|
|
|||||||||||||
Ostatnie 10 torrentów
Ostatnie 10 komentarzy
Discord
Wygląd torrentów:
Kategoria:
Muzyka
Gatunek:
Heavy Metal
Ilość torrentów:
275
Opis
...( Info )...
Artist: Sophia Mengrosso Title: Unforgiven Year: 2024 Genre: Symphonic, Gothic, Heavy-Metal Country: USA Duration: 00:48:39 Format/Codec: MP3 Audio bitrate: 320 kbps ...( TrackList )... 01. Dream (03:50) 02. Under (03:19) 03. Demonizer (04:00) 04. Unforgiven (04:03) 05. Sweet Sacrifice (04:17) 06. Taking What You Want (04:07) 07. Medicate Me (04:17) 08. Another Dose (03:45) 09. Mind Splits In Two (03:15) 10. Sank In The World (03:36) 11. Down (03:04) 12. Haunted (03:49) 13. Ship Of Shattered Dreams (03:12)
Seedów: 18
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-11-09 20:24:10
Rozmiar: 113.43 MB
Peerów: 2
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI
..::OPIS::.. 'Budowniczowie Grozy' to sludge metal brudny, uliczny i chamski, jak zawsze. Cel jest niezmiennie ten sam: wpędzić słuchacza w dyskomfort używając dobrze już znanych środków - tłustych riffów, mięsistych refrenów, niebanalnych tekstów. No i kija baseballowego, oczywiście. PM Album 'Budowniczowie Grozy' to podróż w głąb najczarniejszych odmętów ludzkiej natury i demonów, jakie w niej drzemią. Las Trumien po raz kolejny udowadnia, że z miłością do mocnej muzyki pięknie opisuje śmierć. Michał D Wiele mówi się o tym, jak skuteczna i przyjemna jest nauka poprzez zabawę. Taką zabawą może być na przykład słuchanie muzyki, jednak nie musi być ona łatwa, o przyjemnej tematyce. Na warsztat możemy wziąć przecież historie zwyrodnialców, których nosiła Ziemia, ale o takim, dajmy na to, Josefie Mengele utwór napisać może każdy (to oczywiście odniesienie do "Angel of death" Slayera). Polski zespół Las Trumien podchodzi do tematu w sposób bardzo profesjonalny i przedstawia historie zwyroli "drugoligowych", którym (mimo "zasług") nigdy nie udało przebić się do mainstreamu. Wyraźnie widać, że już na starcie tej ekipie należy się duży szacunek za wysiłek w poszukiwaniach, a nie pójście na łatwiznę. "Budowniczowie Grozy" to trzeci longplay w krótkiej, ale intensywnej karierze zespołu. Grupa powstała w 2020 roku i w dorobku ma jeszcze dwie EP-ki, jednak patrząc na skład, od razu zauważymy muzyków z doświadczeniem z innych ekip o zdecydowanie dłuższym stażu. W każdej z nich przewijają się różne odsłony metalu, zatem nic dziwnego, że Las Trumien również obraca się w tym gatunku, kierując swoje brzmienie w rejony stonerowo-sludge'owe. Na przestrzeni czterech lat istnienia styl ten raczej mocno nie ewoluował ani nie zmieniał się wyraźnie. Zmiany słychać natomiast w warsztacie i zgraniu muzyków. "Budowniczowie Grozy" wydają się być albumem najbardziej zaawansowanym i dojrzałym muzycznie w dotychczasowej dyskografii. W zasadzie wszystko się tutaj zgadza - szybkie, stosunkowo krótkie utwory doskonale wpadają w ucho i świetnie współpracują z tekstami o historiach różnych zwyrodnialców i ich ofiar. Tutaj wachlarz jest szeroki zarówno pod względem lokalizacji, jak i czasu. Mamy też polskie akcenty, w tym te z rodzimego, szczecińskiego podwórka. Mimo specyficznej i bardzo ciężkiej tematyki Wojtkowi Kałuży udaje się wpleść w teksty sporo gierek słownych oraz wysublimowanego poczucia humoru (szczególnie w refrenie "Pokaż Ząbki"). Do tego dochodzi wiele fragmentów od razu wpadających w ucho, które świetnie sprawdzą się na koncertach. Gwoździem programu są tutaj "Trupie Rozmówki" z tak charakterystycznym tematem, że ciężko przez długi czas pozbyć się go z głowy. Wisienką na torcie (trumnie?) tego wydawnictwa jest bez wątpienia "Długa Droga Do Piekła", czyli dowód na to, że nawet dla tak specyficznej tematyki da się skomponować balladę. Wojtek Kałuża udowadnia tutaj również, że poza krzykiem i wrzaskiem potrafi też zaśpiewać czysto i całkiem nieźle mu to wychodzi. Na plus wydawnictwa działa również jego poligrafia, po raz kolejny wydana bardzo porządnie przez Patryka z Piranha Records. Poza tekstami utworów znajdziemy tutaj również rozpisane historie "bohaterów" utworów. Dużej części reprezentantów nowego materiału miałem okazję posłuchać na koncercie. W tej odsłonie Las Trumien również wypada bardzo dobrze - brzmi ciężko i mięsiście, porywając ludzi do zabawy pod sceną. W zasadzie jedyny zarzut można mieć do czasu trwania. Repertuaru nazbierało się już sporo, można by koncert pociągnąć jeszcze z 10-15 minut dłużej, zwłaszcza że publika była głodna kolejnych dźwięków. Niecierpliwie czekam na dalszy rozwój wydarzeń, czyli kolejne wydawnictwa. Karol Otkała ..::TRACK-LIST::.. 1. Budowniczowie grozy 01:13 2. Pokaż ząbki 03:42 3. Nienasycony 03:58 4. Kandydat numer jeden 04:00 5. Rusałka jej grobem 02:26 6. Czerwony sędzia 03:49 7. Długa droga do piekła 04:22 8. Trupie rozmówki 02:03 9. Listonosz puka 03:19 10. By poczuć się lepiej 04:38 11. Kilka godzin 04:56 12. Serca samotne, serca nieszczęśliwe 05:16 ..::OBSADA::.. R.J.M. - Bass W.Ś. - Drums B.D. - Guitars W.K. - Vocals https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=NyhiDFPjlyc SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-11-07 17:16:05
Rozmiar: 110.14 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI
..::OPIS::.. 'Budowniczowie Grozy' to sludge metal brudny, uliczny i chamski, jak zawsze. Cel jest niezmiennie ten sam: wpędzić słuchacza w dyskomfort używając dobrze już znanych środków - tłustych riffów, mięsistych refrenów, niebanalnych tekstów. No i kija baseballowego, oczywiście. PM Album 'Budowniczowie Grozy' to podróż w głąb najczarniejszych odmętów ludzkiej natury i demonów, jakie w niej drzemią. Las Trumien po raz kolejny udowadnia, że z miłością do mocnej muzyki pięknie opisuje śmierć. Michał D Wiele mówi się o tym, jak skuteczna i przyjemna jest nauka poprzez zabawę. Taką zabawą może być na przykład słuchanie muzyki, jednak nie musi być ona łatwa, o przyjemnej tematyce. Na warsztat możemy wziąć przecież historie zwyrodnialców, których nosiła Ziemia, ale o takim, dajmy na to, Josefie Mengele utwór napisać może każdy (to oczywiście odniesienie do "Angel of death" Slayera). Polski zespół Las Trumien podchodzi do tematu w sposób bardzo profesjonalny i przedstawia historie zwyroli "drugoligowych", którym (mimo "zasług") nigdy nie udało przebić się do mainstreamu. Wyraźnie widać, że już na starcie tej ekipie należy się duży szacunek za wysiłek w poszukiwaniach, a nie pójście na łatwiznę. "Budowniczowie Grozy" to trzeci longplay w krótkiej, ale intensywnej karierze zespołu. Grupa powstała w 2020 roku i w dorobku ma jeszcze dwie EP-ki, jednak patrząc na skład, od razu zauważymy muzyków z doświadczeniem z innych ekip o zdecydowanie dłuższym stażu. W każdej z nich przewijają się różne odsłony metalu, zatem nic dziwnego, że Las Trumien również obraca się w tym gatunku, kierując swoje brzmienie w rejony stonerowo-sludge'owe. Na przestrzeni czterech lat istnienia styl ten raczej mocno nie ewoluował ani nie zmieniał się wyraźnie. Zmiany słychać natomiast w warsztacie i zgraniu muzyków. "Budowniczowie Grozy" wydają się być albumem najbardziej zaawansowanym i dojrzałym muzycznie w dotychczasowej dyskografii. W zasadzie wszystko się tutaj zgadza - szybkie, stosunkowo krótkie utwory doskonale wpadają w ucho i świetnie współpracują z tekstami o historiach różnych zwyrodnialców i ich ofiar. Tutaj wachlarz jest szeroki zarówno pod względem lokalizacji, jak i czasu. Mamy też polskie akcenty, w tym te z rodzimego, szczecińskiego podwórka. Mimo specyficznej i bardzo ciężkiej tematyki Wojtkowi Kałuży udaje się wpleść w teksty sporo gierek słownych oraz wysublimowanego poczucia humoru (szczególnie w refrenie "Pokaż Ząbki"). Do tego dochodzi wiele fragmentów od razu wpadających w ucho, które świetnie sprawdzą się na koncertach. Gwoździem programu są tutaj "Trupie Rozmówki" z tak charakterystycznym tematem, że ciężko przez długi czas pozbyć się go z głowy. Wisienką na torcie (trumnie?) tego wydawnictwa jest bez wątpienia "Długa Droga Do Piekła", czyli dowód na to, że nawet dla tak specyficznej tematyki da się skomponować balladę. Wojtek Kałuża udowadnia tutaj również, że poza krzykiem i wrzaskiem potrafi też zaśpiewać czysto i całkiem nieźle mu to wychodzi. Na plus wydawnictwa działa również jego poligrafia, po raz kolejny wydana bardzo porządnie przez Patryka z Piranha Records. Poza tekstami utworów znajdziemy tutaj również rozpisane historie "bohaterów" utworów. Dużej części reprezentantów nowego materiału miałem okazję posłuchać na koncercie. W tej odsłonie Las Trumien również wypada bardzo dobrze - brzmi ciężko i mięsiście, porywając ludzi do zabawy pod sceną. W zasadzie jedyny zarzut można mieć do czasu trwania. Repertuaru nazbierało się już sporo, można by koncert pociągnąć jeszcze z 10-15 minut dłużej, zwłaszcza że publika była głodna kolejnych dźwięków. Niecierpliwie czekam na dalszy rozwój wydarzeń, czyli kolejne wydawnictwa. Karol Otkała ..::TRACK-LIST::.. 1. Budowniczowie grozy 01:13 2. Pokaż ząbki 03:42 3. Nienasycony 03:58 4. Kandydat numer jeden 04:00 5. Rusałka jej grobem 02:26 6. Czerwony sędzia 03:49 7. Długa droga do piekła 04:22 8. Trupie rozmówki 02:03 9. Listonosz puka 03:19 10. By poczuć się lepiej 04:38 11. Kilka godzin 04:56 12. Serca samotne, serca nieszczęśliwe 05:16 ..::OBSADA::.. R.J.M. - Bass W.Ś. - Drums B.D. - Guitars W.K. - Vocals https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=NyhiDFPjlyc SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-11-07 17:12:41
Rozmiar: 317.18 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...( Info )...
