Best-Torrents.com




Discord
Muzyka / Rap
BRYNDAL EKLEKTIK - ILE TRZEBA BYŁO TĘSKNIĆ [mixtape vol. 1] (2020) [WMA] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Fallen_Angel
Data dodania:
2025-02-24 18:41:32
Rozmiar: 311.22 MB
Ostat. aktualizacja:
2025-02-24 18:41:32
Seedów: 0
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI


..::OPIS::..

'Ile Trzeba Było Tęsknić Mixtape vol.1' to klasyczny rapowy mixtape, gdzie pojawia się cała masa gości na mikrofonie, zaprzyjaźnionych producentów i didżejów, a wspólnym mianownikiem są Bryndal i Eklektik, w roli twórców i reżyserów całego zamieszania. Płyta ma aż 16 utworów, a wśród bardziej znanych gości znajdziecie Daniela, Kubę i dwóch rapujących Pawłów, którzy na JuNouMi pojawili się już w 2002 roku.

Album to pierwszy (!) kompakt w historii JuNouMi Records, ale uspokajamy wszystkich fanów wosku – winyl też będzie.
Klip pojawia się na kanale naszych przyjaciół z Koka Beats, z którą sami autorzy są mocno związani – Eklektik jest członkiem ekipy KokaFellaz, a Bryndala można było usłyszeć na ostatniej płycie Pezeta.


Bryndal – Eklektik to duet tworzony przez Jakuba Bryndala (producenta, rapera i dźwiękowca) oraz Bartosza Kuśmierczyka (Eklektik Selektah), didżeja z Ursynowa który od lat 90. buja warszawskimi parkietami. To projekt zrodzony z miłości do muzyki, świetnego przelotu mentalnego oraz palącej tęsknoty, by stworzyć coś własnego.

Są ludzie, dla których stały związek z muzyką to naturalna kolej rzeczy. Dla Bryndala i Eklektika miłość do muzyki to rzecz wyniesiona jeszcze z domu, kultywowana podczas diggingu, koncertowania, freestyle’u, nocnych setów didżejskich i audycji muzycznych. Eklektik zaczął swoją przygodę z DJ-ingiem w wieku 14 lat, gdy rozkręcając warm-up do fazy wrzenia, zdał sobie sprawę, że jest skazany na sukces. Działał m.in. w ekipach Koka Fellaz i Good Lovin Music oraz w diggersko – graficiarskim crew HANDA. Razem z Bryndalem prowadzą audycję Beat Kultura w Radio Kampus, która wyrosła z cyklu imprez, goszczących wymiataczy sceny klubowej z całego świata. Bryndal to urodzony w Toruniu wyznawca J.Dilli, którego featuring zamyka płytę Pezeta „Muzyka Współczesna”. Jako beatmaker działał m.in. z Moo Latte, Robertem Rychlickim, czy zespołem Gribojedow. Pracując w studio, realizował nagrania dla Moniki Borzym, Macieja Obary, czy Stanisława Soyki.

W 2017 roku Bryndal i Eklektik postanowili spełnić swoje marzenia i zaczęli pracować nad wspólnym materiałem. Mikstejp „Ile Trzeba Było Tęsknić” to wyreżyserowane przez nich słuchowisko, na którym pojawiają się w roli producentów i raperów, a także gospodarzy ciekawych featuringów (więcej informacji wkrótce!). To bardzo różnorodny, a zarazem spójny materiał – pocztówka z czasów sprzed 2020 roku, w których zagubienie miesza się z szaloną zabawą, miłość ze zniecierpliwieniem, a jedyną stałą jest potrzeba tworzenia.




Czarny koń 2020 dla wszystkich dobrych ziomków. Trochę przemilczany, ale co to zmienia?

„JuNouMi wraca na dobre”. I dobrze, bo od razu rzucają materiał, który przypomina wszystko, co najlepsze w polskim podziemiu.

Narzekamy na te media hip-hopowe, ale nieustannie klikamy w miałkie i niewiele warte newsy. Dwuznaczne pozy na Instagramie, wyzwiska, ploty, ploteczki, dwudziestocalowe rims. Kliki musza się zgadzać, czyli proza redakcyjnego życia w całej swojej odsłonie. Ich nie wygeneruje Ile trzeba było tęsknić mixtape vol.1 Bryndala i Eklektika.

Niestety, ale nisza też przemilczała ten temat, a to źle to o nas świadczy. Kilka grupek na FB zrobiło swoje, pojedyncze przeklejki informacji prasowej, ileś tam propsów w komentarzach. Mija kilka tygodni od wydania tego zajebistego materiału z charakterystycznym logotypem JuNouMi i ciągle cisza.

