...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI.



..::OPIS::..

Po świetnie przyjętym debiucie, ZŁE OKO powraca z nowym krążkiem, zatytułowanym "Xenos" Znalazło się na nim 9 numerów, które trudno przypisać do jakiegoś konkretnego gatunku. Sama autorska określa swoją muzykę jako feminoise - drone - punk. Choć dla niektórych takie połączenie wydawać mogłoby się niemożliwe, to trudno o bardziej trafne określenie muzycznej zawartości "Xenos". Mamy tutaj do czynienia z wręcz przebojową, zapadającą z łatwością w pamięci elektroniką, opartej na illbientowej rytmice, opartej o nieco szorstkim, przybrudzonym industrialnym brzmieniu. Całości dopełniają teksty mocne w przekazie i brzmieniu, kontestujące narzucony porządek, rozprawiające się z utartymi schematami, stawiające kłam stereotypom, pielęgnowanym bezrefleksyjnie przez kolejne pokolenia.

ZŁE OKO to jednoosobowy projekt Olgi23 z Warszawy (PL), graficzki industrialno-punkowej, autorki kolaży i byłej basistki DNO (downtempo punk), obecnie mieszkającej w Oslo. To cyfrowa agonia i apokalipsa, spowolnienie dronów i krakanie wron. Zadebiutowała w 2019 roku albumem „Cykuta”, w którym echa industrialu początku lat 90. mieszają się z konceptualnym, feministycznym anarcho-punkiem z Crass Records i wyjątkowo polskim elementem – zwłaszcza w tekstach, przepełnionych średniowiecznymi motywami pogańskimi i smrodem spalonych na stosie czarownic...

Wydawca



Xenos to kolejny album Olgi, mieszkającej w Norwegii artystki wizualnej i muzycznej, tworzącej w estetyce punkowo-industrialnej jako Złe Oko. I chociaż tak skonstruowany opis zdaje się nie oddawać nawet w połowie charakteru tego wściekłego elektronicznego pamfletu, tak wydaje się odpowiednim skrótem myślowym do oddania jego konfrontacyjności.

Album rozpoczyna i kończy odgłos lasu. Plastycznie zagnieżdżona w naszych bębenkach kaskada dzikich odgłosów nadaje płycie posmaku pierwotnego, rdzennie transowego. Zresztą drugi track – Zło urosło – zdaje się tak samo przekładać na język muzyczny świst świerszczy i mroczny tętent głębokiego basu, skrytego pod stopami w leśnej ściółce. Skojarzenie pogańskie, tak ochoczo kreślone w oficjalnych opisach, zdaje się jednak mało trafione. Ta muzyka to przede wszystkim manifest, niezgoda na rzeczywistość. Ludzki krzyk na wszystko, co nieprzyzwoite. Niezgoda na łańcuchy i okowy tradycji, która zdaje się iść na łatwiznę – prowokując zło i niezgodę. I chociaż warto tutaj podkreślić świetną warstwę muzyczną, zwłaszcza w utworach Nie chcę być najlepszą wersją siebie czy w hipnotyzująco pociętym A kto nie ma pokus?, tak skupienie na warstwie lirycznej przypomina bardziej potopionych w pogłosie praojców anarcho-punka niż typowe dla IDM / illbientowe / dark ambientowe rozłożenie akcentu na instrumentalne i długie partie.

Skowyt niespełnionych macic odznacza się na płycie w kwestii dosadności i mocy przekazu. Cała druga połowa płyty to bystre cedzenie kąśliwych słów w kierunku uparcie nieznośnej rzeczywistości. Z przykrością przyznaję, że pierwsze 5 tracków ma teksty gorsze, cechujące się mniejszą inwencją i zbyt oczywistą publicystyczną manierą, która może sprawdziłaby się lepiej wykrzyczana na demonstracji niż zaprezentowana w wolnych, elektronicznych tempach. A to właśnie te pierwsze utwory są moim faworytem w warstwie muzycznej.

To płyta dobra, która byłaby jeszcze lepsza, gdyby była nieco bardziej konsekwentna w zwięzłej korelacji jakości tekstów z muzyką. Nie zmienia to faktu, że to wartościowa pozycja i kolejny ciekawy projekt promowany przez Zoharum.

Adam Lonkwic



After a well-received debut, ZŁE OKO returns with a new album titled "Xenos". It contains 9 songs that are difficult to assign to any specific genre. The author herself describes her music as feminoise - drone - punk. Although for some such a combination might seem impossible, it is difficult to describe the musical content of "Xenos" more accurately. What we're dealing with here is downright hit, easily remembered electronics, based on illbient rhythms and a slightly rough, dirty industrial sound. The whole is complemented by texts that are strong in message and sound, challenging the imposed order, breaking down established patterns, and challenging stereotypes thoughtlessly cultivated by subsequent generations.
Album on CD in digipack, released in cooperation with Zoharum and DIY Koło publishing houses.

ZŁE OKO (EVIL EYE) is a one-person project of Olga23 from Warsaw (PL), an industrial-punk graphic designer, collage author and former DNO (downtempo punk) bassist, currently living in Oslo. It's digital agony and apocalypse, slowing drones and cawing crows. She debuted in 2019 with the album "Cykuta", in which echoes of the industrial of the early 1990s mix with conceptual, feminist anarcho-punk from Crass Records and a uniquely Polish element - especially in the lyrics, filled with medieval pagan motifs and the stench of burned witches.



..::TRACK-LIST::..

1. Las intro 04:40
2. Zło urosło 03:38
3. Nie chcę być najlepszą wersją siebie 04:07
4. Xenos 04:10
5. A kto nie ma pokus ? 03:19
6. Skowyt niespełnionych macic 04:42
7. Przepraszam 04:52
8. Złe Oko 05:10
9. Las outro 00:40




https://www.youtube.com/watch?v=fCMW1prgvw4



SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!