Artist: California Villain Title: Saints & Sinners Year: 2024 Genre: Heavy-Metal Country: USA Duration: 00:43:13 Format/Codec: MP3 Audio bitrate: 320 kbps ...( TrackList )... 1. Saints & Sinners 05:14 2. Dark Sky 04:31 3. The Gladiator Song 04:38 4. Fire And Stone 04:43 5. Walk Again 05:21 6. Distant 03:15 7. Me 04:03 8. The Other Side 04:06 9. My Machine 04:15 10. Iron Fist 03:02
Seedów: 21
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-11-03 00:31:04
Rozmiar: 100.27 MB
Peerów: 0
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist: Hammerfall Title: Chapter V: Unbent, Unbowed, Unbroken Publisher: Nuclear Blast 27361 13750 Source: Disc from personal collection Year: 2005 Genre: Melodic-Metal, Heavy-Metal, Power-Metal Country: Sweden Codec: FLAC Audio bitrate: Lossless Format: tracks+.cue+.log Duration: 00:50:49 ...( TrackList )... 01. Secrets 02. Blood Bound 03. Fury Of The Wild 04. Hammer Of Justice 05. Never, Ever 06. Born To Rule 07. The Templar Flame 08. Imperial 09. Take The Black 10. Knights Of The 21st Century
Seedów: 9
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-31 00:40:44
Rozmiar: 497.74 MB
Peerów: 4
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist: Hammerfall Title: Renegade Publisher: Irond CD 00-12 Source: Disc from personal collection Year: 2000 Genre: Melodic-Metal, Heavy-Metal, Power-Metal Country: Sweden Codec: FLAC Audio bitrate: Lossless Format: tracks+.cue+.log Duration: 00:55:03 ...( TrackList )... 01. Templars Of Steel 02. Keep The Flame Burning 03. Renegade 04. Living In Victory 05. Always Will Be 06. The Way Of The Warrior 07. Destined For Glory 08. The Champion 09. Raise The Hammer (Instrumental) 10. A Legend Reborn 11. Run With The Devil (Bonus Track) 12. Head Over Heels (Bonus Track)
Seedów: 8
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-30 07:59:41
Rozmiar: 532.13 MB
Peerów: 4
Dodał: Uploader
Opis
...( Info )...
Artist: Hammerfall Title: Renegade Publisher: Irond CD 00-12 Source: Disc from personal collection Year: 2000 Genre: Melodic-Metal, Heavy-Metal, Power-Metal Country: Sweden Codec: MP3 Audio bitrate: 320 Kbps Format: tracks+.cue+.log Duration: 00:55:03 ...( TrackList )... 01. Templars Of Steel 02. Keep The Flame Burning 03. Renegade 04. Living In Victory 05. Always Will Be 06. The Way Of The Warrior 07. Destined For Glory 08. The Champion 09. Raise The Hammer (Instrumental) 10. A Legend Reborn 11. Run With The Devil (Bonus Track) 12. Head Over Heels (Bonus Track)
Seedów: 14
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-30 07:59:37
Rozmiar: 252.61 MB
Peerów: 2
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Boks zawierający trzy płyty klasyków brytyjskiego metalu, znanych z kapitalnego, debiutanckiego LP "Son Of Odin", z 1985 roku. Zestaw zawiera następne dokonania: "Lethal Potion" (wydaną w 1990), "Sovereign Remedy" (nagraną w 1988 i będącą pierwotną wersją poprzedniej, wydaną dopiero w 2004) oraz "Elixir Live" z 2005. Na pierwszych dwóch na perkusji grał nieodżałowany Clive Burr - znany z pierwszych trzech albumów Iron Maiden. ..::TRACK-LIST::.. CD 3 - Elixir Live (2005): 1. The Return 2. Moonlight 3. Trial By Fire 4. Pandora's Box 5. Hold High The Flame 6. The Idol 7. Son Of Odin 8. Sovereign Remedy 9. Born Loser 10. Wind Of Time 11. Death Toll 12. Metal Trance 13. Visions Of Darkness 14. Shadows Of The Night 15. Deal With The Devil 16. Treachery 17. Llagaeran Recorded live at The Ruskin Arms, London & The Horn Reborn, St. Albans. ..::OBSADA::.. Vocals - Paul Taylor Bass - Kevin Dobbs Drums - Nigel Dobbs Guitar - Stormin' Norman Gordon, Phil Denton https://www.youtube.com/watch?v=NPNnzA_r4GM SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-29 15:40:56
Rozmiar: 178.17 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Boks zawierający trzy płyty klasyków brytyjskiego metalu, znanych z kapitalnego, debiutanckiego LP "Son Of Odin", z 1985 roku. Zestaw zawiera następne dokonania: "Lethal Potion" (wydaną w 1990), "Sovereign Remedy" (nagraną w 1988 i będącą pierwotną wersją poprzedniej, wydaną dopiero w 2004) oraz "Elixir Live" z 2005. Na pierwszych dwóch na perkusji grał nieodżałowany Clive Burr - znany z pierwszych trzech albumów Iron Maiden. ..::TRACK-LIST::.. CD 3 - Elixir Live (2005): 1. The Return 2. Moonlight 3. Trial By Fire 4. Pandora's Box 5. Hold High The Flame 6. The Idol 7. Son Of Odin 8. Sovereign Remedy 9. Born Loser 10. Wind Of Time 11. Death Toll 12. Metal Trance 13. Visions Of Darkness 14. Shadows Of The Night 15. Deal With The Devil 16. Treachery 17. Llagaeran Recorded live at The Ruskin Arms, London & The Horn Reborn, St. Albans. ..::OBSADA::.. Vocals - Paul Taylor Bass - Kevin Dobbs Drums - Nigel Dobbs Guitar - Stormin' Norman Gordon, Phil Denton https://www.youtube.com/watch?v=NPNnzA_r4GM SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-29 15:37:04
Rozmiar: 562.16 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...( Info )...
