Best-Torrents.com




Discord
Muzyka / Doom metal
HYDRA - INTO THE NIGHT (2024) [EP] [MP3@320] [FALLEN ANGEL]


Dodał: Fallen_Angel
Data dodania:
2024-11-07 16:48:41
Rozmiar: 48.92 MB
Ostat. aktualizacja:
2024-11-07 16:48:41
Seedów: 0
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI



..::OPIS::..

Jak ja czekałem na ich nowy materiał! I wreszcie jest – co prawda tylko EPka, ale nie można być zachłannym, więc biorę co dają i słucham w kółko. Panie i panowie – przed Wami nowy materiał Hydra.

„Into the Night” na rynku dostępny jest od jakiegoś miesiąca i wierzcie lub nie, ale od 8 marca leci on u mnie przynajmniej raz dziennie. A niekiedy zdecydowanie częściej. EPki mają swoje prawa z racji czasu trwania – jeśli kupujesz muzykę z danego wydawnictwa, to możesz to odtworzyć i kilkanaście razy. Tak mam właśnie z Hydrą.

Pleszewianie chwytają mnie zawsze za serce (i jaja przy okazji) tym, jak wspaniale komponują swoje numery. Każda ich kompozycja od razu wbija się w pamięć i pozostaje z Wami na długo. Potrafię czasem sobie iść ulicą i zanucić sobie w Oraklu jakiś fragment. A „Into the Night” jest oczywiście cała do nucenia. Takiego stoner/doom metalu nie gra w Polsce nikt. Hydra są jak wnuczkowie Najważniejszego Zespołu z Birmingham. Te numery brzmią potężnie, ale na swój sposób pięknie – posłuchajcie „Satan is Real”, przecież to jest cudowna piosenka. Tak – piosenka. Ma zwrotki, refreny, świetne wyciszenie pod koniec.

Tradycyjnie poza wspaniałymi gitarami i równiutką sekcją rytmiczną nie mogę nachwalić się wokali. Najlepsze gardło na polskiej scenie? Być może. W chuj charakterystyczne, doskonale pasujące do muzyki Hydry. No i ta okładka! Zespół kompletny, gdzie wszystko do siebie idealnie pasuje. Kocham z całego serduszka.

Więc nie czekajcie, jeśli jeszcze nie macie „Into the Night”. Bardzo jasny punkt wydawniczy w 2024 roku. I tylko szkoda, że jedynie EPka…

Oracle


Nazwa HYDRA kilkukrotnie w przeszłości obiła mi się o uszy, ale jakoś nigdy nie było okazji zagłębić się w muzykę zespołu. Dzięki Ep. „Into the Night” w końcu nastąpiła inicjacja i… było super! To tylko trzy utwory, ale tak apetyczne, że mam ochotę na więcej!

Muzyka zespołu przywołuje ducha lat 70-ych ze wskazaniem na Black Sabbath, tyle że z brzmieniem godnym XXI wieku. Jest soczyście, ciężko i bardzo melodyjnie. Wszystkie utwory to hiciory, które zapisują się w głowie.

„Better Believe It” rozpoczyna vintage’owy klawisz, który z ciężkimi gitarami buduje coś na kształt intro. Po chwili jednak rozpoczynamy sabbathową podróż po doom metalu z głosem wokalisty, który ociera się o barwę Ozzy Osboutne’a. Znakomite otwarcie z wpadająca w ucho melodią!

Czysta gitara, bez przesterów i efektów rozpoczyna „Into the Night”. Powiedziałbym, że jest nawet folkowo, a gdy wchodzą gitary robi się ciężko i soczyście. Już widzę jak publika skanduje z zespołem słowa „…devil in the night”. To będzie koncertowy killer…. A do tego niesamowicie podoba mi się to co wyprawiają tu gitarzyści, ze znakomitą, zagraną z feelingiem solówką na czele!

Ostatni na płytce „Satan is Real” to monumentalny kolos, doom metalowy hymn. Klimatyczne otwarcie, potem znakomity, oszczędny riff (w prostocie siła). Pod koniec utwór przyspiesza, pojawia się wyraźniejszy klawisz i gitarowy motyw, który kupuję całym sobą!

