Best-Torrents.com




Discord
Muzyka / Metal
HELLHAMMER - APOCALYPTIC RAIDS (1984/2020) [MCD] [MP3@320] [FALLEN ANGEL]


Dodał: xdktkmhc
Data dodania:
2022-09-13 12:51:20
Rozmiar: 63.09 MB
Ostat. aktualizacja:
2024-08-22 18:19:08
Seedów: 1
Peerów: 0


Komentarze: 0

...SIŁA I PIĘKNO MUZYKI TKWIĄ W JEJ RÓŻNORODNOŚCI...


Materiał historyczny, jedna z niezaprzeczalnych podwalin Black Metalu, inspiracja dla tylu zespołów, że ciężko zliczyć. Sam zespół jest też przykładem grupy, przy której tak ostatnio nadużywane słowo jak „kult” znajduje swoje pełne uzasadnienie. Bo to, cholera, jest kult! Hellhammer, pomijając już same demówki, i ich nagrany w 1984 roku „Apocalyptic Raids”, był wtedy istnym diamentem podziemnej sceny, który już za chwilę miał stać się brylantem w postaci Celtic Frost.

Venom rządzili w kwestii brutalności, szybkości, natomiast Hellhammer miażdżył surowością, ciężarem i mrokiem swoich kompozycji. To było miejscami tak piwniczne i złowieszcze, że deklasowało wszelkie materiały, które w tamtym czasie mogły pretendować do miana najbardziej ekstremalnych. Co prawda w 1984 mamy do czynienia z debiutem Bathory, lecz ten, podszyty punkiem, oscylował wokół szybszych i bardziej prostolinijnych kompozycji, bliżej mu było do Venom. Hellhammer zwolnił trochę obroty, postawił szczególnie na brud brzmienia, przygniatającą atmosferę i ciężkie riffy, posępny klimat podszyty śmiercią, makabrą i apokaliptycznymi wizjami. „Apocalyptic Raids” to pierwszy materiał z Martinem (jako Salyed Necros) na basie i ostatni zespołu pod szyldem Hellhammer (pomijając kompilację „Death Metal”). Można zauważyć na tej EPce, jak znacząco – będąc wciąż piwnicznym truchłem – wzrosła jakość materiałów grupy w stosunku do dem.

Materiał ten niósł nową energię i pomysły nie tylko do samej muzyki, ale i również do tekstów. To tutaj możemy znaleźć m.in. słynny coverowany przez masę zespołów (np. Behemoth) „Horus/Aggressor” oraz niemal 10-minutowy „Triumph of Death”, w którym znajdziecie jedne z najbardziej szaleńczych wokali swojego czasu. Niestety, krytyka nie pozostawiła na „Apocalyptic Raids” suchej nitki, a Hellhammer zaczął ginąć przytłoczony nowymi materiałami Slayera, Metalliki, Mercyful Fate, czy Metal Church. Ich umiejętności rosły, ale było to wciąż strawne tylko dla niewielkiej ilości osób, zwłaszcza brzmieniowo. Zespół, bojąc się o utratę możliwości wydania albumu, porzucił szyld Hellhammer, przeistaczając się w Celtic Frost i proponując wydawcy nowy koncept działania. Udało się, dzięki czemu jeszcze w tym samym roku powstał dobrze znany „Morbid Tales”.

Reszta to już historia, ale o Hellhammer nikt nie zapomina i nigdy nie zapomni! Bez tej nazwy ekstremalna scena nie wyglądałaby tak samo, nie byłoby Celtic Frost czy chociażby Darkthrone, jaki obecnie znamy. To zespół i materiał o niesamowitym znaczeniu!

