Marcin Margielewski - Jak podrywają szejkowie
..::(Info)::..
Wielkość: 5.xx MB
Gatunek: społeczna, obyczajowa, na faktach
Rodzaj Kompresji: RAR
Zawartość: PDF.EPUB.Azw3.MOBI
Wersja Językowa: [PL]
Rok wydania: 2019
..::(Opis)::..
...
Historia młodego księcia, syna jednego z arabskich szejków, który ze względu na swoją pozycję i bogactwo może mieć wszystko. Dosłownie: wszystko. Marcinowi Margielewskiemu udało się z pierwszej ręki pozyskać informacje na temat nocnego życia najbogatszych mężczyzn świata.
Książę Abed ma dwie pasje - piękne kobiety i piękne konie. Wraz ze swoim ojcem przylatuje do Polski na słynną na całym świecie aukcję koni. Jednak szejk, zamiast kupić synowi upragnionego wierzchowca, niespodziewanie wyjeżdża. W hotelu Abed znajduje tylko enigmatyczny list od ojca, który prosi go, aby pozostał w Warszawie. Opiekę nad młodym księciem przejmuje jego kuzyn, który odkrywa przed Abedem świat pełen kobiet, pieniędzy, używek, erotycznych rozkoszy i perwersyjnych zabaw.
Autor ujawnia bezwzględną rzeczywistość nocnego życia szejków i arabskich książąt, która zwykle skrywa się za ścianami hoteli, apartamentów i luksusowych rozrywek.
MARCIN MARGIELEWSKI - karierę zaczynał jako dziennikarz radiowy, prasowy i telewizyjny, pracując dla mediów, takich jak "Maxim", "CKM", "Super Express", Gazeta.pl, TVP czy Polsat Cafe. Przez dziesięć lat podróżował, mieszkając między innymi w Wielkiej Brytanii, Dubaju, Kuwejcie i Arabii Saudyjskiej. Pracował również jako dyrektor kreatywny kilku światowych marek.
"Wszystkie dziewczyny, które przylatują na moje epickie przyjęcia, są modelkami. »Dziwka« to takie brzydkie słowo. Zwłaszcza na trzeźwo - powiedział Imad kpiąco.
On nie widział różnicy pomiędzy pracą modelki z profesjonalnych agencji a usługami prostytutki. Patrzyliśmy na tę sprawę z dwóch różnych perspektyw, ale miałem wrażenie, że jego doświadczenie w tej dziedzinie sprawia, iż wcale nie jest taki daleki od prawdy. Modelki, z którymi pracowałem, z dużym zaangażowaniem prezentowały ubrania bogatym Arabkom, ale podejrzewałem, że za odpowiednią sumę równie chętnie zrzuciłyby je przed bogatymi Arabami."
Fragment książki
[Prószyński i S-ka, 2019]
..........
|