...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI
..::OPIS::..
Recenzja ta powstała nad wyraz szybko. Naprawdę niedawno (ale oczywiście nie godzinę temu) dostałem materiał w swoje łapy i właśnie spisuje, co mi się tam w głowie cogituje. Nie wiem czy to dobrze dla niego, bo warto było jednak chwilę poczekać, aż opadnie kurz pierwszych emocji. Tak jednak wyszło.
Przyznaję się od razu nie znam wcześniej dokonań Duszę Wypuścił, więc nie wiem czy wraz ze zmianą nazwą nastąpiło nowe otwarcie. Nie na tym się jednak skupimy. Miałem rozmowę ostatnio na temat kina dla masy i ambitnego, a dokładniej rzecz ujmując tworzenia niszy w niszy. Robienie filmów, które w zasadzie są już dla nikogo, bo stają się tak niszowe, tak pozbawione jakiegoś wyraźnego przekazu, że nikt, poza masturbującymi się nimi ich twórcami nie rzuci na nie okiem. Analogicznie wygląda to w przypadku muzyki, nazwijmy to eksperymentalnej (w myśl jednak zasady „wkurwia Cie bauns, nazwij to melanż” możemy ją określić mianem alternatywnej). Z jednej strony jest to cholernie pojemna szuflada w której mieści się wszystko, co nie mainstreamowe, poukładane i radiowe. Z drugiej jednak strony istnieje ryzyko, że w swoim eksperymencie pójdziemy tak daleko, że znikniemy gdzieś tam na jej końcu, gdzie leży to, czego nikt nie chce się tknąć. „Kiedy deszcz zaczął padać na zawsze?” to nie grozi. Ten materiał to naprawdę świetne, wchodzące do głowy wokale. To emocje, które w nich słychać. To przetrawiony alkohol unoszący się nad tym materiałem. To transowy beat, który wbija się do głowy i brzmi na długo po tym jak muzyka ucichnie. To dźwiękowy misz-masz, którego nie będę opisywał, bo tak szczerze, ciężko mi znaleźć dobre porównania, bo to nie moje granie. To chyba najlepszy na płycie „Specjalista od buntu”. Alkoholowy walczyk powykrzywiany nieznośne i ciekawi mnie czy znalazłby miejsce na śląskiej liście szlagierów na TVS, których prywatnie jestem fanem. Zdaje sobie sprawę, że chuja Wam to powiedziało, ale to może być przyczynek do zaopatrzenia się w ten materiał, bo naprawdę warto, że tak sobie pozwolę odkryć wszystkie karty. Ten materiał to w końcu teksty z nawiązaniami do Eposu o Gilgameszu. Jest też wspomniany „Specjalista od buntu” i tak szczerze zastanawiam się czyj to jest tekst. W sensie, kto jest jego autorem.
Tytułem podsumowania „Kiedy deszcz zaczął padać na zawsze?” to alkohol, Gilgamesz i trans. Kolejność dowolna.
Ef
..::TRACK-LIST::..
1. Który wszystko widział 03:42
2. Kiedy deszcz zaczął padać na zawsze? 03:09
3. Specjalista od buntu 03:30
4. Saturn jest słodki w smaku 02:56
https://www.youtube.com/watch?v=TUnIoj6rMuA
SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!
|