Artist: Motörhead Title: We Take No Prisoners [The Singles 1995-2006] Year: 2024 Genre: Heavy-Metal Country: UK Duration: 01:11:12 Format/Codec: MP3 Audio bitrate: 320 kbps ...( TrackList )... 1. Sacrifice (3:16) 2. Order / Fade to Black (4:03) 3. Over Your Shoulder (Live) (3:41) 4. I Don’t Believe a Word (Single Edit) (3:27) 5. Overnight Sensation (Live) (4:17) 6. Love for Sale (4:53) 7. Take the Blame (4:04) 8. God Save the Queen (3:20) 9. One More Fucking Time (6:47) 10. Shut Your Mouth (Single Edit) (4:12) 11. See Me Burning (3:00) 12. Whorehouse Blues (3:53) 13. Killers (4:14) 14. God Was Never on Your Side (4:21) 15. Trigger (3:53) 16. R.A.M.O.N.E.S. (2006 Version) (1:21) 17. Devil I Know (3:01) 18. R.A.M.O.N.E.S. (Live) (1:35) 19. ‘Inferno’ Interview (Bel Age Hotel, California, April 2004, Pt.1) (2:13) 20. ‘Inferno’ Interview (Bel Age Hotel, California, April 2004, Pt.2) (1:50)
Seedów: 52
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-28 07:26:21
Rozmiar: 168.70 MB
Peerów: 3
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Boks zawierający trzy płyty klasyków brytyjskiego metalu, znanych z kapitalnego, debiutanckiego LP "Son Of Odin", z 1985 roku. Zestaw zawiera następne dokonania: "Lethal Potion" (wydaną w 1990), "Sovereign Remedy" (nagraną w 1988 i będącą pierwotną wersją poprzedniej, wydaną dopiero w 2004) oraz "Elixir Live" z 2005. Na pierwszych dwóch na perkusji grał nieodżałowany Clive Burr - znany z pierwszych trzech albumów Iron Maiden. Following a change of line-up, Elixir went to Nova Studios, London, in 1988 to record their second studio album with producer Roland Harris at the helm. The album was initially released in 1990 in reduced form as 'Lethal Potion' before being finally released in it's complete and intended state with original title 'Sovereign Remedy' in 2004. Cover artwork by Ciruelo Cabral. ..::TRACK-LIST::.. CD 2 - Sovereign Remedy (2004): 1. Metal Trance 00:50 2. Visions Of Darkness 04:30 3. Light In Your Heart 03:54 4. She's Got It 03:40 5. Sovereign Remedy 04:34 6. Llagaeran 05:32 7. Last Rays Of The Sun 04:41 8. Shadows Of The Night 05:01 9. Louise 04:00 10.Legion Of The Eagle 03:59 11. Edge Of Eternity 03:49 12. Lost In A Dream 07:20 13. (When We're) All Together Again 03:57 14. Metal Trance (Reprise) 00:55 ..::OBSADA::.. Paul Taylor - Vocals Phil Denton - Guitars Stormin' Norman Gordon - Guitars Mark White - Bass Clive Burr - Drums https://www.youtube.com/watch?v=q4Z4TTwsFxk SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-23 19:14:58
Rozmiar: 135.90 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Boks zawierający trzy płyty klasyków brytyjskiego metalu, znanych z kapitalnego, debiutanckiego LP "Son Of Odin", z 1985 roku. Zestaw zawiera następne dokonania: "Lethal Potion" (wydaną w 1990), "Sovereign Remedy" (nagraną w 1988 i będącą pierwotną wersją poprzedniej, wydaną dopiero w 2004) oraz "Elixir Live" z 2005. Na pierwszych dwóch na perkusji grał nieodżałowany Clive Burr - znany z pierwszych trzech albumów Iron Maiden. Following a change of line-up, Elixir went to Nova Studios, London, in 1988 to record their second studio album with producer Roland Harris at the helm. The album was initially released in 1990 in reduced form as 'Lethal Potion' before being finally released in it's complete and intended state with original title 'Sovereign Remedy' in 2004. Cover artwork by Ciruelo Cabral. ..::TRACK-LIST::.. CD 2 - Sovereign Remedy (2004): 1. Metal Trance 00:50 2. Visions Of Darkness 04:30 3. Light In Your Heart 03:54 4. She's Got It 03:40 5. Sovereign Remedy 04:34 6. Llagaeran 05:32 7. Last Rays Of The Sun 04:41 8. Shadows Of The Night 05:01 9. Louise 04:00 10.Legion Of The Eagle 03:59 11. Edge Of Eternity 03:49 12. Lost In A Dream 07:20 13. (When We're) All Together Again 03:57 14. Metal Trance (Reprise) 00:55 ..::OBSADA::.. Paul Taylor - Vocals Phil Denton - Guitars Stormin' Norman Gordon - Guitars Mark White - Bass Clive Burr - Drums https://www.youtube.com/watch?v=q4Z4TTwsFxk SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-23 19:10:48
Rozmiar: 426.02 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...( Info )...
Artist: Wildheart Title: Music to Survive Year: 2024 Genre: Melodic, Heavy-Metal Country: Germany Duration: 00:59:18 Format/Codec: MP3 Audio bitrate: 320 kbps ...( TrackList )... 1. All About You (04:35) 2. Time to Move (04:12) 3. Boss Ass (05:02) 4. Music to Survive (04:51) 5. Same Ol' Fuckin' Game (05:24) 6. Buddy (05:11) 7. Red Shoes (05:23) 8. Waiting for My Love (05:27) 9. Closed Eyes (05:26) 10. Trouble (05:00) 11. Bad Manners (04:57) 12. All We Are (03:44)
Seedów: 45
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-16 21:44:55
Rozmiar: 137.56 MB
Peerów: 3
Dodał: Uploader
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Pewne rzeczy się nie zmieniają. Tak jak trzy lata temu Bladestorm dostarczył całkiem dobrą EPkę, tak też teraz dostajemy w łapska debiut. I na nim również to wszystko brzmi całkiem fajnie. Może pamiętacie, a może nie – tak czy owak przypomnę Wam, że Bladestorm wycina sobie klasyczny heavy metal, oparty na totalnie klasycznych wzorcach. Rzekłbym nawet – kliszach. Mamy więc okładkę na której długowłose szkielety ubrane w skóry i dżinsy śmigają sobie motocyklami, zostawiając za sobą jedynie spaloną ziemię, a nad nimi krążą kruki na tle bladego księżyca (nie bez kozery człowiek zajmuje się audiodeskrypcjami). Więc nawet nie znając twórczości już czujecie, że dostaniecie po uszach klasycznym heavy metalem – tak też jest w rzeczywistości. Bladestorm opiera swoją twórczość o nagrania Judas Priest, Saxon, Running Wild, wplatając w to wszystko odrobinę speed metalu czy też amerykańskiego power metalu. Jak się domyślacie, wszystko mknie wartko jak te truposze na choppersach i tnie riffami po twarzach (z wyjątkiem „Speed Demon” gdzie paradoksalnie jest jedyny wolny fragment na albumie). Melodie są szorstkie i nie przesadzone, ale wpadają w ucho. Czy zostają na długo? No tak sobie – zespołów grających w stylu Bladestorm jest mnóstwo, jedne robią to lepie, inne gorzej. Wrocławianie mieszczą się w średniej klasowej i jeśli dla kogoś jest to wystarczająca rekomendacja – to niech sięga po „Wrangler of Thunder”. Ja od recenzji EPki nie sięgnąłem po nią chyba ani razu, nie wiem jak będzie przy debiucie – możliwe, że podobnie. Ale wyniknie to co najwyżej z tego, że gdy słucham muzyki w tym stylu, zazwyczaj sięgam po kanon, rzadko po epigonów. Mimo wszystko, Bladestorm wypuściło spoko krążek. Bez spiny, można sobie go posłuchać od czasu do czasu, a jeśli jest się fanem zlotów motocyklowych i muzyki z pazurem to pewnie nawet częściej. Oracle http://www.hmp-mag.pl/index.php/wywiady/197-wywiady-2024/7981-solidne-200-bladestorm ..::TRACK-LIST::.. 1. Wrangler Of Thunder 2. Predator 3. I Set My Sail 4. Onward To Victory 5. Speed Demon 6. Scream & Shout 7. I Am The Beast 8. Hail And Kill (Manowar cover) ..::OBSADA::.. Vocals - Bartek Koniuszewski Bass, Vocals - Kacper Ptak Drums - Piotr Kołodziejczyk Guitar - Grzegorz Lewandowski Guitar, Vocals - Jarek Zygmański https://www.youtube.com/watch?v=oqlep03-JUk SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-15 20:40:57
Rozmiar: 92.77 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Pewne rzeczy się nie zmieniają. Tak jak trzy lata temu Bladestorm dostarczył całkiem dobrą EPkę, tak też teraz dostajemy w łapska debiut. I na nim również to wszystko brzmi całkiem fajnie. Może pamiętacie, a może nie – tak czy owak przypomnę Wam, że Bladestorm wycina sobie klasyczny heavy metal, oparty na totalnie klasycznych wzorcach. Rzekłbym nawet – kliszach. Mamy więc okładkę na której długowłose szkielety ubrane w skóry i dżinsy śmigają sobie motocyklami, zostawiając za sobą jedynie spaloną ziemię, a nad nimi krążą kruki na tle bladego księżyca (nie bez kozery człowiek zajmuje się audiodeskrypcjami). Więc nawet nie znając twórczości już czujecie, że dostaniecie po uszach klasycznym heavy metalem – tak też jest w rzeczywistości. Bladestorm opiera swoją twórczość o nagrania Judas Priest, Saxon, Running Wild, wplatając w to wszystko odrobinę speed metalu czy też amerykańskiego power metalu. Jak się domyślacie, wszystko mknie wartko jak te truposze na choppersach i tnie riffami po twarzach (z wyjątkiem „Speed Demon” gdzie paradoksalnie jest jedyny wolny fragment na albumie). Melodie są szorstkie i nie przesadzone, ale wpadają w ucho. Czy zostają na długo? No tak sobie – zespołów grających w stylu Bladestorm jest mnóstwo, jedne robią to lepie, inne gorzej. Wrocławianie mieszczą się w średniej klasowej i jeśli dla kogoś jest to wystarczająca rekomendacja – to niech sięga po „Wrangler of Thunder”. Ja od recenzji EPki nie sięgnąłem po nią chyba ani razu, nie wiem jak będzie przy debiucie – możliwe, że podobnie. Ale wyniknie to co najwyżej z tego, że gdy słucham muzyki w tym stylu, zazwyczaj sięgam po kanon, rzadko po epigonów. Mimo wszystko, Bladestorm wypuściło spoko krążek. Bez spiny, można sobie go posłuchać od czasu do czasu, a jeśli jest się fanem zlotów motocyklowych i muzyki z pazurem to pewnie nawet częściej. Oracle http://www.hmp-mag.pl/index.php/wywiady/197-wywiady-2024/7981-solidne-200-bladestorm ..::TRACK-LIST::.. 1. Wrangler Of Thunder 2. Predator 3. I Set My Sail 4. Onward To Victory 5. Speed Demon 6. Scream & Shout 7. I Am The Beast 8. Hail And Kill (Manowar cover) ..::OBSADA::.. Vocals - Bartek Koniuszewski Bass, Vocals - Kacper Ptak Drums - Piotr Kołodziejczyk Guitar - Grzegorz Lewandowski Guitar, Vocals - Jarek Zygmański https://www.youtube.com/watch?v=oqlep03-JUk SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-15 20:36:19