Ile trzeba było tęsknić mixtape vol.1 to hip-hop, w którym miesza się kilka dekad i można w nim znaleźć zarówno logo Pewexu, jak i Ikei. Rap w swojej najbardziej klasycznej formule, hołd dla starej szkoły z Native Tongues na czele, ale bez zamalowanej Hammerite’em rdzy i umiejętnie wplatający te wszystkie projekty spod szyldu Dreamville i TDE.

Zacznę od podkładów, bo to podoba mi się bardziej niż niezobowiązująca nawijka najlepszych osiedlowych ziomeczków, którzy nie zostawiają pojarki przy gwizdku. Jest tu trochę Trajbów („Mniej”, „8 Million Stories (Eklektik’s Lament)” i „Jebanie” ze sprytnie wkomponowanym fletem robiącym tu największą robotę), Madliba („7 Rumów”), ekipy J. Cole’a („Światła” kończące się deciąkiem a’la Soulquarians) oraz bieda Run the Jewels w postaci „DOKTORZE, PROSZĘ RZUCIĆ OKIEM” i nudnego „Ryjaszka”. Chwilowy skręt w ejtisowe Cali – „Nie takie mnie już kochały” – też pochwalę, a co ważne, został wpleciony w tracklistę tak, że kompletnie nie odczuwam zmiany klimatu. I te cholerne, najlepsze tutaj „Real Love”, które jawnie przenosi do 2005 roku i nakazuje mi przeszukiwać kolejne lokalne nielegale.

Bryndal z pomocą Eklektika, Moo Latte, Szpalowskiego i Envee’go wykreował tutaj przede wszystkim klimat, który lubię najbardziej. Nic odkrywczego, ale cholernie chwytającego i bujającego. Jak jest więc z rapem? Dobrze. Doskonale słychać, że autorzy zwyczajnie się tu bawią i nie przegięli z używkami. Wiedzą, co mówią, zarówno kiedy narzekają, jak i są aż nadto pewni siebie. Jest tu trochę starego Tedego: „Piszę zwrotę, potem z mikrofonem wchodzę / Rozpierdolić je dla tych momentów / Ciągle ciągnie ponad rozumem” z „Real Love”. Zabawne „Somebody lepiej tell me jak wyjść z tego melanżu / Słyszałem, że najlepsze rzeczy są w życiu za darmo / Ale powiedz to typowi, który dzwoni plikiem hajsu” w „Mniej” to jeden z momentów roku, prawie tak dobry jak Smarki u Quebo. Ironiczne reminiscencje Eklektika w „8 Million Stories (Eklektik’s Lament)” to dorosłe życie w pigułce – z wszystkimi problemami, ale też z przymrużeniem oka. Brakuje mi tylko jednej rzeczy – charyzmatycznego prowadzącego, który rozdzielałby te wszystko historyjki chłopaków. Nie tam żadnych Lotków od Gurala, tylko typka, który umiejętnie poprowadziłby tę imprezę.

Ok, to ile trzeba było czekać na taki mixtape? Ja czekałem wystarczająco długo, a i mocno tęskniłem za czymś, co przypomni mi wieczorne wycieczki z Ansamblem, wyjebkę Smarkiego, trochę mądrości Zkibwoya i pierwsze, zdecydowanie najlepsze, rzeczy Mesa. Taka to płyta, więc wirtualne cztery na pięć dla JuNouMi.

Dawid Bartkowski



..::TRACK-LIST::..

1. TRN – URS INTRO feat. DJ Stosunkowodobry a.k.a. DJ 100dB (Prod. Bryndal)
2. Jo! TRN Raps (Prod. Moo Latte)
3. Jebanie feat. Bartosz Tkacz (Prod. Bryndal)
4. Interludium I (Miłość)
5. Tried by 12 feat. DJ Enes (Prod. Bryndal)
6. DOKTORZE, PROSZĘ RZUCIĆ OKIEM (Prod. Envee)
7. Interludium II (Yo, Młoda) (Prod. Gaf Med Docent)
8. Kiedy Mało Śpisz (Prod. Bryndal)
9. 7 Rumów (Prod. Tymek Bryndal of RZEXBA)
10. 8 Million Stories (Eklektik’s Lament) (Prod. Szpalowsky a.k.a. John Doe)
11. Nie Takie Mnie Już Kochały feat. Kuba Knap i Ania Iwanek (Prod. Bryndal/Eklektik)
12. Światła (Prod. Bryndal)
13. Mniej feat. Pezet (prod. Bryndal/Eklektik)
14. Real Love feat. Spinache (Prod. Bryndal)
15. Ryjaszek (Prod. Bryndal/Eklektik)

BONUS TRACK:
10 MLD $ feat. Medard (Prod. Bryndal)




https://www.youtube.com/watch?v=-wLsKZreJQU



SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!

Komentarze są widoczne tylko dla osób zalogowanych!

Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.

Copyright © 2025 Best-Torrents.com