Best-Torrents.com




Discord
Muzyka / Industrial
ROZWÓD - GOLD (2022) [MP3@320] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Uploader
Data dodania:
2023-03-09 20:20:29
Rozmiar: 88.97 MB
Ostat. aktualizacja:
2024-09-11 06:16:08
Seedów: 1
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


...( Opis )...

Po dobrze przyjętym debiutanckim albumie pt. "Pompy" (Fonoradar, 2020), Rozwód powraca jako elektroakustyczne trio z materiałem będącym owocem sonicznych podróży w poszukiwaniu metali szlachetnych oraz blach falistych.

Gold to ruchoma struktura dźwiękowa - jej paliwem są surowce nieprzenikalne. To wiemy na pewno. Do reszty trzeba się dokopać samodzielnie. Miejcie radość z odbioru i wspierajcie nas, dzięki!



After the well-received debut album "Pompy", Rozwód (Divorce) is back as an electro-acoustic trio with a new record called "Gold", a result of their sonic journey in the search of noble metals and corrugated sheets.

"Gold" is a complex movable sound structure fueled by impenetrable raw materials from outer space. This we know for sure. Dig in deeper to find out more for yourself. Sit back and enjoy!




Słowo „rozwód” nie kojarzy się dobrze, określa rozpad związku małżeńskiego. Tyle skojarzeń, bowiem jak donosi wytwórnia Fonoradar, to też nazwa grupy muzycznej. Swoją drogą podziwiam fantazję, iż wybrali taki właśnie szyld. By jednak oddalić od siebie owe przykre skojarzenia, sama muzyka broni się znakomicie.

To raptem niecałe 40 minut pokręconych dźwięków, tyle jednak wystarczy by nasycić się nią do woli. Trio w którego skład wchodzą: Damian Kowalski, Cezary Rosiński oraz Szymon Szwarc na albumie „Gold”, stworzyło trudną do zdefiniowania mieszankę. Ich muzyka wiele czerpie ze szkoły określanej jako post techno. Kiedy sama techniczna muzyka taneczna poczęła się zużywać, co niektórzy artyści zaczęli szukać dróg poza nią. Chociaż wyrastali z elektroniki, która eksplodowała w zenicie technicznej gorączki, produkcja tanecznej sieczki już nie wystarczała. I tak Rozwód mówiąc w skrócie czerpie właśnie z takich „odszczepieńców” sceny techno jak chociażby Finowie z Pan Sonic, którzy poczęli eksploatować połacie noise elektroniki. Tuż obok Niemcy z Mouse On Mars, łączyli elektroniczne eksperymenty z post rockiem.

Muzyka jaką gra Rozwód, to próba scalenia kilku gatunków w jeden komunikatywny ciąg. Odpryski dubu mieszają się z postindustrialnym brudem. Elementy glitch elektroniki, która opierała się na pomyłkach cyfrowego oprogramowania miesza się z elektroakustyką. Gdzieś w tle majaczą się jeszcze echa postrocka i psychodelii. Ten estetyczny tygiel w rzeczy samej wynika też z instrumentarium, jakie Rozwód wykorzystał na płycie „Gold”. Preparowane bębny, pady, syntezatory i gitara, czasem można odnieść wrażenie iż w tych niecałych 40 minutach, trio kompresuje wszelakie nurty muzyki współczesnej. Powstała istna post modernistyczna hybryda dźwięków, która na miarę tempa epoki informacji stara się ukazać jej bogactwo i wszelakie odcienie. Przy tym brzmi komunikatywnie nie popadając w skrajne przeciążenie i chaos.

Robert Moczydłowski



Wydawca stwierdził, że „Gold” Rozwodu to „płyta roku”. Jednak odkąd niemal 30 lat temu Zic Zac próbował sprzedać zespół Wniebowzięci jako polską Nirvanę, nie ufam wydawcom.

