Best-Torrents.com




Discord
Muzyka / Death Metal
GUTTED - BLEED FOR US TO LIVE (1994/2021) [WMA] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Fallen_Angel
Data dodania:
2024-12-26 12:48:41
Rozmiar: 324.72 MB
Ostat. aktualizacja:
2024-12-26 12:48:41
Seedów: 0
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI


..::OPIS::..

Reedycja klasycznej płyty z 1994 roku w wykonaniu amerykańskiego GUTTED. Intensywny, ciężki i miażdżący death metal!


Gutted z amerykańskiego Toledo to nowe wcielenie grupy Demi-God, którą w 1990 roku powołali do życia trzej bracia o nazwisku Ditch. W 1992 roku chłopaków naszło na zmianę szyldu, więc przeprowadzili ją gładko i po taniości – do tego stopnia, że demo Demi-God rozprowadzali pod tytułem… „Gutted”. W 1993 roku zespół dorobił się drugiej demówki, już z całkowicie nowymi utworami, która szybko zapewniła im kontrakt z Red Light Records. Na potrzeby nagrań debiutu bracia ściągnęli do składu starego znajomka, Billy’ego Millsa – to dzięki niemu materiał został wzbogacony o kilka solówek i zyskał na ogólnej gęstości.

Bleed For Us To Live to trzy kwadranse ciężkiego i krwistego death metalu, który — co zaskakujące, biorąc pod uwagę czas powstania tej płyty — wcale nie sprowadza się do bezczelnej zrzynki z co sławniejszych kapel. Oczywiście muzyka Gutted w żadnym stopniu nie jest oryginalna (a przynajmniej ja nie wychwyciłem tu nic naonczas odkrywczego), bo chłopaki lubią wpleść tu i ówdzie riff pod Cannibal Corpse albo Morbid Angel, zaś tempa i motoryka materiału są dość charakterystyczne dla Benediction czy Grave, a mimo to nie można im jednoznacznie zarzucić naśladownictwa. Zamiast konkurować z innymi w ilościach blastów i stopniu skomplikowania struktur, Amerykanie postawili na masywną ścianę dźwięku, raczej umiarkowane (choć urozmaicone) tempa i bardzo wyraźny groove. Muzycznej mielonce towarzyszy odpowiednio głęboki i czytelny wokal Marka.

Nagrywając debiut, zespół powtórzył wszystkie utwory z dema „Disease”, co mogłoby nie najlepiej świadczyć o jego kreatywności, gdyby nie to, że wszystkie zostały odrobinę podkręcone, uzupełnione nowymi solówkami i podane w nad wyraz dobrym brzmieniu. No i jest wśród nich „Death Before Dismember” – zdecydowanie największy hicior na płycie. Gdyby aż tak chwytliwych kawałków — czy ogólnie wybijających się fragmentów — było na Bleed For Us To Live więcej, muzyka na pewno mogłaby jeszcze szybciej zagnieździć się w pamięci, a tak mamy niemal monolit, z którym trzeba spędzić trochę czasu, żeby należycie poznać jego mocne strony. Tych na szczęście nie brakuje i dlatego debiut Gutted to porządna deathmetalowa uczta.

Bleed For Us To Live mogę śmiało polecić miłośnikom fachowo zagranej mielonki w amerykańskim stylu. Zespół braki oryginalności nadrabia jakością muzyki, więc po sesji z tym krążkiem nikt nie powinien czuć się zawiedziony. To klasyk, choć raczej przez małe „k”.

demo


Shit, it's really hard to believe that such a devastating album remained so unnoticed and I myself haven't even heard of GUTTED until 2008! The only explanation I can find is that I'm not the only one, as this album must have had really shitty promotion at the time of its release. Real shame, as nowadays I can say it's one of the best (!!!!) death metal albums that came from the American scene at the time; it even equals such masterpieces as "Leprosy" or "Human Waste". From my first listen of "Bleed For us to Live" I was hooked, these claws from the cover caught my guts and ripped them unmercifully. Absolutely killer stuff.

Before this CD, GUTTED has released two demo tapes - first one "Into the Gates of Insanity" was pretty much weak and dull, but the second demo called "Disease" was a sign that this is a band to watch. The music was truly phenomenal and this debut album is just same, only with better production and even more killer songs. GUTTED hasn’t changed their style at all since that demo – actually “Bleed For Us To Live” is a natural successor of “Disease” and simply develops the style from it. Here’s the same catchiness, the same fantastic groove, massively brutal parts, mostly mid or slow paced, hardly ever really fast – but they did play some blasts, which just massacre like in “Chock Full of Guts”… Really lovely stuff.

GUTTED used the same RT Audio studio and they knew what they’re doing. This place gave them fantastic production and this album has even more brutal sound. You can hear it especially with the vocals, which seem to be bit more guttural. “Bleed For Us To Live” contains ten tracks in total – only few of them are really new, as there are basically all the hits from “Disease” demo. I must admit it was wise decision to put them here also, as these songs simply deserve to have place on a full length. New compositions aren’t any worse and kill with equal strength. Pure relentless force, with such amazing and memorable tunes as “Death Before Dismember”, “Skeletonized”.

Any surprises? Not really (hmm, maybe an acoustic fragments in “Flood of Blood”?). I love the way GUTTED composed their songs, with so many great ideas, many hooks, quality stuff and no fillers. All that created an amazing album, which I would never consider as boring. I could listen to it and listen forever, without any signs of boredom. I also like the titles of these tracks – truly classic for death metal like “Chock Full of Guts” or “Kickin’ the Corpse”, not to mention “Death Before Dismember”. Well, I guess I like everything about GUTTED. It is just a fuckin’ must to have. Hmm, the only complain I can think of is the way this album is released. I have a feeling that somehow the version of CD I have is a re-release done by the band, but it's done so poorly that it disappoints. No lyrics, no booklet, nothing what normally should come with such an album.

dismember marcin



..::TRACK-LIST::..

1. Bleed 05:58
2. Sins of God 04:16
3. Nailed to the Cross 03:50
4. Cold in the Coffin 05:03
5. Chopped up the Altar 03:41
6. Death before Dismember 05:44
7. Chock full of Guts 04:32
8. Skeletonized 04:37
9. Kickin' the Corpse 03:34
10. Flood of Blood 03:37



..::OBSADA::..

Mark Ditch - Vocals, Bass, Keyboards
Scott Ditch - Drums
Michael Ditch (R.I.P. 2014) - Guitars (rhythm), Guitars (lead)
Billy Mills - Guitars (lead), Guitars (rhythm), Guitars (acoustic)




https://www.youtube.com/watch?v=ZCx-qH1z6pU



SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!

Komentarze są widoczne tylko dla osób zalogowanych!

Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.

Copyright © 2024 Best-Torrents.com