Przemysław Bukowski

Rozwój muzyki metalowej i rozrywkowej w ogóle to dla mnie fascynująca sprawa. Możliwość zrewidowania, jaki faktyczny oddźwięk miały dane tytuły na historię i ludzi jest samo w sobie nagrodą za zgłębienie tematu. Faktem jest także, że trochę zazdroszczę osobom będącym zaangażowanym w scenę w czasach, gdy powstawały jej kamienie milowe, aczkolwiek dobrze jest też być obserwatorem tych historii po latach. Właśnie z perspektywy czasu wydaje mi się niedorzeczne, iż istniejący ledwie dwa lata Hellhammer utracił kontrakt z Noise Records po tym, gdy ludzie wytwórni wysłuchali Apocalyptic Raids w 1984 roku. Materiał zbierał średnie lub słabe recenzje, a muzycy w związku z tym po długiej dyskusji, datowanej na 31 maja 1984 roku, postanowili rozpocząć karierę od tzw. zera pod banderą Celtic Frost. Tak, Epka, która stała się jednym z generycznych materiałów dla rozwoju thrash, black, death metalu w momencie swojego ukazania była tak niedoceniania, że zmusiła jej twórców do porzucenia nazwy. Koniec końców nie ma czego żałować, gdyż powstanie Celtic Frost rozpoczęło kompletnie nowy rozdział dla Toma G. Warriora i kompanów, ale mimo wszystko źle ta historia świadczy o ówczesnym rynku muzycznym i jedynym jej plusem jest fakt, iż twórcy Apocalytic Raids mogą czuć satysfakcję, że to jednak oni mieli rację.

Reedycja z roku obecnego została wyprodukowana przez BMG ze współpracą Noise Records
pod czujnym okiem Toma. Jak nas już wytwórnia przyzwyczaiła, mamy do czynienia z należycie przygotowanymi wydawnictwami, posiadającymi twarde okładki, bogaty layout, sporą ilość fotek i wpis twórcy materiału. W jednej książeczce zamieszczono wiele INFOrmacji o tym legendarnym materiale i przestudiowanie jej daje spory wgląd na historię powstania płyty.

Na krążku zamieszczono sześć kompozycji, które pierwotnie podzielone były na dwie części: pierwsze cztery znalazły się na Ep. Apocalyptic Raids, a dwie następne na składance Noise Records, zatytułowanej Death Metal. Jako że zostały zarejestrowane podczas tej samej sesji w Caet Studio w dniach 2-7 marca 1984 roku, brzmią spójnie, tworząc jedną całość. Zawartość została odświeżona przez muzyka Triptykon – V. Santura, ale nadal utrzymuje swój zwierzęcy, brudny i złowieszczy charakter, pozostając bez zmian materiałem, który stał się bezpośrednim natchnieniem dla tysięcy kapel takich jak Mayhem, Darkthrone czy nawet Obituary.

Only Death Is Real.

Brzeźnicki

1. The Third Of The Storms (Evoked Damnation) 2:57
Music By [1983], Lyrics By [Epistle, 1983] - Tom Gabriel Warrior

2. Massacra 2:52
Music By [1984], Lyrics By [Epistle, 1984] - Tom Gabriel Warrior

3. Triumph Of Death 9:33
Lyrics By [Epistle, 1983] - Tom Gabriel Warrior
Music By [1983] - Bruce Day, Tom Gabriel Warrior

4. Horus / Aggressor 4:29
Music By [1984], Lyrics By [Epistle, 1984] - Tom Gabriel Warrior

5. Revelations Of Doom 2:52
Lyrics By [Epistle, 1983] - Martin Eric Ain
Music By [1983] - Tom Gabriel Warrior

6. Messiah 4:34
Lyrics By [Epistle, 1983] - Martin Eric Ain, Tom Gabriel Warrior
Music By [1983] - Tom Gabriel Warrior

Messiah and Revelations Of Doom originally recorded in the course of the Apocalyptic Raids sessions at Caet Studio in West Berlin, March 2 to 7, 1984, for inclusion of Noise Records' Death Metal compilation album (1984).

Guitar [V-Axe Holocaust], Vocals [Dambuster Vocals] - Satanic Slaughter
Drums [Hellish Crossfire Of Wooden Coffins] - Denial Fiend
Bass [Deadly Bassdose], Backing Vocals [Backing Howling...] - Slayed Necros


https://www.youtube.com/watch?v=2SFWHdCDNAI

'Głupi ludzie wierzą w głupie bzdury,
Mądrzy ludzie wierzą w mądre bzdury'

CHURCH IS GIVING MORE LIGHT ONLY WHEN IT'S BURNING.

SEED 14:30-23:00.
POLECAM!!!

Komentarze są widoczne tylko dla osób zalogowanych!

Żaden z plików nie znajduje się na serwerze. Torrenty są własnością użytkowników. Administrator serwisu nie może ponieść konsekwencji za to co użytkownicy wstawiają, lub za to co czynią na stronie. Nie możesz używać tego serwisu do rozpowszechniania lub ściągania materiałów do których nie masz odpowiednich praw lub licencji. Użytkownicy odpowiedzialni są za przestrzeganie tych zasad.

Copyright © 2024 Best-Torrents.com