Artyści raczej nie lubią, gdy się ich z kimś porównuje. Jakiś czas temu muzyk z zespołu czerpiącego wiadrami z klasyki nurtu post-punk poważnie się obruszył, gdy ktoś (nie ja) nazwał jego zespół „postpunkowym”. Dobrze chociaż, że recenzent nie wspomniał, iż wokalista sepleni niczym śp. Grzegorz Ciechowski.

Co ja poradzę, gdy zazwyczaj wszystko mi się z czymś kojarzy. Rozwód też, ale o tym za chwilę.

Wchodzimy na bandcamp zespolu i widzimy, że muzyka z „Gold” została otagowana w następujący sposób:


alternative dub dub techno glitch kraut math rock noise noise rock post-punk psychedelic shoegaze Poland


Nie wiem, skąd ten postpunk; ja bym tu dorzucił raczej doomjazz (chwilami, bo chwilami, ale pojawia się taki klimat na „Gold”). Oczywiście takie tagi mogą mówić wszystko i nic, ale myślę, że – poza postpunkiem – dobrze opisują drugą płytę Rozwodu. Płytę, o której... nie bardzo wiem, co pisać.

Chyba jeszcze tak nie miałem, żeby nie umieć sklecić pięciu zdań na temat albumu tak bogatego brzmieniowo, odwołującego się do kilku stylistyk, pełnego fantastycznych pomysłów, przywołującego na myśl cenionych wykonawców i – last but not least – najzwyczajniej świetnego, dużymi fragmentami porywającego. Dawno też nie miałem do czynienia z płytą, która przy jednym odsłuchu wydawała mi się niesamowicie fascynująca, a przy kolejnym przelatywała przeze mnie, nie zostawiając śladu. W końcu jednak za każdym razem te 38 minut i 27 sekund z „Gold” zaczęły sprawiać mi przyjemność.

Nową płytę Rozwodu idealnie się przyswaja na słuchawkach. Wtedy łatwiej (przynajmniej mnie) usłyszeć owe fantastyczne pomysły Damiana Kowalskiego, Czarka Rosińskiego i Szymona Szwarca. Jak choćby pojawiające się nagle to lekko nerwowe brzdąkanie na gitarze w kojarzącym się z Lotto (z tymi skojarzeniami chodziło właśnie o to genialne trio, o którym Rozwód przypomina mi w swych najlepszych momentach) – i może trochę Pan Sonic (mnie się ostatnio wszystko, co ma cokolwiek wspólnego z cięższą elektroniką, kojarzy z tymi Finami) – kapitalnym „Hantel V2”. Niby trochę od czapy, a jest idealnie. Albo kontrolowany chaos utworu „Diesel”, w którym trio zdaje się wcielać w rolę młodszych kolegów Mouse on Mars, jednocześnie trochę oddając im hołd, trochę ich przedrzeźniając. Gdy leci tytułowy „Gold”, myślę o kasetach wydawanych przez Pawlacz Perski. Albo arcydzielne „E” – wpierw postrockowo-doomjazzowe, w pewnej chwilami zamieniające się w ponury dub techno/industrial.

Koniec pisania. Tego trzeba posłuchać, i tyle. W życiu bym nie pomyślał, że słowo „rozwód” może się dobrze kojarzyć.

protomarcin



...( TrackList )...

1. Play  05:00
2. Hantel V2  05:21
3. Drops  04:45
4. Diesel  04:22
5. Gold  05:17
6. E  05:54
7. Goodbye  07:51



...( Obsada )...

Damian Kowalski - drums, prepared drums, electronics
Czarek Rosiński - electronics, modular synthesizers
Szymon Szwarc - guitars, electronics




https://www.youtube.com/watch?v=q8XvLmOoSuQ



'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury,
Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury'



CHURCH IS GIVING MORE LIGHT ONLY WHEN IT'S BURNING.

SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!

Komentarze są widoczne tylko dla osób zalogowanych!

Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.

Copyright © 2024 Best-Torrents.com