Założył 10 osobowy Zespół „Przyjaciele” w którym grali m.in.: Janusz Muniak, Adam Kawończyk, Bogdan Hołownia, Janusz Skowron, Artur Dutkiewicz, Zbigniew Wegehaupt, Kazimierz Jonkisz, Michał Miśkiewicz. W 1997 r. nagranie bardzo wysoko ocenianego albumu. W 1998 r. powstał album Aby Żyć z własną muzyką do autorsko opracowanego i recytowanego poematu etycznego Prorok – Khalil Gibran’a. W 1999 r. współzałożył The World String Trio w składzie: Maciej Strzelczyk – skrzypce, Krzysztof Woliński – gitara. Trio licznie koncertowało w wielu krajach, festiwale m. in. Jazz Jamboree, Jazz nad Odrą, Budapest, Kuwejt. Nagrania płyt: Grappelling – 1998 r., Live in Rabarbar – 1999 r., Live in Kiev – 2000 r., 2002 r. – wspólnie z pianistą Jarosławem Małysem i Maciejem Strzelczykiem płyty Jazz Ballads for Trio oraz Komeda Kameralnie. W 2002 r. założył zespół Przyjaciele, z którym, wraz z Tomaszem Filipczakiem wyprodukował nagranie pt. Jan Paweł II – Inspiracje. W nagraniu udział wzięło 28 czołowych polskich muzyków, wśród których znaleźli się m.in.: Tomasz Filipczak, Tomasz Szymuś, Paweł Winiszewski, Kazimierz Jonkisz, Mariusz Fazi Mielczarek, Robert Majewski, Paweł Perliński, Krzysztof Woliński, Zbigniew Jaremko. Opracował autorsko fragmenty wypowiedzi Jana Pawła II, które recytują Krzysztof Kolberger i Ksawery Jasieński. Od 2002 r. komponuje muzykę do filmów dokumentalnych dla TVP, w tym do serii „Dziękujemy za Solidarność”. W 2003 r. założył Peter Pan Trio o zmiennym składzie, poświęcone polskiej muzyce w wersji latin jazz. W 2006 r. wraz z Tomaszem Filipczakiem i zespołem Przyjaciele nagrał i wyprodukował płytę Seweryn Krajewski Smooth Jazz, która okazała się wielkim sukcesem i otrzymała status Złotej Płyty od ZPAV. Nieprzerwanie od 1992 r. jest wykładowcą unikalnego Wydziału Jazzu w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Warszawie przy ul. Bednarskiej, który założył z Henrykiem Majewskim. Jazz bassist, also a composer, arranger and educator. He graduated from the Academy of Catholic Theology in Warsaw in philosophy, 1981. In the years 1981-1983 he studied at the Jazz Mobile School in New York. In 1990 he graduated the Berklee College of Music in Boston. He also graduate from Academy of Music in Katowice, Poland, performance major in 2005. In 2015 he accomplished the doctorate in music at the Academy of Music in Wroclaw. In 1984 along with Wlodek Pawlik created In Tradition Quartet, which won the Grand Prix at the jazz competition in Dunkerque (France). During his studies in the United States he played with artists such as Bob Moses, Walter Davis, Joshua Redman, Kurt Rosenwinkel, Bob Winiker Big Band and the Brookline Symphony Orchestra. After returning home, he toured and recorded, among others, with Grazyna Auguscik, Kazimierz Jonkisz, Edyta Geppert, Ela Wojnowska, Adam Kawonczyk, Slaw Kulpowicz, Janusz Muniak, Maciej Strzelczyk, Tomasz Szukalski, Tomasz Filipczak, Artur Dutkiewicz, Bogdan Hołownia. Toured with various bands in France, Hungary, Germany, Czech Republic, Sweden, Russia, Ukraine and Kuwait. He is also co-founder of the Jazz Department at the Frederic Chopin State Music College in Warsaw, and Faculty member since 1992, also a consultant and expert of the Ministry of Culture on the teaching of jazz. Since 2002 has produced the music for the 3 series of documentary movies “Solidarity – Thank You” – for the television channel TVP Polonia. Since 1995 he is leading his own bands and producing the recordings over 20 cd’s. ...( TrackList )... 1. Fables of Faubus 2. Remember Rockefeller at Attica 3. Ecclusiastics 4. Nostalgia in Times Square 5. Duke Ellington's Sound of Love 6. Pithecanthropus Erectus 7. Jelly Roll 8. Better Git Hit in Your Soul 9. Goodbye Pork Pie Hat ...( Obsada )... Robert Majewski - trumpet Maciej Sikała - saxophones Kazimierz Jonkisz - drums Piotr Rodowicz - bass 'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury, Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury' Ch*j w kaprawe oko dla nazioli, homofobów, mizoginów, kleru i polityków! Specjalny ch*j dla JPII! SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 1
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-22 08:17:13
Rozmiar: 138.16 MB
Peerów: 8
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Various Album: Sax & Romance Year: 2023 Genre: Jazz Format: mp3 320 kbps ..::TRACK-LIST::.. 01. Ella Fitzgerald, Louis Armstrong - Dream A Little Dream Of Me (Single Version) 02. Jo Stafford - You Belong To Me 03. Dinah Washington - What A Difference A Day Made 04. Buddy Holly - True Love Ways 05. Blossom Dearie - Tea For Two 06. Etta James - Stormy Weather 07. Louis Armstrong - Moon River 08. Eartha Kitt - Santa Baby 09. Sarah Vaughan - Lullaby Of Birdland 10. Ella Fitzgerald, Nelson Riddle & His Orchestra - All The Things You Are 11. Yazmin Lacey - I'll Never Stop Loving You 12. Ruth Brown - Sold My Heart To The Junkman 13. Fontella Bass - Joy Of Love 14. Esperanza Spalding - Change Us 15. Quincy Jones, James Moody, Brian McKnight, Take 6, Rachelle Ferrell - Moody's Mood For Love (I'm In The Mood For Love) (Album Version) 16. Minnie Riperton - The Edge Of A Dream 17. Gregory Porter - If Love Is Overrated 18. Etta James - At Last 19. John Coltrane, Johnny Hartman - My One And Only Love 20. Dean Martin - You're Nobody 'Til Somebody Loves You (Remastered/1997) 21. Billie Holiday - I'll Be Seeing You 22. Louis Armstrong - La vie en rose (Single Version) 23. Duke Ellington, John Coltrane - In A Sentimental Mood 24. Melody Gardot - Baby I'm A Fool 25. Blossom Dearie - 'Deed I Do 26. Diana Krall - The Look Of Love 27. Antonio Carlos Jobim, Frank Sinatra - The Girl From Ipanema 28. Louis Armstrong - A Kiss To Build A Dream On (Single Version) 29. Dinah Washington - Teach Me Tonight 30. John Coltrane, Johnny Hartman - Dedicated To You
Seedów: 468
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-22 00:58:50
Rozmiar: 255.17 MB
Peerów: 119
Dodał: Uploader
Opis
..::INFO::..