Rozmiar: 290.65 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Boks zawierający trzy płyty klasyków brytyjskiego metalu, znanych z kapitalnego, debiutanckiego LP "Son Of Odin", z 1985 roku. Zestaw zawiera następne dokonania: "Lethal Potion" (wydaną w 1990), "Sovereign Remedy" (nagraną w 1988 i będącą pierwotną wersją poprzedniej, wydaną dopiero w 2004) oraz "Elixir Live" z 2005. Na pierwszych dwóch na perkusji grał nieodżałowany Clive Burr - znany z pierwszych trzech albumów Iron Maiden. ..::TRACK-LIST::.. CD 1 - Lethal Potion (1990): 1. She's Got It 2. Sovereign Remedy 3. Llagaeran 4. Louise 5. Shadows Of The Night 6. All Together Again 7. Light In Your Heart 8. (Metal Trance Intro) Visions Of Darkness 9. Edge Of Eternity 10. Last Rays Of The Sun ..::OBSADA::.. Drums - Clive Burr Bass - Mark White Guitar - Norman Gordon, Phil Denton Vocals – Paul Taylor https://www.youtube.com/watch?v=u8J6s1ZQ2JI SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-09 19:28:21
Rozmiar: 105.44 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Boks zawierający trzy płyty klasyków brytyjskiego metalu, znanych z kapitalnego, debiutanckiego LP "Son Of Odin", z 1985 roku. Zestaw zawiera następne dokonania: "Lethal Potion" (wydaną w 1990), "Sovereign Remedy" (nagraną w 1988 i będącą pierwotną wersją poprzedniej, wydaną dopiero w 2004) oraz "Elixir Live" z 2005. Na pierwszych dwóch na perkusji grał nieodżałowany Clive Burr - znany z pierwszych trzech albumów Iron Maiden. ..::TRACK-LIST::.. CD 1 - Lethal Potion (1990): 1. She's Got It 2. Sovereign Remedy 3. Llagaeran 4. Louise 5. Shadows Of The Night 6. All Together Again 7. Light In Your Heart 8. (Metal Trance Intro) Visions Of Darkness 9. Edge Of Eternity 10. Last Rays Of The Sun ..::OBSADA::.. Drums - Clive Burr Bass - Mark White Guitar - Norman Gordon, Phil Denton Vocals – Paul Taylor https://www.youtube.com/watch?v=u8J6s1ZQ2JI SEED 15:00-22:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-09 19:24:34
Rozmiar: 340.77 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Tokyo Blade originally formed in 1982, releasing their self-titled debut in 1983 (CD 1 of this release). Formed around guitarist Andy Boulton, he was joined on their debut by Alan Marsh on lead vocals, John Wiggins on guitar, Andy Robbins on bass and Steve Pierce on drums, making a significant impact on the burgeoning NWOBHM scene that had been popularized by Iron Maiden, Saxon, Tygers Of Pan Tang and Def Leppard, as well as finding support in the pages of Kerrang! magazine. By 1984, they’d developed enough of a reputation to appear alongside Metallica and Venom at Holland’s Aardschock festival. By by the time of the second full-length album, 1984’s “Night Of The Blade” (CD 2 of this release), Boulton had been joined by Vicki James Wright on lead vocals, who ended up replacing Alan March’s vocals that had already been recorded for the LP, with Andy Wrighton replacing Andy Robbins on bass. This was also their first album released on Powerstation Records, the British independent HM label that also released records by Little Angels, Chrome Molly and Pauline Gillan (sister of Ian Gillan). In 1985 they released their third full-length LP, this time for their own (slightly consumptive sounding) TB Records. “Black Hearts & Jaded Spades” saw a move away from the more NWOBHM and melodic hard rock flavour of their earliest releases towards a more glammed-up, radio friendly, keyboard augmented sound, aimed more towards the US and Japanese markets. This in turn led to shows with shows such important 80s rock and metal names as Ozzy Osbourne, Whitesnake, Mama's Boys, Dio and Slayer. This part of the story is rounded off by a fourth disc collecting together many rare EPs, singles and non-album cuts from the early 1980s, including tracks from “The Cave Sessions”, “Undercover Honeymoon” 12”, “Midnight Rendezvous” EP and “Madame Guillotine” EP. Also features lengthy and detailed liner notes from note NWOBHM and Tokyo Blade expert John Tucker. ..::TRACK-LIST::.. CD 4 - Singles & EPs: 1. Powergame (Powergame 7" 1983) 3:47 2. Death On Main Street (Powergame 7" 1983) 3:35 3. Fever (Lightning Strikes 12" 1984) 3:27 4. Attack Attack (Lightning Strikes 12" 1984) 3:36 5. Madame Guillotine (Madame Guillotine 12" 1985) 4:40 6. Breakout (Madame Guillotine 12" 1985) 3:43 7. Lovestruck (Madame Guillotine 12" 1985) 3:43 4. Midnight Rendezvous (Midnight Rendezvous 12" 1984) 3:22 9. Mean Streak (Midnight Rendezvous 12" 1984) 4:44 10. If Heaven Is Hell (Midnight Rendezvous 12" 1984) 6:00 11. Highway Passion (Midnight Rendezvous 12" 1984) 4:24 12. Shadows Of Insanity (The Cave Sessions 12" 1985) 4:52 13. School House Is Burning (The Cave Sessions 12" 1985) 4:02 14. Jezzabel (The Cave Sessions 12" 1985) 3:12 15. Monkey's Blood (The Cave Sessions 12" 1985) 3:38 16. Undercover Honeymoon (Undercover Honeymoon 12" 1985) 3:45 17. Playroom Of Poison Dreams (Undercover Honeymoon 12" 1985) 5:10 18. Stealing The Thief (Undercover Honeymoon 12" 1985) 3:21 19. Bottom End (Undercover Honeymoon 12" 1985) 1:43 https://www.youtube.com/watch?v=EPXGt-WOMQc SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-02 19:34:22
Rozmiar: 175.36 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Tokyo Blade originally formed in 1982, releasing their self-titled debut in 1983 (CD 1 of this release). Formed around guitarist Andy Boulton, he was joined on their debut by Alan Marsh on lead vocals, John Wiggins on guitar, Andy Robbins on bass and Steve Pierce on drums, making a significant impact on the burgeoning NWOBHM scene that had been popularized by Iron Maiden, Saxon, Tygers Of Pan Tang and Def Leppard, as well as finding support in the pages of Kerrang! magazine. By 1984, they’d developed enough of a reputation to appear alongside Metallica and Venom at Holland’s Aardschock festival. By by the time of the second full-length album, 1984’s “Night Of The Blade” (CD 2 of this release), Boulton had been joined by Vicki James Wright on lead vocals, who ended up replacing Alan March’s vocals that had already been recorded for the LP, with Andy Wrighton replacing Andy Robbins on bass. This was also their first album released on Powerstation Records, the British independent HM label that also released records by Little Angels, Chrome Molly and Pauline Gillan (sister of Ian Gillan). In 1985 they released their third full-length LP, this time for their own (slightly consumptive sounding) TB Records. “Black Hearts & Jaded Spades” saw a move away from the more NWOBHM and melodic hard rock flavour of their earliest releases towards a more glammed-up, radio friendly, keyboard augmented sound, aimed more towards the US and Japanese markets. This in turn led to shows with shows such important 80s rock and metal names as Ozzy Osbourne, Whitesnake, Mama's Boys, Dio and Slayer. This part of the story is rounded off by a fourth disc collecting together many rare EPs, singles and non-album cuts from the early 1980s, including tracks from “The Cave Sessions”, “Undercover Honeymoon” 12”, “Midnight Rendezvous” EP and “Madame Guillotine” EP. Also features lengthy and detailed liner notes from note NWOBHM and Tokyo Blade expert John Tucker. ..::TRACK-LIST::.. CD 4 - Singles & EPs: 1. Powergame (Powergame 7" 1983) 3:47 2. Death On Main Street (Powergame 7" 1983) 3:35 3. Fever (Lightning Strikes 12" 1984) 3:27 4. Attack Attack (Lightning Strikes 12" 1984) 3:36 5. Madame Guillotine (Madame Guillotine 12" 1985) 4:40 6. Breakout (Madame Guillotine 12" 1985) 3:43 7. Lovestruck (Madame Guillotine 12" 1985) 3:43 4. Midnight Rendezvous (Midnight Rendezvous 12" 1984) 3:22 9. Mean Streak (Midnight Rendezvous 12" 1984) 4:44 10. If Heaven Is Hell (Midnight Rendezvous 12" 1984) 6:00 11. Highway Passion (Midnight Rendezvous 12" 1984) 4:24 12. Shadows Of Insanity (The Cave Sessions 12" 1985) 4:52 13. School House Is Burning (The Cave Sessions 12" 1985) 4:02 14. Jezzabel (The Cave Sessions 12" 1985) 3:12 15. Monkey's Blood (The Cave Sessions 12" 1985) 3:38 16. Undercover Honeymoon (Undercover Honeymoon 12" 1985) 3:45 17. Playroom Of Poison Dreams (Undercover Honeymoon 12" 1985) 5:10 18. Stealing The Thief (Undercover Honeymoon 12" 1985) 3:21 19. Bottom End (Undercover Honeymoon 12" 1985) 1:43 https://www.youtube.com/watch?v=EPXGt-WOMQc SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-10-02 19:31:13