Powiem krótko „Into the Night” mną pozamiatało! Choć płytom EP. na ogół nie dawałem ocen, to tym razem muszę zrobić wyjątek… wystawiam pierwszą od bardzo dawna ocenę...

Piotr Michalski


Hydra, czyli mitologiczna bestia z Pleszewa. Z Pleszewa? Nie brzmi jak większość lokacji przybliżanych nam od szkolnych lat przez Jana Parandowskiego, a jednak tak właśnie jest. Pleszew, ze względu na bycie domem dla festiwalu Red Smoke, uważam za naszą narodową Mekkę stoner rocka. Właśnie tam został powołany do życia kwartet Hydra, który na początku marca wydał EPkę „Into the Night”. Zapalam świece, przyodziewam czarny kaptur i wchodzę w noc.

Panowie jako swoją główną inspirację wskazują początkowe dokonania Black Sabbath. Przez gitarowe riffy faktycznie przemawia Tony Iommi, ale całokształt kompozycji uważam za dużo bardziej dopracowany w szczegółach niż to, co serwowali starsi koledzy z Birmingham na początku swojej kariery. Słuchając nowego materiału Hydry, na myśl przychodzą mi raczej kolejne iteracje Sabbathowego brzmienia takie jak Orange Goblin czy miejscami Red Fang.

Nowa EPka to zwarta forma, którą tworzą trzy utwory. Pierwszy z nich, „Better Believe It” rozpoczyna się od organów, dając sygnał zebranym przed głośnikiem wyznawcom, że czas powstać z ławek, bo msza dla Rogatego Pana właśnie się rozpoczyna. Wokalne frazy wzmacniane przez chórki dają jeszcze mocniejsze poczucie przynależności do wspólnoty.
Drugi numer, czyli tytułowy „Into the Night” wprowadza bardzo ciekawie zrealizowane brzmienie akustycznej gitary. Spodziewałbym się go raczej na płycie Chrisa Stapletona lub innych entuzjastów soundu zrodzonego w Nashville, Tennessee niż na albumie Hydry. Muzycy ponownie wykorzystują patent chóralnych refrenów, żeby zaprosić słuchacza do podróży z diabłem przez noc (dosłownie i prawdopodobnie w przenośni jednocześnie).

Album zamyka ponad ośmiominutowy numer „Satan Is Real”. Jest to klasyczne doomowo-stonerowe riffowisko, do którego z pewnością wzniósłby kącik ust, Matt Pike’a z High On Fire.
Wzniosła kompozycja, w której deklarowana a cappella prawdziwość istnienia szatana, jest wyraźnie punktem kulminacyjnym EPki. Ostrzegam – jeśli jesteś nastolatkiem, to odtwarzanie tego utworu na granicy wytrzymałości membrany głośnika może spowodować, że rodzice będą chcieli z Tobą POROZMAWIAĆ.

„Into the Night” to solidna dawka doomu i stonera bardziej z rodzaju tych szukających odpowiedzi w okultystycznych wierzeniach niż w przemierzaniu przestrzeni intergalaktycznym kombiakiem z amerykańskiej fabryki marzeń. Muzycy zdecydowanie wiedzą, co robią. Są w tym konsekwentni i dowożą towar wysokiej jakości. Ja wszedłem w Noc z trwogą, wzmaganą przez akompaniament organów, ale szybko przypomniałem sobie, że demony, których należy się bać najłatwiej spotkać za dnia.

Kuba Przybyła


Third release, and first EP, by Hydra. Heavy, but melodic doom metal with occult / stoner / rock & roll influences.



..::TRACK-LIST::..

1. Better Believe It 06:14
2. Into The Night 06:05
3. Satan Is Real 08:21



..::OBSADA::..

Dąbek - vocal, guitar
Mieszko - guitar
Vanat - bass, vocal
Yahoo! - drums



https://www.youtube.com/watch?v=UiZCJVdqmx4



SEED 15:00-22:00.
POLECAM!!!

Komentarze są widoczne tylko dla osób zalogowanych!

Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.

Copyright © 2024 Best-Torrents.com