Artist: Cecilie Strange Album: Beyond Year: 2023 Genre: Jazz Codec: FLAC (24 bits / 44 Khz tracks) Bitrate: Lossless Time: 45:03 Size: 445 MB ..::TRACK-LIST::.. 01. The Alice's of My Life (07:02) 02. Byssan Lull (09:46) 03. Where My Heart Lives (06:43) 04. Midnight Sun Upon Saltværsøya (07:22) 05. New Life (07:32) 06. The Great Grand (06:38) ..::DODATKOWE-INFO::.. Do kompresowania plików używany jest WinRAR 6 Starsze wersje mogą pokazywać błąd przy rozpakowywaniu.
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-20 13:27:02
Rozmiar: 445.07 MB
Peerów: 0
Dodał: xdktkmhc
Opis
..::INFO::..
Artist: Chris Standring Album: The Lovers Remix Collection Year: 2023 Genre: Jazz Codec: FLAC (24 bits / 44 Khz tracks) Bitrate: Lossless Time: 51:50 Size: 607 MB ..::TRACK-LIST::.. 01. Sensual Overload (Lovers Remix) (04:05) 02. Liquid Soul (Lovers Remix) (06:12) 03. Kaleidoscope (Lovers Remix) (04:33) 04. Albatross (04:19) 05. Moon Child (Lovers Remix) (04:29) 06. Contemplation (Lovers Remix) (04:40) 07. Yesterday's Heaven (Lovers Remix) (04:15) 08. Another Train (Lovers Remix) (04:44) 09. Heart of the Matter (Lovers Remix) (05:21) 10. Gentle Persuasion (Lovers Remix) (05:49) 11. Reflection (Lovers Remix) (03:23) ..::DODATKOWE-INFO::.. Do kompresowania plików używany jest WinRAR 6 Starsze wersje mogą pokazywać błąd przy rozpakowywaniu.
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-20 13:26:18
Rozmiar: 606.51 MB
Peerów: 0
Dodał: xdktkmhc
Opis
..::INFO::..
Artist: Jeffrey M. Newell Album: Beautiful love Year: 2023 Genre: Jazz Codec: FLAC (24 bits / 48 Khz tracks) Bitrate: Lossless Time: 42:15 Size: 419 MB ..::TRACK-LIST::.. 01. I Started A Joke (02:30) 02. A Man (04:08) 03. All of me (04:30) 04. Autumn in New York (04:33) 05. Autumn Leaves (05:26) 06. Up town girl (03:57) 07. Beauty And The Beast (04:14) 08. Best Part (04:01) 09. Blue Moon (04:32) 10. Body & Soul (04:24) ..::DODATKOWE-INFO::.. Do kompresowania plików używany jest WinRAR 6 Starsze wersje mogą pokazywać błąd przy rozpakowywaniu.
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-20 13:25:55
Rozmiar: 418.54 MB
Peerów: 0
Dodał: xdktkmhc
Opis
..::INFO::..
Artist: Tim Ray Album: Fire & Rain Year: 2023 Genre: Jazz Codec: FLAC (24 bits / 96 Khz tracks) Bitrate: Lossless Time: 01:15:00 Size: 1.49 GB ..::TRACK-LIST::.. 01. Bye-Ya (04:49) 02. Stolen Moments (06:13) 03. NO Worries (05:20) 04. The Meeting: The Jbug and the Kman (04:23) 05. Mojave (05:43) 06. Theodore the Thumper (05:02) 07. Fire and Rain (09:09) 08. Lawns (04:14) 09. Moon in the Sea (08:27) 10. Improv #1 (for Chick) (03:55) 11. Nighttime (07:01) 12. The Windup (05:53) 13. Fire and Rain (Radio Edit) (04:51) ..::DODATKOWE-INFO::.. Do kompresowania plików używany jest WinRAR 6 Starsze wersje mogą pokazywać błąd przy rozpakowywaniu.
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2023-06-20 13:25:34
Rozmiar: 1.49 GB
Peerów: 0
Dodał: xdktkmhc
|