Rozmiar: 562.32 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Reedycja legendarnego krążka Trouble z 1990 roku. Doom metalowi, a następnie stoner/doomowi klasycy z Chicago. Od 1979 do 2008 r. znakiem rozpoznawczym kapeli były fantastyczne wokale pana Erica Wagnera. W początkowych latach działalności w warstwie lirycznej poruszali haniebną tematykę, dlatego panowie z Metal Blade nazywali ich zespołem 'White metalowym'. An absolute classic: the legendary album from 1990 and the pinnacle of Trouble's impressive career. Heavy Metal was never better than this! Finally re-issued! Trouble’s debut album did great things for Metal and remains one of the darkest, thrashiest Doom albums to date. A lot of things can change in six years, especially when you’re talking Metal and the dates are 1984 and 1990. The decade may have changed them, but not in a way that suggests decay or a decline in the quality of their resolve or their skill as musicians and performers. On the contrary, Trouble’s 1990 self-titled release is arguably their most mature, boasting a fleshed out sound with unparalleled songwriting, a great production, and the time-crafted vocals of Eric Wagner which had improved major in the years since their previous efforts. All of this culminates in what is my mind the most “complete” thing Trouble ever created. From the mid-paced chug of a killer opener in “At the End of My Daze” to the last notes of “All Is Forgiven”, I can’t see filler or anything resembling a weak link. The riffs here are some of the best ever written, by Trouble or anyone else; every song has a manically awesome main riff that demands a display of headbanging. Riffs are undoubtedly the point of focus here; they make the songs, and they’re a timeless variety of great. Also, the interplay between guitarists Bruce Franklin and Rick Wartell is some of the best lead work you will ever hear in Metal. Trouble basically reinvented themselves with this release, and while I think it was a fantastic rebirth, those who aren’t so keen on the laid back stoner vibe they chose to adopt may not see it as a rejuvenation, but a step back (they did go from doom and gloom to collectively embracing their inner acid dropping free love hippie, after all). But the Metal remained fully intact! And as I’ve said, I think this is Trouble at their best. This is originality and innovation at its best, it is supreme quality. A leader of bands paves the way and then steps aside to create something that will serve as an example of how to improve upon an established formula: that is, by doing it really damn well. 1. At The End Of My Daze 03:12 2. The Wolf 04:33 3. Psychotic Reaction 03:14 4. A Sinner's Fame 04:17 5. The Misery Shows (Act II) 07:20 6. R.I.P. 04:08 7. Black Shapes Of Doom 03:46 8. Heaven's On My Mind 04:08 9. E.N.D. 02:23 10. All Is Forgiven 05:11 ..::OBSADA::.. Vocals - Wagner Guitar - Franklin, Wartell Keyboards - Olson Drums - Barry Bass - Holzner https://www.youtube.com/watch?v=cglqEWnjqt8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-09-25 17:19:04
Rozmiar: 100.68 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Reedycja legendarnego krążka Trouble z 1990 roku. Doom metalowi, a następnie stoner/doomowi klasycy z Chicago. Od 1979 do 2008 r. znakiem rozpoznawczym kapeli były fantastyczne wokale pana Erica Wagnera. W początkowych latach działalności w warstwie lirycznej poruszali haniebną tematykę, dlatego panowie z Metal Blade nazywali ich zespołem 'White metalowym'. An absolute classic: the legendary album from 1990 and the pinnacle of Trouble's impressive career. Heavy Metal was never better than this! Finally re-issued! Trouble’s debut album did great things for Metal and remains one of the darkest, thrashiest Doom albums to date. A lot of things can change in six years, especially when you’re talking Metal and the dates are 1984 and 1990. The decade may have changed them, but not in a way that suggests decay or a decline in the quality of their resolve or their skill as musicians and performers. On the contrary, Trouble’s 1990 self-titled release is arguably their most mature, boasting a fleshed out sound with unparalleled songwriting, a great production, and the time-crafted vocals of Eric Wagner which had improved major in the years since their previous efforts. All of this culminates in what is my mind the most “complete” thing Trouble ever created. From the mid-paced chug of a killer opener in “At the End of My Daze” to the last notes of “All Is Forgiven”, I can’t see filler or anything resembling a weak link. The riffs here are some of the best ever written, by Trouble or anyone else; every song has a manically awesome main riff that demands a display of headbanging. Riffs are undoubtedly the point of focus here; they make the songs, and they’re a timeless variety of great. Also, the interplay between guitarists Bruce Franklin and Rick Wartell is some of the best lead work you will ever hear in Metal. Trouble basically reinvented themselves with this release, and while I think it was a fantastic rebirth, those who aren’t so keen on the laid back stoner vibe they chose to adopt may not see it as a rejuvenation, but a step back (they did go from doom and gloom to collectively embracing their inner acid dropping free love hippie, after all). But the Metal remained fully intact! And as I’ve said, I think this is Trouble at their best. This is originality and innovation at its best, it is supreme quality. A leader of bands paves the way and then steps aside to create something that will serve as an example of how to improve upon an established formula: that is, by doing it really damn well. ..::TRACK-LIST::.. 1. At The End Of My Daze 03:12 2. The Wolf 04:33 3. Psychotic Reaction 03:14 4. A Sinner's Fame 04:17 5. The Misery Shows (Act II) 07:20 6. R.I.P. 04:08 7. Black Shapes Of Doom 03:46 8. Heaven's On My Mind 04:08 9. E.N.D. 02:23 10. All Is Forgiven 05:11 ..::OBSADA::.. Vocals - Wagner Guitar - Franklin, Wartell Keyboards - Olson Drums - Barry Bass - Holzner https://www.youtube.com/watch?v=cglqEWnjqt8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-09-25 17:10:45
Rozmiar: 315.03 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Tokyo Blade originally formed in 1982, releasing their self-titled debut in 1983 (CD 1 of this release). Formed around guitarist Andy Boulton, he was joined on their debut by Alan Marsh on lead vocals, John Wiggins on guitar, Andy Robbins on bass and Steve Pierce on drums, making a significant impact on the burgeoning NWOBHM scene that had been popularized by Iron Maiden, Saxon, Tygers Of Pan Tang and Def Leppard, as well as finding support in the pages of Kerrang! magazine. By 1984, they’d developed enough of a reputation to appear alongside Metallica and Venom at Holland’s Aardschock festival. By by the time of the second full-length album, 1984’s “Night Of The Blade” (CD 2 of this release), Boulton had been joined by Vicki James Wright on lead vocals, who ended up replacing Alan March’s vocals that had already been recorded for the LP, with Andy Wrighton replacing Andy Robbins on bass. This was also their first album released on Powerstation Records, the British independent HM label that also released records by Little Angels, Chrome Molly and Pauline Gillan (sister of Ian Gillan). In 1985 they released their third full-length LP, this time for their own (slightly consumptive sounding) TB Records. “Black Hearts & Jaded Spades” saw a move away from the more NWOBHM and melodic hard rock flavour of their earliest releases towards a more glammed-up, radio friendly, keyboard augmented sound, aimed more towards the US and Japanese markets. This in turn led to shows with shows such important 80s rock and metal names as Ozzy Osbourne, Whitesnake, Mama's Boys, Dio and Slayer. This part of the story is rounded off by a fourth disc collecting together many rare EPs, singles and non-album cuts from the early 1980s, including tracks from “The Cave Sessions”, “Undercover Honeymoon” 12”, “Midnight Rendezvous” EP and “Madame Guillotine” EP. Also features lengthy and detailed liner notes from note NWOBHM and Tokyo Blade expert John Tucker. Od czasu dołączenia Wrighta do ekipy Tokyo Blade jasne było, że ich styl muzyczny ulegnie zmianie. Wokalista ten chciał pokierować zespół w stronę lżejszego, melodyjnego metalu podsiąkniętego glamem. Album "Blackhearts & Jaded Spades" pokazał, że reszta członków zespołu przystała na jego propozycję i nagrali album, który miał się sprzedać rockowej publiczności. Cel został osiągnięty tylko w kraju - na rynkach japońskich i amerykańskich, gdzie tą płytę sprzedać planowano o Tokyo Blade nie było słychać. Album jest zdecydowanie adresowany do ludzi oczekujących przebojowego grania. Znaleźć tu można pełno nieskomplikowanych, przebojowych utworów jak "Dirty Faced Angel", "Always" czy "Undercover Honeymoon". Budowa