Best-Torrents.com




Discord
Muzyka / Jazz
MILES DAVIS - THE COMPLETE COLUMBIA ALBUM COLLECTION (2009) [CD-THE MAN WITH THE HORN (1981)] [MP3@320] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Fallen_Angel
Data dodania:
2025-11-14 17:03:06
Rozmiar: 121.27 MB
Ostat. aktualizacja:
2025-11-14 17:03:06
Seedów: 0
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


..::OPIS::..

Po prawie sześciu latach milczenia, w 1981 roku Miles Davis powrócił z nowym materiałem. W nagraniu "The Man with the Horn" (tytuł jest nawiązaniem do jednego z pierwszych wydawnictw trębacza, 10-calowego albumu "Young Man with a Horn" z 1952 roku) uczestniczył tylko jeden muzyk wcześniej z nim współpracujący - perkusista Al Foster. Składu dopełnili młodzi instrumentaliści, jak saksofonista Bill Evans (nie mający nic wspólnego - poza nazwiskiem - z pianistą Billem Evansem, który grał w jednym z wcześniejszych składów Davisa), gitarzyści Barry Finnerty i Mike Stern, basista Marcus Miller, czy - w dwóch utworach - perkusista Vincent Wilburn (prywatnie siostrzeniec Davisa). Producentem albumu został tradycyjnie Teo Macero.

Podczas sześcioletniego odpoczynku Davisa wiele w muzyce się zmieniło. Nie tylko ze względu na powstanie nowych stylów i nowych standardów brzmienia, ale też z powodu praktycznie całkowitego wyparcia ambitnej muzyki z mediów. Świadomy tych zmian, Miles postanowił pójść w nieco inną stronę, całkowicie zerwać z awangardą i zbliżyć się do ówczesnego mainstreamu. Pod wpływem nowych współpracowników, zdecydował się także na powrót do naturalnego tonu trąbki (jedynie w utworze tytułowym przepuszcza jej brzmienie przez efekt wah-wah) i bardziej tradycyjnego sposobu gry. Z kolei gra akompaniujących mu muzyków czerpie z popularnych w tamtym czasie trendów. Słychać to przede wszystkim w klangujących partiach basu, a w dwóch utworach - "Shout" i tytułowym "The Man with the Horn" - pojawiają się nawet syntezatory. Samo brzmienie stało się bardziej sterylne, choć jeszcze nie plastikowe.

Pod względem stylistycznym, zawarte tutaj utwory to mieszanka jazzu, ówczesnego popu, funku i rocka (w różnych proporcjach). Pomimo bardziej wygładzonego brzmienia i ciągotek do mainstreamu, nie brakuje tutaj utworów opartych na zespołowej improwizacji, z długimi i całkiem udanymi solówkami. Świetnie wypada otwierający całość "Fat Time", wyróżniający się gitarowymi popisami Mike'a Sterna (niegdyś członka jazzrockowego Blood, Sweat & Tears), które dodają rockowego charakteru. Chyba jeszcze lepiej wypadają "Back Seat Betty" i "Aïda", którym najbliżej do wcześniejszych dokonań Davisa, za sprawą licznych, porywających solówek i mniej komercyjnego charakteru.

Na przeciwnym biegunie mieszczą się natomiast wspomniane już wcześniej "Shout" i "The Man with the Horn". Oba skrajnie komercyjne, pierwszy rażący banalną, skoczną melodią, drugi odpychający wręcz smoothjazzową miałkością (jego popowy charakter podkreśla partia wokalna Randy'ego Halla), choć posiadający całkiem ładną solówkę Milesa. Trudno uwierzyć, że takie gnioty zostały nagrane przez twórcę "Kind of Blue", "Bitches Brew"i "On the Corner". Warto jednak odnotować, że to jedyne utwory na tym albumie, których Davis nie skomponował (zrobili to Randy Hall i Robert Irving III).

Na zakończenie albumu czeka jeszcze niespodzianka w postaci prawie-akustycznego "Ursula", nawiązującego do dawnych, przedelektrycznych dokonań trębacza. Jest to całkiem udany, fajnie rozimprowizowany utwór, choć z zupełnie nie pasującym do niego brzmieniem, przez co zestarzał się bardziej, niż starsze, stuprocentowo akustyczne nagrania Milesa.

"The Man with the Horn" był dopiero początkiem drastycznych zmian w muzyce Milesa Davisa. Wraz z kolejnymi w jego dyskografii "We Want Miles" i "Star People" stanowi przejściowy etap, między porywającą, ambitną fuzją jazzu, rocka i funku, znaną z wcześniejszych albumów, a tandetnym popem, który całkiem zdominował jego wydawnictwa po 1983 roku. "The Man with the Horn" w swoich najlepszych momentach nie zbliża się do szczytów z przeszłości, za to w najsłabszych jest już naprawdę tragicznie.

Paweł Pałasz



..::TRACK-LIST::..

1. Fat Time 9:51
2. Back Seat Betty 11:14
3. Shout 5:50
4. Aida 8:08
5. The Man With The Horn 6:31
6. Ursula 10:44



..::OBSADA::..

Miles Davis - trumpet, arrangements (1, 2, 4, 6), Wah pedal (5)
Bill Evans - soprano saxophone (1, 2, 4, 5, 6)
Robert Irving III - Yamaha CP-30 electronic piano (3, 5), acoustic piano (5), arrangements
Randy Hall - Minimoog (3, 5), arrangements (3, 5), celeste (5), electric guitar (5), lead and backing vocals (5)
Mike Stern - electric guitar (1)
Barry Finnerty - electric guitar (2, 3, 4, 6)
Marcus Miller - electric bass (1, 2, 4, 6)
Felton Crews - electric bass (3, 5)
Al Foster - drums (1, 2, 4, 6)
Vince Wilburn Jr. - drums (3, 5)
Sammy Figueroa - percussion (1–4, 6)




https://www.youtube.com/watch?v=827VTJM6XSA



SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!

Komentarze są widoczne tylko dla osób zalogowanych!

Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.

Copyright © 2025 Best-Torrents.com