...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI
..::OPIS::..
Będący multimetalowym maniakiem Blakkheim nie poprzestał na pojedynczej black metalowej płycie i już po roku wydał następcę genialnego „Ravendusk In My Heart” pod szyldem Diabolical Masquerade. Na „The Phantom Lodge” znów jest groźnie, znów obrazowo, znów coś tam dośpiewał Dan Swanö, choć tym razem gości jest więcej, między innymi na fletach. Najważniejsze jednak, że znowu udało się sklecić przejmujące i pochłaniające dzieło.
Muzykę Diabolical Masquerade cechuje niebywała plastyczność. Gitary wraz z klawiszami układają się w całe, pędzące po nocy, obrazy. „In dreams and visions I saw the beast rise again.” Tymi słowami zaczyna się ta płyta i ja właśnie przez cały już czas czuję się jak bym był w jakimś fascynującym śnie, gdzie w środku nocy i ciemnego lasu, pod gołym niebem, dzieją się rzeczy mroczne i niebywałe. Blakkheim dba o wartkość akcji, zmienność temp i burzliwość fabuły. Szybkie i ostre blackowe riffy mieszają się z przestrzennymi klawiszowo i akustycznie uspokojeniami, a krzykliwy wokal oddaje pola sporadycznym czystym śpiewom i wielu mówionym kwestiom, które nadają opowieści epickiego i nastrojowego charakteru. Takie „Ravenclaw” czy „The Blazing Demondome Of Murmurs And Secrecy” to są kompozycyjne majstersztyki. W utrzymaniu odpowiedniej atmosfery pomaga też akustyczny numer instrumentalny „Cross The Open Vault And Away…”
Mimo całego zauroczenia czarem tej płyty, muszę przyznać, że pod względem przebojowości nie dorównuje ona jednak poprzedniczce. Na „Ravendusk In My Heart” co i rusz natykaliśmy się na jakieś smaczki w postaci chwytliwych zagrywek i wokali, a tu pod tym względem jest bardziej skromnie. Na pewno przemawia ostrość i kreatywność gitar oraz wokali w „The Puzzling Constellation Of A Deathrune”, na pewno uderza szybkość fragmentów "The Walk Of The Hunchbacked", na pewno ujmuje melodyjność „Cloaked By The Moonshine Mist”, na pewno zwraca uwagę hiciarski „Hater”, gdzie właśnie swoje kwestie wyciąga „Dan Swanö” i wreszcie na pewno porywa „Upon The Salty Wall Of The Broody Gargoyle", który tutaj wręcz bryluje swoim refrenem, ale właśnie takich wybijających się momentów jest mniej i stąd minus przy końcowej ocenie.
Nic jednak nie zmieni faktu, że „The Phantom Lodge” to płyta natchniona, wciągająca i absorbująca swoim magicznym światem. Słuchanie takiej muzyki to czysta przyjemność, wręcz jak uczestniczenie w jakimś przedstawieniu. Zamykając oczy można znaleźć się daleko od rzeczywistości, wśród koszmarnych postaci: „Far away from the light, creatures of the night, ghouls from the gravesite, corpse of the deathrite.”
Wujas
Second album of haunting, atmospheric black metal from Katatonia’s Anders Nystrom.
“…it’s obvious that we have another Diabolical masterpiece here” – The Metal Observer
Diabolical Masquerade was the solo-project launched by Katatonia mastermind Anders Blackheim Nyström.
The Phantom Lodge was the second of four albums from this symphonic Extreme Metal solo-project, and was originally released in 1997.
Diabolical Masquerade was based primarily around symphonic/melodic black metal. Strong atmospheres were created through layered guitar and keyboards (and notably, flute, on this album), and Blackheim’s compositions contained more up tempo and extreme elements than those of Katatonia.
I am honoured to add my review of this album, since I came to a point where I finally felt like I understood it.
My opinion on Blackheims second release may be different from others, but I know most of you will agree with what I am to say.
Ravendusk in my Heart was an album that I didn’t pay much attention to (as much as the rest of his releases in other words). It wasn’t really the album I liked most, and I must say that Blackheims style and skill has evolved. In The Phantom Lodge, the tunes hypnotized me at once. I felt more vicious beauty in the music, the tunes where cleaner and it wasn’t as “chaotic” as the previous release. I would call it more of a melodic sound with more power-metal influences.
The guitar riffs neither sound better nor worse, but the music itself has more effects and keyboards involved, which gives the feeling of a wider environment as you listen to it. The environment that is built inside you can sometimes make you feel calm and comfortable, but when you think of it, every single piece of what is drilled into your ears and soul is madness.
The drums are quite simple, but it doesn’t bother me at all as long as it fits. Dan Swanö is impressive as usual, and the balance between guitars and drums is very neutral.
Black metal “singing” is always a hard to figure out whether it’s good or bad. But I think Diabolical Masquerade is of my favourites when it comes to that. I think of all the trouble I’ve had when I listened to Burzum for a bad example. DM’s lyrics are very mysterious and spiritual and it fits perfectly into the music. Some may say that listening to Diabolical Masquerade is a good thing because the true feeling is brought to you by the music, and the lyrics are just an effect of darkness and evil. I can agree with that to a certain point, but the lyrics are sometimes very important. I like the lyrics especially in Cloaked By The Moonshine Mist, which is also a very impressive mixture of beautiful and evil tunes.
I will end this review by saying that The Phantom Lodge isn’t much of a beginner’s choice when it comes to Diabolical Masquerade, but it's still a masterpiece that you can't miss.
Foolish Mortal
..::TRACK-LIST::..
1. Astray Within The Coffinwood Mill 04:09
2. The Puzzling Constellation Of A Deathrune 06:10
3. Ravenclaw 08:17
4. The Walk Of The Hunchbacked 04:32
5. Cloaked By The Moonshine Mist 05:14
6. Across The Open Vault And Away... 01:52
7. Hater 02:39
8. The Blazing Demondome Of Murmurs And Secrecy 05:01
9. Upon The Salty Wall Of The Broody Gargoyle 04:54
..::OBSADA::..
Blakkheim - guitars, bass guitar, programming, keyboard, vocals, producer, artwork, art director
Additional personnel:
Sean C. Bates - drums, percussion
Dan Swanö - vocals on 'Hater', producer, engineering, mixing
Roger Öberg - vocals on 'Astray Within the Coffinwood Mill'
Igmar Dohn - bass on 'Cloaked by the Moonshine Mist'
Marie Gaard Engberg - flute on tracks 5 and 6
Tina Sahlstedt - flute on tracks 5 and 6
https://www.youtube.com/watch?v=QRD-xUXrFls
SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!
|