ich jest prosta, a wręcz banalna, zwłaszcza jeśli chodzi o kawałek "Always". Melodie natomiast są tu bardzo chwytliwe i chociaż nie jest to płyta oryginalna i można bez problemu znaleźć wiele albumów utrzymanych w takiej stylistyce i to na wyższym poziomie, to ta płyta ma prawo się podobać. Nie tylko prostota świadczy o porywających na swój sposób utworach. Klarowna produkcja również do tego się przyczyniła. O wysokiej klasy muzykach chyba wspominać nie trzeba, na dwóch poprzednich albumach pokazali na co ich stać, a Vicky James Wright po raz kolejny udowodnił, że jest po prostu stworzony do melodyjnego, wysoko-oktawowego śpiewania. Na albumie obecny jest również interesujący, psychodeliczny "Make It Throught The Night". Na wstępie słyszymy dość niepokojący, klawiszowy wstęp Nicka Colera. To dzięki Colerowi brzmienie płyty jest bardziej wyraziste i głębsze. Te klawisze bardzo dobrze odgrywają swą rolę w dwóch zawartych tu balladach. Pierwszą z nich jest "You Are The Heart". Posiada on ckliwy, romantyczny charakter, jest wręcz idealny do grania na weselach. W drugiej balladzie - "Dancing In Blue Moonlight" - ujawnia się melancholia i ekspresja. Nie zabrakło też ostrzejszych kawałków, tj. "Blackhearts And Jaded Spades", "Monkey's Blood" czy "Playroom Of Poison Dreams". Z tych trzech wymienionych utworów najbardziej interesujący jest ten ostatni. Epicki, klawiszowy wstęp, toporny riff i niezwykły trans, w którym tkwi się od początku do końca. Kompozycja ta najbardziej udała się twórcom. Płyta wywołała kontrowersje wśród fanów. W końcu to nie taki Tokyo Blade pokochali. Niemniej jednak skok na kasę, choć nie tak wielką jak grupa planowała, udał się. Rockowi odbiorcy oraz krytycy byli zachwyceni, a płyta zbierała pozytywne recenzje. Rock Metal Music ..::TRACK-LIST::.. CD 3 - Blackhearts & Jaded Spades (1985): 1. Dirty Faced Angels 3:26 2. Make It Thought The Night 3:58 3. Always 3:31 4. Loving You Is An Easy Thing To Do 3:08 5. Undercover Honeymoon 4:09 6. You Are The Heart 4:56 7. Blackhearts And Jaded Spades 3:57 8. Tough Guys Tumble 3:26 9. Dancing In Blue Moonlight 4:20 10. Playroom Of Poison Dreams 5:20 11. Monkey's Blood 3:04 ..::OBSADA::.. Vocals, Harmonica - Vicki James Wright Keyboards - Nick Coler Lead Guitar - John Wiggins Lead Guitar, Backing Vocals - Andy Boulton Bass Guitar, Backing Vocals - Andy Wrighton Drums - Steve Pierce https://www.youtube.com/watch?v=uRSY0eKDtio SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-09-05 17:52:21
Rozmiar: 102.19 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Tokyo Blade originally formed in 1982, releasing their self-titled debut in 1983 (CD 1 of this release). Formed around guitarist Andy Boulton, he was joined on their debut by Alan Marsh on lead vocals, John Wiggins on guitar, Andy Robbins on bass and Steve Pierce on drums, making a significant impact on the burgeoning NWOBHM scene that had been popularized by Iron Maiden, Saxon, Tygers Of Pan Tang and Def Leppard, as well as finding support in the pages of Kerrang! magazine. By 1984, they’d developed enough of a reputation to appear alongside Metallica and Venom at Holland’s Aardschock festival. By by the time of the second full-length album, 1984’s “Night Of The Blade” (CD 2 of this release), Boulton had been joined by Vicki James Wright on lead vocals, who ended up replacing Alan March’s vocals that had already been recorded for the LP, with Andy Wrighton replacing Andy Robbins on bass. This was also their first album released on Powerstation Records, the British independent HM label that also released records by Little Angels, Chrome Molly and Pauline Gillan (sister of Ian Gillan). In 1985 they released their third full-length LP, this time for their own (slightly consumptive sounding) TB Records. “Black Hearts & Jaded Spades” saw a move away from the more NWOBHM and melodic hard rock flavour of their earliest releases towards a more glammed-up, radio friendly, keyboard augmented sound, aimed more towards the US and Japanese markets. This in turn led to shows with shows such important 80s rock and metal names as Ozzy Osbourne, Whitesnake, Mama's Boys, Dio and Slayer. This part of the story is rounded off by a fourth disc collecting together many rare EPs, singles and non-album cuts from the early 1980s, including tracks from “The Cave Sessions”, “Undercover Honeymoon” 12”, “Midnight Rendezvous” EP and “Madame Guillotine” EP. Also features lengthy and detailed liner notes from note NWOBHM and Tokyo Blade expert John Tucker. Od czasu dołączenia Wrighta do ekipy Tokyo Blade jasne było, że ich styl muzyczny ulegnie zmianie. Wokalista ten chciał pokierować zespół w stronę lżejszego, melodyjnego metalu podsiąkniętego glamem. Album "Blackhearts & Jaded Spades" pokazał, że reszta członków zespołu przystała na jego propozycję i nagrali album, który miał się sprzedać rockowej publiczności. Cel został osiągnięty tylko w kraju - na rynkach japońskich i amerykańskich, gdzie tą płytę sprzedać planowano o Tokyo Blade nie było słychać. Album jest zdecydowanie adresowany do ludzi oczekujących przebojowego grania. Znaleźć tu można pełno nieskomplikowanych, przebojowych utworów jak "Dirty Faced Angel", "Always" czy "Undercover Honeymoon". Budowa ich jest prosta, a wręcz banalna, zwłaszcza jeśli chodzi o kawałek "Always". Melodie natomiast są tu bardzo chwytliwe i chociaż nie jest to płyta oryginalna i można bez problemu znaleźć wiele albumów utrzymanych w takiej stylistyce i to na wyższym poziomie, to ta płyta ma prawo się podobać. Nie tylko prostota świadczy o porywających na swój sposób utworach. Klarowna produkcja również do tego się przyczyniła. O wysokiej klasy muzykach chyba wspominać nie trzeba, na dwóch poprzednich albumach pokazali na co ich stać, a Vicky James Wright po raz kolejny udowodnił, że jest po prostu stworzony do melodyjnego, wysoko-oktawowego śpiewania. Na albumie obecny jest również interesujący, psychodeliczny "Make It Throught The Night". Na wstępie słyszymy dość niepokojący, klawiszowy wstęp Nicka Colera. To dzięki Colerowi brzmienie płyty jest bardziej wyraziste i głębsze. Te klawisze bardzo dobrze odgrywają swą rolę w dwóch zawartych tu balladach. Pierwszą z nich jest "You Are The Heart". Posiada on ckliwy, romantyczny charakter, jest wręcz idealny do grania na weselach. W drugiej balladzie - "Dancing In Blue Moonlight" - ujawnia się melancholia i ekspresja. Nie zabrakło też ostrzejszych kawałków, tj. "Blackhearts And Jaded Spades", "Monkey's Blood" czy "Playroom Of Poison Dreams". Z tych trzech wymienionych utworów najbardziej interesujący jest ten ostatni. Epicki, klawiszowy wstęp, toporny riff i niezwykły trans, w którym tkwi się od początku do końca. Kompozycja ta najbardziej udała się twórcom. Płyta wywołała kontrowersje wśród fanów. W końcu to nie taki Tokyo Blade pokochali. Niemniej jednak skok na kasę, choć nie tak wielką jak grupa planowała, udał się. Rockowi odbiorcy oraz krytycy byli zachwyceni, a płyta zbierała pozytywne recenzje. Rock Metal Music ..::TRACK-LIST::.. CD 3 - Blackhearts & Jaded Spades (1985): 1. Dirty Faced Angels 3:26 2. Make It Thought The Night 3:58 3. Always 3:31 4. Loving You Is An Easy Thing To Do 3:08 5. Undercover Honeymoon 4:09 6. You Are The Heart 4:56 7. Blackhearts And Jaded Spades 3:57 8. Tough Guys Tumble 3:26 9. Dancing In Blue Moonlight 4:20 10. Playroom Of Poison Dreams 5:20 11. Monkey's Blood 3:04 ..::OBSADA::.. Vocals, Harmonica - Vicki James Wright Keyboards - Nick Coler Lead Guitar - John Wiggins Lead Guitar, Backing Vocals - Andy Boulton Bass Guitar, Backing Vocals - Andy Wrighton Drums - Steve Pierce https://www.youtube.com/watch?v=uRSY0eKDtio SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-09-05 17:48:52
Rozmiar: 302.10 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Whilst the nascent “New Wave Of British Heavy Metal” movement of the late 1970s and early 1980s was raging just across the English Channel, spearheaded by debuts from the likes of Iron Maiden, Saxon and Angel Witch, and in part inspired by well-established bands such as Motorhead and Judas Priest, Belgium was fomenting its own highly influential rock and metal scene. At its forefront was Belgian heavy metal group Killer. A power trio founded in 1980 around lead guitarist and vocalist Paul Van Camp, joined by Fat Leo on drums and Spooky on bass guitar and vocals, Killer released their debut “Ready For Hell” on WEA Records, soon finding a cult following at home and abroad. Hailed, not unreasonably, as Belgium’s Motorhead, “Ready For Hell” can sit proudly alongside any NWOBHM debuts of the era, and would in turn be a major influence a few years later on the burgeoning thrash metal of Metallica, Megadeth and Slayer in the early 80s. The bonus tracks on CD1 are ‘From Nine To Five’, ‘Too Wild To Tame’, ‘Crazy Circus’ and ‘Chinese Woman’. At the end of 1981, Fat Leo was replaced on drums by Double Bear for 1982’s “Wall Of Sound” LP, which saw Killer making a greater impact beyond Belgium, becoming a popular fixture on European festival bills. The bonus track on “Walls Of Sound” is the self-explanatory ‘Walls Of Hell’. Killer’s management formed the highly influential metal label Mausoleum Records, and unsurprisingly, Killer were a perfect fit for the label, recording the “Shockwaves” LP. Mausoleum would also launch cult Belgian bands such as Ostrogoth, Crossfire, Danger, FN Guns, and Lions Pride, as well as non-Belgian acts Wildfire, Faithful Breath and Warlock, all becoming highly collectable releases. The bonus tracks on “Shockwaves” demonstrate what Killer did best with live versions of ‘Shock Waves’, ‘Scarecrow’, ‘In The Name Of The Law’ and ‘Kleptomania’. Although the band disbanded in early 1987, with Paul Van Camp releasing his self-titled solo debut the same year, thankfully Spooky and Shorty decided to start Killer again in 1989, but with new drummer Rudy Simmons and a second guitar player, Jan Van Springel. Their fourth album, “Fatal Attraction”, was recorded in Germany and released by Mausoleum Records in 1990, with the band focussing and capitalizing on their popularity in Germany. Once again, unfortunately, partly due to the growing popularity of grunge, Killer decided to call it a day in 1991, which is where this 4CD collection ends. Killer would, of course, reform later in the decade, and were proud to release their seventh album, “Monsters Of Rock” in 2015, in time to commemorate the band’s 35th Anniversary. But that’s another story... FOR FANS OF: MOTORHEAD / ACID / NEW WAVE OF BRITISH HEAVY METAL ..::TRACK-LIST::.. CD 4 - Fatal Attraction (1990): 1. Middle Age 3:47 2. Fatal Attraction 3:56 3. Break Down The Wall 3:40 4. Steel Meets Steel 5:20 5. Kick On Your Ass 3:41 6. Lift Me Up 4:48 7. Highway Killers 3:37 8. Hibernation 4:06 9. Evil On The Road 3:35 10. I'm On Fire 5:20 ..::OBSADA::.. Lead Guitar - Jan van Springel Lead Guitar, Lead Vocals, Backing Vocals, Producer - Shorty Bass Guitar, Lead Vocals, Backing Vocals, Producer - Spooky Drums - Rudy 'Puppy' Simons https://www.youtube.com/watch?v=LCjSb9v2bQo SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-08-29 18:11:54
Rozmiar: 97.86 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
..::OPIS::.. Whilst the nascent “New Wave Of British Heavy Metal” movement of the late 1970s and early 1980s was raging just across the English Channel, spearheaded by debuts from the likes of Iron Maiden, Saxon and Angel Witch, and in part inspired by well-established bands such as Motorhead and Judas Priest, Belgium was fomenting its own highly influential rock and metal scene. At its forefront was Belgian heavy metal group Killer. A power trio founded in 1980 around lead guitarist and vocalist Paul Van Camp, joined by Fat Leo on drums and Spooky on bass guitar and vocals, Killer released their debut “Ready For Hell” on WEA Records, soon finding a cult following at home and abroad. Hailed, not unreasonably, as Belgium’s Motorhead, “Ready For Hell” can sit proudly alongside any NWOBHM debuts of the era, and would in turn be a major influence a few years later on the burgeoning thrash metal of Metallica, Megadeth and Slayer in the early 80s. The bonus tracks on CD1 are ‘From Nine To Five’, ‘Too Wild To Tame’, ‘Crazy Circus’ and ‘Chinese Woman’. At the end of 1981, Fat Leo was replaced on drums by Double Bear for 1982’s “Wall Of Sound” LP, which saw Killer making a greater impact beyond Belgium, becoming a popular fixture on European festival bills. The bonus track on “Walls Of Sound” is the self-explanatory ‘Walls Of Hell’. Killer’s management formed the highly influential metal label Mausoleum Records, and unsurprisingly, Killer were a perfect fit for the label, recording the “Shockwaves” LP. Mausoleum would also launch cult Belgian bands such as Ostrogoth, Crossfire, Danger, FN Guns, and Lions Pride, as well as non-Belgian acts Wildfire, Faithful Breath and Warlock, all becoming highly collectable releases. The bonus tracks on “Shockwaves” demonstrate what Killer did best with live versions of ‘Shock Waves’, ‘Scarecrow’, ‘In The Name Of The Law’ and ‘Kleptomania’. Although the band disbanded in early 1987, with Paul Van Camp releasing his self-titled solo debut the same year, thankfully Spooky and Shorty decided to start Killer again in 1989, but with new drummer Rudy Simmons and a second guitar player, Jan Van Springel. Their fourth album, “Fatal Attraction”, was recorded in Germany and released by Mausoleum Records in 1990, with the band focussing and capitalizing on their popularity in Germany. Once again, unfortunately, partly due to the growing popularity of grunge, Killer decided to call it a day in 1991, which is where this 4CD collection ends. Killer would, of course, reform later in the decade, and were proud to release their seventh album, “Monsters Of Rock” in 2015, in time to commemorate the band’s 35th Anniversary. But that’s another story... FOR FANS OF: MOTORHEAD / ACID / NEW WAVE OF BRITISH HEAVY METAL ..::TRACK-LIST::.. CD 4 - Fatal Attraction (1990): 1. Middle Age 3:47 2. Fatal Attraction 3:56 3. Break Down The Wall 3:40 4. Steel Meets Steel 5:20 5. Kick On Your Ass 3:41 6. Lift Me Up 4:48 7. Highway Killers 3:37 8. Hibernation 4:06 9. Evil On The Road 3:35 10. I'm On Fire 5:20 ..::OBSADA::.. Lead Guitar - Jan van Springel Lead Guitar, Lead Vocals, Backing Vocals, Producer - Shorty Bass Guitar, Lead Vocals, Backing Vocals, Producer - Spooky Drums - Rudy 'Puppy' Simons https://www.youtube.com/watch?v=LCjSb9v2bQo SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-08-29 18:07:55
Rozmiar: 301.23 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
Bardzo dobry krążek! Myślę, iż najkrócej mógłbym go opisać w ten deseń: Reverend Bizarre coverujące 'In-A-Gadda-Da-Vida' Iron'ów... ..::OPIS::.. Epic Doom Metal from Italy The legions return... from even deeper depths! Here's the second reissue of the band's sold-out classic from 2012, "Legions of the Deep", remastered in 2015 and now featuring the "Hammerstorm" EP as bonus tracks for the total of 76 minutes of Lovecraftian madness. With multiple albums, EPs and compilations under their belts, ARKHAM WITCH is a name that should be perfectly familiar to the old school heavy metal and doom fans, especially those into THE LAMP OF THOTH, the previous band of the vocalist Simon and drummer Emily. On their sophomore album the Brits serve one ridiculously catchy "hit" after another. Their influences are pretty obvious: DEEP SWITCH, HELL, WITCHFINDER GENERAL, JUDAS PRIEST, PENTAGRAM, SAINT VITUS, MANILLA ROAD, CIRITH UNGOL... but at the same time it's not possible to mistake them for any other band (except for TLOT perhaps), as their personality shines strongly through their music and attitude. It's straightforward doom- and NWOBHM-laden traditional metal, occult, but with a tinge of humor, with these trademark bard/brigand type vocals of Simon. And if it makes you do weird moves and speak in strange tongues, you are not alone... you've just joined the Legions of the Deep! ..::TRACK-LIST::.. 1. David Lund 08:41 2. At the Mountains of Madness 07:09 3. Iron Shadows in the Moon 03:59 4. Infernal Machine 04:29 5. The Cloven Sea 04:27 6. On a Horse Called Vengeance 06:02 7. Gods of Storm and Thunder 05:18 8. Kult of Kutulu 03:21 9. Legions of the Deep (Guest Vocals Leo Stivala) 06:02 10. We're from Keighley 04:06 Bonus Tracks: 11. Hammerstorm 11:46 12. For Metal 05:17 13. Metal Queen 05:16 The second reissue of, 'Legions Of the Deep', from 2012, remastered in 2015 and now featuring three songs from the 'Hammerstorm' EP as bonus tracks. ..::OBSADA::.. Vocals - Simon Iff? Guitar, Guitar [Solos], Backing Vocals - Aldo Dodo Doom Bass, Backing Vocals - 'Kinky' John 'Saxondale' Demaine Drums, Backing Vocals - Emily Ningauble https://www.youtube.com/watch?v=eIqmFkI7ay8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-08-25 12:31:36
Rozmiar: 180.11 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
Bardzo dobry krążek! Myślę, iż najkrócej mógłbym go opisać w ten deseń: Reverend Bizarre coverujące 'In-A-Gadda-Da-Vida' Iron'ów... ..::OPIS::.. Epic Doom Metal from Italy The legions return... from even deeper depths! Here's the second reissue of the band's sold-out classic from 2012, "Legions of the Deep", remastered in 2015 and now featuring the "Hammerstorm" EP as bonus tracks for the total of 76 minutes of Lovecraftian madness. With multiple albums, EPs and compilations under their belts, ARKHAM WITCH is a name that should be perfectly familiar to the old school heavy metal and doom fans, especially those into THE LAMP OF THOTH, the previous band of the vocalist Simon and drummer Emily. On their sophomore album the Brits serve one ridiculously catchy "hit" after another. Their influences are pretty obvious: DEEP SWITCH, HELL, WITCHFINDER GENERAL, JUDAS PRIEST, PENTAGRAM, SAINT VITUS, MANILLA ROAD, CIRITH UNGOL... but at the same time it's not possible to mistake them for any other band (except for TLOT perhaps), as their personality shines strongly through their music and attitude. It's straightforward doom- and NWOBHM-laden traditional metal, occult, but with a tinge of humor, with these trademark bard/brigand type vocals of Simon. And if it makes you do weird moves and speak in strange tongues, you are not alone... you've just joined the Legions of the Deep! ..::TRACK-LIST::.. 1. David Lund 08:41 2. At the Mountains of Madness 07:09 3. Iron Shadows in the Moon 03:59 4. Infernal Machine 04:29 5. The Cloven Sea 04:27 6. On a Horse Called Vengeance 06:02 7. Gods of Storm and Thunder 05:18 8. Kult of Kutulu 03:21 9. Legions of the Deep (Guest Vocals Leo Stivala) 06:02 10. We're from Keighley 04:06 Bonus Tracks: 11. Hammerstorm 11:46 12. For Metal 05:17 13. Metal Queen 05:16 The second reissue of, 'Legions Of the Deep', from 2012, remastered in 2015 and now featuring three songs from the 'Hammerstorm' EP as bonus tracks. ..::OBSADA::.. Vocals - Simon Iff? Guitar, Guitar [Solos], Backing Vocals - Aldo Dodo Doom Bass, Backing Vocals - 'Kinky' John 'Saxondale' Demaine Drums, Backing Vocals - Emily Ningauble https://www.youtube.com/watch?v=eIqmFkI7ay8 SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-08-25 12:28:13
Rozmiar: 540.83 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
Mocna metalowa płyta! Żadna odkryta na nowo 'hameryka' tylko uczciwe power'owe napierdalanie!!! ..::OPIS::.. A full moon hangs in the blackened sky, wisps of cloud partially obscuring the glowing orb for a brief moment as lupine howls drift across the empty, shadowy streets below. Glowing eyes stare out from gloomy alleyways, the sound of heavy breathing and scraping of claws on concrete getting increasingly louder as they slowly emerge from the darkness... ...is something that sounded good in my head but as you’ve probably already lost interest by now, I’ll stop fucking around and just shout Powerwolf very loudly at you instead. Oh yes, fellow lycanthropes, it’s wolf-obsessed German Power Metal time again. Which of course means another round of elaborate costumes and grey face-paint, more expensive music videos, and more riffs than you can throw a sexy nun at. Their ninth studio album (tenth if you include last year’s compilation record Interludium), Wake Up The Wicked (Napalm Records) sees the hairy Saarbrücken quintet simply doing what they do best – delivering cathedral-sized riffs to their howling faithful – and coming up with the goods yet again. Right from the off, rip-roaring opener “Bless ‘Em with the Blade” takes no prisoners, frontman Attila Dorn‘s voice soaring with gravel-throated intent while guitarist brothers Charles and Matthew Greywolf drive the song forward. ‘Sinners of the Seven Seas’ follows hot on its heels, and if the accompanying video to the towering second single is to be believed, then the Spanish Conquistadors were also werewolves. Of course, they were. The fierce but cheeky “Kyrie Klitorem” comes from the same naughty place as “Coleus Sanctus” and “Resurrection by Erection” while the upbeat “Heretic Hunters” delivers an upbeat Celtic punch with a ridiculously catchy hook. One of the album’s undoubted highlights, ‘1589’ is the story of farmer, serial killer, and incestuous cannibal, Peter Stumpp. Known to his friends as The Werewolf of Bedburg, Stumpp confessed to killing and eating two pregnant women and at least fourteen children, one of them his own son. Well, it’s one way of cutting down on birthday presents, I suppose. The anthemic “Viva Vulgata” finds Dorn on top form again, keyboard player Falk Maria Schlegel leaving his mark in suitably Gothic fashion while drummer Roel van Helden continues to batter the living daylights out of his kit. The pounding title track gnashes its way into your head like the vindictive little earworm it is before the Sabaton-esque “Joan of Arc” unleashes yet another instantly catchy melody you’ll still be trying to shake off weeks from now. The beginning of a final three-pronged assault, the epic bombast of “Thunderpriest” is launched at you from the vestibule while the equally masterful “We Don’t Wanna Be No Saints” features a children’s choir before the album climaxes with the dramatic, Celtic infused “Vargamor.” Saucy lyrics, historical reference points, grandiose melodies and snappy choruses, Wake up the Wicked does exactly what it promises, and more. Werewolves and vampires and priests, oh fuck! Gary Alcock ..::TRACK-LIST::.. 1. Bless 'em With the Blade 2. Sinners of the Seven Seas 3. Kyrie Klitorem 4. Heretic Hunters 5. 1589 6. Viva Vulgata 7. Wake Up the Wicked 8. Joan of Arc 9. Thunderpriest 10. We Don't Wanna Be No Saints 11. Vargamor https://www.youtube.com/watch?v=VLKKO2Iy_Xs SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-08-17 12:29:14
Rozmiar: 88.05 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.
Mocna metalowa płyta! Żadna odkryta na nowo 'hameryka' tylko uczciwe power'owe napierdalanie!!! ..::OPIS::.. A full moon hangs in the blackened sky, wisps of cloud partially obscuring the glowing orb for a brief moment as lupine howls drift across the empty, shadowy streets below. Glowing eyes stare out from gloomy alleyways, the sound of heavy breathing and scraping of claws on concrete getting increasingly louder as they slowly emerge from the darkness... ...is something that sounded good in my head but as you’ve probably already lost interest by now, I’ll stop fucking around and just shout Powerwolf very loudly at you instead. Oh yes, fellow lycanthropes, it’s wolf-obsessed German Power Metal time again. Which of course means another round of elaborate costumes and grey face-paint, more expensive music videos, and more riffs than you can throw a sexy nun at. Their ninth studio album (tenth if you include last year’s compilation record Interludium), Wake Up The Wicked (Napalm Records) sees the hairy Saarbrücken quintet simply doing what they do best – delivering cathedral-sized riffs to their howling faithful – and coming up with the goods yet again. Right from the off, rip-roaring opener “Bless ‘Em with the Blade” takes no prisoners, frontman Attila Dorn‘s voice soaring with gravel-throated intent while guitarist brothers Charles and Matthew Greywolf drive the song forward. ‘Sinners of the Seven Seas’ follows hot on its heels, and if the accompanying video to the towering second single is to be believed, then the Spanish Conquistadors were also werewolves. Of course, they were. The fierce but cheeky “Kyrie Klitorem” comes from the same naughty place as “Coleus Sanctus” and “Resurrection by Erection” while the upbeat “Heretic Hunters” delivers an upbeat Celtic punch with a ridiculously catchy hook. One of the album’s undoubted highlights, ‘1589’ is the story of farmer, serial killer, and incestuous cannibal, Peter Stumpp. Known to his friends as The Werewolf of Bedburg, Stumpp confessed to killing and eating two pregnant women and at least fourteen children, one of them his own son. Well, it’s one way of cutting down on birthday presents, I suppose. The anthemic “Viva Vulgata” finds Dorn on top form again, keyboard player Falk Maria Schlegel leaving his mark in suitably Gothic fashion while drummer Roel van Helden continues to batter the living daylights out of his kit. The pounding title track gnashes its way into your head like the vindictive little earworm it is before the Sabaton-esque “Joan of Arc” unleashes yet another instantly catchy melody you’ll still be trying to shake off weeks from now. The beginning of a final three-pronged assault, the epic bombast of “Thunderpriest” is launched at you from the vestibule while the equally masterful “We Don’t Wanna Be No Saints” features a children’s choir before the album climaxes with the dramatic, Celtic infused “Vargamor.” Saucy lyrics, historical reference points, grandiose melodies and snappy choruses, Wake up the Wicked does exactly what it promises, and more. Werewolves and vampires and priests, oh fuck! Gary Alcock ..::TRACK-LIST::.. 1. Bless 'em With the Blade 2. Sinners of the Seven Seas 3. Kyrie Klitorem 4. Heretic Hunters 5. 1589 6. Viva Vulgata 7. Wake Up the Wicked 8. Joan of Arc 9. Thunderpriest 10. We Don't Wanna Be No Saints 11. Vargamor https://www.youtube.com/watch?v=VLKKO2Iy_Xs SEED 14:30-23:00. POLECAM!!!
Seedów: 0
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-08-17 12:25:57
Rozmiar: 284.26 MB
Peerów: 0
Dodał: Fallen_Angel
Opis
...( Info )...
Artist: Mad Trucker Title: Refueling the Beast Year: 2024 Genre: Heavy Metal Country Russia Duration: 00:42:41 Format/Codec: MP3 Audio bitrate: 320 kbps ...( TrackList )... 1. Burning Pavement (05:08) 02. Wheels Under Fire (06:02) 03. Scorched Betrayal (04:24) 04. No Stops Ahead (07:06) 05. Refuel The Beast (06:34) 06. Unstoppable Machine (07:07) 07. Endless Journey (06:17)
Seedów: 9
Komentarze: 0
Data dodania:
2024-07-25 19:25:42
Rozmiar: 99.27 MB
Peerów: 0
Dodał: MuzaBOY
|